Krzyżacy w Holandii
Zakon krzyżacki to nie tylko bitwa pod Grunwaldem i Malbork. Zakon Krzyżacki ma się nadal dobrze, jest dobrze zorganizowany i ma liczne oddziały także dzisiaj w Holandii. Tak jak w reszcie Zachodniej Europy zwie się Zakonem Niemieckim. Ironicznie jedynie nam ich czarny krzyż kojarzy się negatywnie.
Od Wisły po Estonię Zakon Nimiecki (pełna nazwa: Zakon Szpitala Najświętszej Maryi Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie) kolonizował nadbałtyckie kraje wprowadzając tam chrześcijaństwo i krzewili Zachodnią kulturę. Upraszczając ich działania w XII-XV wieku były częścią wypraw krzyżowych wprowadzających chrześcijaństwo wśród barbarzyńców tak w Turcji jak i na Rusi, Litwie i Polsce.
Do dzisiaj w Zachodniej Europie działa wiele zakonów rycerskich. Dla nas najbardziej pamiętliwym jest zakon krzyżacki który nawracał pogan na prawdziwą wiar. Na polskich ziemiach pozostały dziesiątki zamków i kościołów zbudowanych w XIV wieku.
Swoją drogą - jeżdżąc po Mazurach - uświadamiając sobie, że te tysiące monumentalnych budowli z czerwonej cegły Krzyżacy zbudowali w krótkim okresie około 50 lat (1300-1350) - wzbudza we mnie szacunek dla tej cywilizacji. Aczkolwiek z polskiej perspektywy uczucia są zupełnie inne podobnie jak wszystkie kolonizowane narody nie kochają swoich kolonistów na ile by nawet czerpali z dobrodziejstw cywilizacyjnych które ze sobą przynieśli.
W Holandii zakon krzyżacki istnieje już 800 lat i ma w samej Holandii wiele oddziałów z główną siedzibą w Utrechcie i zwie się De Ridderlijke Duitsche Orde (Niemiecki Zakon Rycerski) a przewodniczy jej komandor z starej arystokratycznej rodziny z Drente.
Niemiecki Zakon Rycerski zajmuje się dzisiaj już tylko działalnością charytatywną. Na ich stronie znaleźć można bogate archiwum sięgające 800 lat wstecz.