Unia Europejska i wóz Drzymały
Polska jest członkiem Unii Europejskiej. Jest to fakt nad którym mało kto się zastanawia i większość z nas uważa to za fakt bardzo pozytywny. Mało kto zadaje sobie pytania czy i na ile i jak długo utrzyma Polska swoja tożsamość narodową i jak miałaby się Polska przeciwstawić w przyszłości hegemonii największego członka tej Unii a jednocześnie naszego sąsiada i odwiecznego wroga - Niemców. Artykuł z 2008 r.
Nie ufamy nikomu
Odwiecznego wroga, bo powiedzmy sobie szczerze, że tak świadomie czy podświadomie czuje większość Polaków - gdy mamy do czynienia z Niemcami. Za kilka lat Polska zintegruje się całkowicie z Unia i wówczas Niemiec i Holender będzie miał w Polsce tyle samo praw w Polsce jak Polak w Niemczech. My będziemy mogli kupować w Niemczech wille, kamienice, działki rekreacyjne, gospodarstwa rolne, fabryki... i odwrotnie...
Na początku lat dziewięćdziesiątych także holenderski biznes penetrował Polskę szacując możliwości poszerzenia rynku. Cała Polska stała wówczas w bezradnym oczekiwaniu i nadziei na zachodnie inwestycje. Bez problemu oddawano upadłą gospodarkę zachodnim inwestorom.
Wóz Drzymały na holenderskiej ziemi
Nieopodal miejscowości Rakoniewice w Wielkopolsce, znajduje się mała osada Drzymałowo. W roku 1990 właśnie w tym miejscu przy drodze nr 32 jedna z większych holenderskich firm transportowych Timmermans otworzyła pod koniec XX wieku swoją polską filię. Kupili w tym celu kilka hektarów gruntów.
Czyż nie ironicznym jest fakt, że właśnie na tym gruncie, równo 100 lat temu stał wóz Drzymały. Czy można bardziej symbolicznie? Czy Polacy nie poczują się kiedyś Drzymałami we własnym kraju?
Dzisiaj ta firma transportowa pod nazwą Ponetex Logistics sp. z o.o. należy do holenderskiej grupy Timmermans połaczonej z kolei z holenderską agencją pracy Axell funkcjonującą pod nazwą Axell Employment i Axell Logistics [update 2024: obecnie firma nazywa się Axell Group, dawniejTimmermans Transport]. Holenderskie firmy transportowe od lat zatrudniają polskich (tańszych) kierowców podobnie jak i ich agencje pracy dobrze prosperują z taniej siły roboczej polskich robotników pracujących w Holandii.
Zjednoczona Europa?
Czasami dopada mnie uczucie, że ta niebieska flaga z białymi gwiazdkami w kręgu - może za 10 lat być w Polsce odbierana jak dzisiaj odbierana jest swastyka. Abym się mylił i młode pokolenia Polaków będą wiedziały lepiej ode mnie jak się zachować przy unijnym stole. Powyższe refleksje nasunęły mi się na myśl po przeczytaniu felietonu O Wandzie, co nie chciała Niemca.
PS. powyższy artykuł powstał pod koniec 2007 roku, sto lat po wozie Drzymały.