Dzień w którym bankomat przestanie wydawać pieniądze
Widmo całkowitego rozpadu śiwatowego porządku jest dla jednych abstrakcja a dla innych pewnikiem. Jako, że przyszłości nie znamy to na wrazie czego poniższe porady gdyby przyszedł dzień w którym bankomaty przestaną działąć.
Holandia jest bogatym krajem i poradzi sobie z kryzysem ale poziom dobrobytu będzie się strukturalnie obniżał. Strach przed niepewną przyszłością rośnie. Scenariuszy końca świata przybywa. Zamiast się bać; przestań narzekać a bądź przygotowany na katastrofę!
Kryzys walutowy, kryzys Euro, kryzys ekonomiczny, kryzys paliwowy, kryzys na Bliskim Wschodzie, wojny religijne. Wiele katastrof ciągle nam wisi nad głową. Ile w tym histerii, ile paniki a ile prawdy? Kto to wie?
Amerykanin rosyjskiego pochodzenia Dmitri Orłow jest inżynierem i ekspertem rynku paliw i z ironią spogląda na Zachodni Świat twierdząc, że możemy się jeszcze czegoś nauczyć od Rosjan. Oto jego rady na czas gdy bankomat odmówi ci wypłaty.
Zachowanie
Bądź leniwy. Zostaw sprawy własnemu losowi. Kto gorliwie zajęty jest karierą, będzie musiał przejść psychiczne tortury utraty i mozolny trud ponownego budowania. Leniwy człowiek wyciągnie się w fotelu i spokojnie będzie przyglądał się upadkowi.
Pracuj mniej zamiast więcej. Poświęć więcej czasu przyjaciołom, ci są więcej warci niż banknoty. Pieniądz jest mitem. Przyjacielska przysługa będzie ważniejsza niż pieniądz.
Kto się już teraz za lekko się ubiera i umie chodzić boso będzie mu łatwiej przy niedoborach odzieży i butów.
Rzeczy
Pomyśl dobrze co będzie naprawdę użyteczne po katastrofie. Rzeczy praktyczne i trwałe (np. solidne buty, ubranie, narzędzia) a także co będzie się nadawało do handlu wymiennego (niezbędne technologicznie zaawansowane produkty jak np. żyletki, kondomy, baterie). Destylowany alkohol jest nie psującym się towarem i zapotrzebowanie będzie wzrastać. Hodowla marihuany też będzie miała wartość rynkową.
Mieszkanie
Zatroszcz się o posiadanie ogródka lub rodziny z ogródkiem gdzie można uprawiać produkty spożywcze. Zatroszcz się o dobre kontakty poza miastem.
Optymalnym jest mieszkanie w małym miasteczku gdzie ludzie się trochę znają stwarza najbezpieczniejsze warunki życia wolne od rabunków i napadów.
Jeszcze lepiej: kup żaglówkę - mieszkanie parę metrów od brzegu daje ci naturalna fosę odgradzającą od intruzów po za tym ludzie na wodzie są wobec siebie przyjemniejsi.
Transport
Przy braku paliwa i pieniędzy będziemy zmuszeni do "organicznego transportu". Nabyj solidny, trwały rower i części zapasowe.
Orłow przepowiedział kiedyś upadek ZSRR więc kto wie?
Jak to Holendrzy mówią: "Een gewaarschuwd mens telt voor twee" (ostrzeżony liczy się za dwóch).