Co mi się rzuca w oczy w Polsce
czwartek, 13 Marzec, 2008
Garść przypadkowych komentarzy Holendrów na temat tego co im się w Polsce rzuca w oczy, zaczerpnięte z holenderskiego bloga "Co mi się rzuca w oczy w Polsce" (Wat me opvalt aan Polen...)
Tłumaczenie:
- Polacy są niemili i nieuprzejmi (niet vriendelijk = nieuprzejmi, niemili, nieprzyjaźni) i to po nich widać. Co jest tego powodem (rozgoryczenie z powodu przeszłości? Coś innego?) jest dla mnie wciąż zagadką.
- Są nieuprzejmi co rzuca się w oczy w sklepach i restauracjach. Z małymi wyjątkami nie stać ich na uśmiech
- Także w ruchu drogowym nie ma żądnej uprzejmości. W pośpiechu i szybko zirytowani poruszają się Polacy po i tak bardzo kiepskich drogach. Wygląda na to, że ciągła linia (w Holandii zakaz wyprzedzania) znaczy w Polsce: wyprzedaj ostrożnie. Podwójna ciągła linia: wyprzedaj jeszcze ostrożniej. Czerwone światło: jedź ale ostrożnie. Itd.
- No i jeszcze to. My (Holandia jako największy netto płatnik Unii Europejskiej) dokładamy dużo do polepszenia polskiej infrastruktury; do budowy nowych dróg i modernizacji starych (prawie)polnych dróg.
- Muzycznie Polacy siedzą wciąż gdzieś w początkach lat dziewięćdziesiątych. Regularnie słyszymy w polskim radiu grupę Vaya Con Dios i Tinę Turner. Także duet Celiny Dion i innego Polaka (czy Francuza?) jest bardzo popularny.
- Polska jest wciąż tania. Obiad wciąż za 4-5 euro (jakość nie zawsze super, często tak) i zakupy w supermarkecie wychodzą bardzo tanio.
- Jeśli jeden Polak zachowa się wobec ciebie nagannie - inny Polak czuje się za to odpowiedzialny. To zauważyliśmy gdy np. włamano się do naszego samochodu pod hotelem to recepcjonistka czuła się bardzo odpowiedzialna i wstyd jej było za złodzieja.
- Polacy są nie tylko nieuprzejmi ale też mrukliwi, zirytowani i chamscy. Miałbym na ten temat więcej uwag bo byłem w tym kraju z 40 razy i jestem żonaty z Polką ale... wolę już o tym nie pisać.
- Polacy są nieuprzejmi i introwersyjni ale także nie przepadają za głośnymi i aroganckimi Holendrami.
- Polacy są bardzo pracowitym narodem i pracują ciężko za wypłatę za jaką my nawet nie chcielibyśmy oka otworzyć.
- Ohhhhh wschodnioeuropejskie kobiety! Najbardziej interesujące kobiety na świecie. Jasna skórka, sprytne jak lisy, eleganckie i szczuplutkie a fałszywe jak pies co trzy tygodnie nie jadł! Bardzo chciwe na pieniądze. Takie lubię!!! Jedynie proste w obyciu. Najważniejsze dla mnie pytanie to; do której dyskoteki w Amsterdamie chodzą te "chicks"????