Niedzielny odpoczynek czy niedziela handlowa?
Wbrew pozorom Holendrzy są nadal wierzącym narodem choć kościoły im do wiary nie są potrzebne. Przeciętny Holender posiada znacznie większą wiedzę o swojej chrześcijańskiej wierze niż przeciętny polski katolik. Temat wiary, istnienia stwórcy, przykazań i grzechów jest tutaj wciąż aktualny i bez nich nie obywa się niemal żadna głęboka dyskusja.
W wielu regionach Holandii tzw. pasa biblijnego ciągnącego się po przekątnej kraju z Zelandii na północny-wschód, Biblia i jej prawa jest nadal książką która określa życie protestanckich chrześcijan.
Niech się święci dzień święty
Jeszcze do lat 90. zeszłego wieku niedziela była w Holandii bezdyskusyjnie dniem świętym. Wszystkie sklepy były zamykane w sobotę o 17.00 i otwierane dopiero w poniedziałek od godziny 13. Jeszcze 30 lat temu niedzielny program w holenderskiej telewizji rozpoczynał się dopiero po godz. 18-tej, zawierał reklam.
Przez te 30 lat dużo się zmieniło. Powstała masa komercyjnych stacji telewizyjnych nadających siedem dni w tygodniu całą dobę. Także coraz więcej sklepów jest w niedzielę otwarte. Niedziela stała się takim samym dniem jak każdy inny.
Prawo niedzielnego odpoczynku - zondagwet
Od dziesięcioleci trwają naciski i dyskusje na temat ustawy o godzinach otwarcia sklepów (winkeltijdenwet) i "Prawa niedzielnego" z 1953 r. Podobne przepisy prawne istnieją także w Niemczech, Austrii i Szwajcarii.
Prawo niedzielne jest częścią holenderskiego ustawodawstwa, które reguluje niedzielny odpoczynek.
Prawo niedzielne ogranicza wiele niereligijnych działań. Na przykład art. 4 i 5 Prawa niedzielnego mówi:
"Zabronione jest organizowanie publicznych zabaw, pochodów, demonstracji lub brania w nich udziału w niedziele przed godziną 13."
Ta ścisła zasada jest nieco zniuansowana; publiczne rozrywki w niedzielę mogą być dozwolone pod warunkiem, że nie zakłócają publicznego wypoczynku.
Ustawa o godzinach pracy zawiera również przepisy dotyczące niedzieli: sklepy nie mogą być otwarte w niedziele i święta chrześcijańskie, chyba że rada gminy przyznaje zwolnienie na podstawie przepisów.
Artykuł 6 holenderskiego Prawa Niedzielnego zabrania pracy w niedzielę, z wyjątkiem adekwatnych powodów.
Koopzondag - niedziela handlowa
Od lat toczy się spór o godziny otwarcia sklepów i o niedziele handlowe. Prawo gwarantujące "niedzielny odpoczynek" (zondagsrust) było wielokrotnie podważane w parlamencie jednak kilka chrześcijańskich partii politycznych blokuje jego zniesienie.
Rada miejska decyduje
W praktyce wiec każda gmina ma prawo decydować jakie sklepy i w jakie dni lub godziny mogą być otwarte. Z reguły większość supermarketów jest w niedzielę otwarta z wyjątkiem bardziej chrześcijańskich gmin z pasa biblijnego gdzie w niedzielę pozamykane jest wszystko.
Duże sieci supermarketów najchętniej stałyby otwarte 24 godziny na dobę przez siedem dni w tygodniu, jedynie tradycje chrześcijańskie stoją im na drodze. Przez 30 lat liczba ustawowo określonych niedziel handlowych stale się zwiększała, w niektórych większych i turystycznych miastach niedziela nie rózni się od innych dni. Ciągle jeszcze istnieje dylemat: mieć albo być. I to wszystko w kraju którego kalwinistyczny naród wynalazł chciwy kapitalizm.
[Aktualizacja z 2009 r.]