Dom emigranta w ojczyźnie
Temat ten zapożyczyłem od zamożniejszych Holendrów którzy kupują sobie wymarzony dom letniskowy za granicą. Z reguły we Francji lub Hiszpanii. Ich problemy posiadania drugiego domu za granicą są bardzo podobne do problemów polskich emigrantów z ich domami w Polsce.
Ze świecą szukać Polaka w Holandii i innych krajach Zachodu który by nie miał w Polsce domu lub planował go mieć. Mieć dom w ojczyźnie jest dla większości w zasadzie celem życia na emigracji.
Dom w ojczyźnie to jedyny pomysł emigranta na przyszłość
Nie widząc szans na własny dom i duży samochód z polskiej wypłaty młodzi wyjeżdżają z Polski lepiej zarobić. Także starzy emigranci lub Polki w związku z cudzoziemcem z Zachodu, liczą, że kiedyś powrócą do kraju i czekać ich będzie boskie życie w ojczyźnie we własnym domku z holenderską emeryturą. Tu się trochę od Holendrów różnimy gdyż oni liczą na boskie emerytalne życie lepszym klimacie Dordonii lub Prowansji a my na Śląsku lub Podkarpaciu. Ale problem drugiego domu mają wszyscy podobny.
Kupić lub wybudować dom nie jest trudno, to tylko kwestia pieniędzy. Na wakacjach wszędzie jest pięknie i radośnie. Ale co po tym? Gdy już się tą posiadłość ma kończą się uroki wakacyjne a zaczyna codzienna rzeczywistość.
Niektórzy zbyt pochopnie kupują całą krowę gdy się chcą napić szklankę mleka. Czasami, po upływie dziesięcioleci okazuje się, że całe życie umknęło na inwestowaniu każdego grosza w wymarzony dom w ojczyźnie. Marzenia nie stają się rzeczywistością. Niejednemu zmarnowały życie. A czasu nikt nie wróci.
Dzieci emigrantów skazane są często na niedostatek, bo rodzice każdy grosz ciułają na "dom w ojczyźnie". Dzieci pozbawione są poznawania świata i rozwoju jaki doznają ich holenderscy rówieśnicy, bo rodzice każdy urlop spędzają w jednym i tym samym miejscu, najczęściej głębokiej polskiej prowincji "u babci".
Wymarzony dom emigranta rujnuje czasami prozaiczna polska rzeczywistość; ludzka nieuczciwość i zwykłe ale jakże powszechne złodziejstwo. Niejednego zniechęciły do Polski częste włamania, kradzieże wyposażenia i sprzętu oraz dewastacja.
Walka serca z rozumem
Polaku na emigracji, zastanów się dobrze:
- czy potrafisz przewidzieć jak będzie wyglądał świat za 30 lat?
- czy pewny jesteś, że za 30 lat powrócisz do Polski?
- czy opuścisz swoje dorosłe dzieci dla polskiej nostalgii?
- czy będziesz miał wystarczającą emeryturę aby ci na to pozwoliła?
- czy nie pozbawiasz siebie i swoich dzieci dobrego rozwoju i życia dzisiaj dla pragnień, tęsknot i marzeń na daleką przyszłość?
[Aktualizacja z 2012 r.]
Przeczytaj także: