Gejowskie schadzki w Holandii
Według holenderskiego biura statystycznego CBS, 18 % populacji w wieku od 15 lat należy do LGBTQIA; skrót oznaczający lesbijki, geje, osoby bi-plus, transpłciowe, queer, interseksualne i aseksualne. Oznacza to około 2,7 miliona osób na 18 mln mieszkańców w roku 2024.
11 października w 1987 r. odbyła się wielka demonstracja (marsz 750 tys. na Waszyngton) przeciwko orzeczeniu amerykańskiego sądu utrzymującego w mocy zakaz sodomii. Ta demonstracja była powodem do świętowania rok później "Coming Out Day". Od tego czasu ten dzień "wychodzenia z szafy" stał się amerykańską tradycją. Od 2009 r. także Holandia obchodzi "Coming Out Day".
Powyższe dane ukazują 1,8% homoseksualistów. Być jawnym gejem oznacza najczęściej wyrzeczenie się potomstwa, co jest biologiczną bazą istnienia człowieka. Dlatego przekonany jestem, że gejów jest kilkakrotnie więcej, tylko, że oni też chcą mieć dzieci, więc się nigdy nie ujawnią - będą zawsze przykładnymi mężami i tatusiami. Powiem więcej - geje są znacznie przyjemniejszymi mężami i ojcami niż heteroseksualiści. Ja szacuje (na podstawie wielu źróeł), że ok. 7% wszystkich mężczyzn jest gejami. To jest jeden na czternastu mężczyzn. Geje są zawsze miłymi ludźmi, dają się lubić, są wrażliwi i uczuciowi, kreatywni, dbają o swój wygląd i swoje ciało. Kobiety za nimi przepadają. Właściwie oni są kobietami, tylko natura dała im męskie ciało.
"Homo" jest wciąż najpopularniejszą obelgą w Holandii
- Jeszcze w 1961 r. w prowincji Zuid-Limburg policja odkryła tajny związek 25 lesbijskich robotnic fabrycznych. Dwie z nich otrzymały po pół roku kary więzienia. Dopiero w 1994 wprowadzono w Holandii prawo (algemene wet gelijke behandeling) które zakazało jakiejkolwiek dyskryminacji orientacji seksualnej.
- Gej - w Holandii popularnie zwany homo ale także popularne nazwy to flikker, gay, nicht, poot, relnicht, bruinwerker, kontneuker - niektóre mniej lub bardzie obraźliwie.
- To dla homoseksualistów wynaleziono siłownie. To dla nich wynaleziono kluby motocyklistów. To dla nich wynaleziono klasztory i zakony. Watykan jest najciężej strzeżoną fortecą gejów.
- Każdy z nas musi znać geja, choć znaczna większość z nich nie przyznaje się do swych seksualnych preferencji. Czemu się nie dziwię. W wielu środowiskach jest to piętno równe posiadaniu czarnej skóry. Najczęściej więc zakładają poprawnie rodzinę, są dobrymi ojcami, może nawet żyją w "celibacie". Tylko czasami... po drodze z pracy do domu wpadają na parking przy autostradzie lub do znanego parku gdzie mają szybki seks (cruisen) z męskimi prostytutkami.
Podwójne sekretne życie
To tragiczne podwójne życie w ukryciu uświadomił mi dopiero piękny film Brokeback Mountain - którego obejrzenie każdemu polecam. Jakże okrutnym musi być życie w seksualnym podziemiu. Bez gejów - tej trzeciej płci - nie byłoby sztuki, mody, muzyki, nie byłoby większości programów telewizji holenderskiej. Te istoty w przeciwny sposób łączą w sobie wiele cech których żadna kobieta ani żaden mężczyzna nie posiada w jednej osobie. Może są to kobiety w ciele mężczyzny?
W Holandii geje są w zasadzie akceptowani. Piszę w zasadzie, bo w najniższych warstwach społecznych tego kraju, rzadko który piłkarz, murarz czy kolejarz do tego się przyzna. Podobnie jak dla aktora przyznanie się bycia gejem znaczyłoby koniec kariery macho, podrywacza, gangstera, kochanka czyli wszystkich męskich ról w filmie. Zresztą i wśród czołowych holenderskich polityków ta orientacja się znajduje ale "wyjście z szafy" wyborców by im nie przysporzyło.
