Kto i ile godzin pracuje?
Polacy znani są w Holandii ze swojej pracowitości, ze swojej sumiennej pracy, bez chorowania, bez narzekania, wykonujący często ciężką i żmudną pracę i to za zapłatę - za jaką Holender nie otworzyłby nawet oka.
Przynajmniej w latach 2005-2015 ten mit niebywałej pracowitości Polaków był podstawą ich sukcesu na holenderskim rynku pracy. Wyjazd Polaka na Zachód był od wieków najlepszą receptą Jak Nigdy Nie Chorować. Zachód zdecydowanie poprawia zdrowie Polaków widząc jak rzadko są "na chorobowym" w porównaniu do norm w ojczyźnie.
Jak wygląda nasza polska pracowitość we własnym kraju? Czy też należymy do tych najpracowitszych? Z perspektywy Zachodu nie odnosi się wrażenia aby Polacy we własnym kraju przemęczali się w pracy. Mimo to w godzinach spędzonych w pracy należeliśmy do ok. 2010 r. do rekordzistów w Europie, ba! Nawet w świecie! Polak pracował rocznie najdłużej obok Koreańczyków, Meksykanów, Greków i Rosjan.
Dla porównania: w roku 2006 najdłużej pracowali Koreańczycy (2390 godzin) a zaraz za nimi stali Polacy z 1984 godzinami rocznego czasu pracy. Holendrzy pracowali tylko 1309 godzin w roku. W 2006 r. znacznie dłużej pracowali Czesi i Japończycy niż to robią dzisiaj..
W roku 2022 Polacy pracują - w ilości godzin - już podobnie jak większość krajów UE, szczególnie nowych krajów UE. Jednocześnie ilość dni "na chorobowym" wynosiła w Polsce w 2021 r. 34 dni dla mężczyzn i 40 dni dla kobiet [dane ZUS-u]. W Holandii urząd statystyczny podaje średnio 9 dni roboczych na zwolnieniu chorobowym.
W roku 2022 Holandia szczyci się najkrótszym tygodniem pracy w świecie: statystyczny Holender pracuje 30,3 godz. w tygodniu.