Gejowskie pikiety w Holandii
Dla gejów urządza się specjalne miejsca spotkań (pikiety), w parkach, w laskach, na parkingach i na plażach, tak aby nie rzucały się w oczy dla niepowołanych oczu. Po holendersku nazywają się Homo-OntmoetingsPlaats, w skrócie HOP.
Lasek kraliński pod Rotterdamem odwiedzało rocznie 3 mln. spacerowiczów. Lasek ten jest także znanym miejscem spotkań gejów. Dbając o zdrowie psychiczne spacerowiczów, władze miasta ustawiły specjalne oznakowanie wytyczonego obszaru w tym lasku gdzie geje mogą się spotykać i uprawiać seks a inni widzą wyraźnie gdzie lepiej się nie zapuszczać na spacer. Ściągnięcie spodni poza tym oznakowanym obszarem "homo-zone" miało być karane. Umieszczony zostały także śmietniczki na zużyte prezerwatywy. Ale po wielu protestach Lasek Kraliński przestał być miejscem spotkań gejów.
- Obecnie (2022) najpopularniejsze miejsca gejowskich schadzek wymienione są na tej stronie Wikipedii lub należy poszukać w wyszukiwarce tych miejsc.
Może największym miejscem gejowskich spotkań (piety) w Holandii, gdzie geje mogą "cruisen" jest parking przy autostradzie A12 (E35) w kierunku z Arnhem do Ede; 't Ginkelse Zand. Więcej pikiet w Holandii spisanych na tej stronie wikipedii oraz z mapkami na stronie HOP.
Holenderska tolerancja jest powierzchowna
Codziennie, niemal na każdym kanale holenderskiej telewizji słuchać dyskusje na temat równości praw LGBT. Już od co najmniej 40 lat homoseksualizm przestał być w tym kraju tabu. Holandia była pierwszym krajem, który zalegalizował małżeństwa homoseksualne i umożliwił homoseksualistom adopcję dzieci.
Odnosi się nawet wrażenie, że media opanowali homoseksualiści. Wielu holenderskich celebrytów jest homoseksualistami i coraz śmielej i częściej o tym mówią obnosząc się z tym dumnie. Premier Belgii był gejem, premier Holandii zdaje się też być ale mu widać odwagi brakuje aby "wyjść z szafy". Nie każdy może sobie pozwolić na przyznanie się do homoseksualizmu. George Clooney zostałby bezrobotny gdyby się do tego przyznał. Niejeden piłkarz miałby problemu z dalszą karierą na boisku
Ocenia się, że co najmniej 7% mężczyzn jest homoseksualistami. To co piętnasty facet. Nie tylko w Holandii, w Polsce też. Większość z nich zakłada rodziny, ma dzieci i żyje "normalnie". [polecam obejrzeć wybitny film "Tajemnica Brokeback Mountain"]
Każdy objaw homofobii w innych krajach jest obszernie relacjonowany i potępiany. Szczytem holenderskiej kampanii walki z homofobią stała się rosyjska ustawa zakazująca propagowania homoseksualizmu wśród nieletnich. Holenderska maszyna propagandowa ruszyła pełna parą. Co prawda dla Zachodu Rosja i Putin nigdy nie miały i nie będą miały dobrej prasy i zawsze "znajduje się kij gdy trzeba ruskiego psa uderzyć".
- Sam urodziłem się w świecie moralności homofobicznej. W moim świecie homoseksualizm był uważany za takie samo zwyrodnialstwo jak pedofilia i kazirodztwo. Pobicie geja w parku czy w publicznej ubikacji było czynem chwalebnym. Zapewne dalej tak jest chociaż może już nie wszędzie.
Mój dobry znajomy otwarty 'jawny' homoseksualista, Holender, mieszka i pracuje już wiele lat w Polsce. Ostatnio na moje pytanie czy nie ma problemów z dyskryminacją gejów w Polsce, odpowiedział: "znacznie mniej niż je miałem w Holandii".
Podejrzana nienawiść
Sam mam kolegów gejów i nie bardzo rozumiem co hetero-mężczyzn tak w gejach drażni? Im więcej gejów tym więcej wolnych dziewczyn dla hetero! Czy jest to jakaś biologiczna awersja, czy tylko kwestia wychowania? A może te największe homofoby są sami w rozterce? - tak jak pułkownik Frank z filmu "American Beauty?"
- Przeczytaj także o paradzie amsterdamskiej dumy
[Aktualizacja z 2010 r.]