Góralskie dudki a handel międzynarodowy
Na długo zanim powstały takie międzynarodowe waluty jak dukat czy dolary istniały inne środki płatnicze, niekoniecznie złote lub srebrne ale też ładne, oko cieszące i jako ozdoby słynące: popularnie nazywamy je dzisiaj "koraliki i paciorki".
I tak np. holenderscy koloniści płacili Indianom Mohawk i innym ze szczepów Irokezów specjalnymi koralami (wampum) produkowanymi z muszli. Metalowych krążków Indianie nie chcieli przyjmować, za to korale miały dla nich dużą wartość ozdobną. Jeszcze do końca XIX wieku w wielu bardziej zacofanych regionach świata można było płacić... muszelkami. Kilkaset lat temu wiele prostych ludów nie znało "konceptu pieniądza" i te monety nie były im nic warte.
Skąd pochodzą góralskie muszelki?
Te muszelkowe "pieniądze" zwane przez Anglików shell money lub cowry a przez Holendrów kauri pochodzą od ślimaków których już łacińska nazwa cypraea moneta znaczy cyprysową monetę. Muszelki morskiego ślimaka kauri występują głównie w Oceanie Indyjskim a ich piękno i niepospolitość dała im wartość handlową. Pięknie porcelanowo lśniące muszelki kauri były przez wieki bardzo popularnym środkiem płatniczym w Azji, Afryce i Oceanii.
Portugalczycy, Holendrzy, Anglicy i Francuzi wprowadzili kauri na afrykański rynek gdzie te "koraliki i paciorki" przypadły do gustu tubylcom. Holenderscy kupcy Kompani Handlowej VOC za te nawlekane na sznury muszelki kauri kupowali egzotyczne dobra w Afryce i Azji. Za jednego niewolnika w Afryce Holenderscy handlarze płacili aż 10 do 20 tys. kauri!
Jak trafiły muszelki w Tatry?
Górale są z pochodzenia narodem bałkańskim, karpackich pasterzy. Podobnież wywodzą się z tej samej rodziny wołoskiej co górale greccy, tureccy, bułgarscy czy macedońscy. Pasterze zamieszkiwali całe Karpaty od Tatr po Bałkany. Prawdopodobnie muszelki kauri trafiały do górali jako zapłata kupców na bursztynowym szlaku handlowym.
Górale sprzedawali swoje zgrzebne płótna lniane na żagle wędrownym handlarzom tzw. Bośniakom dla Turków znad Morza Czarnego i Adriatyku. Zapewne na tej samej zasadzie trafiły do Polski czerwone korale z Morza Śródziemnego, nadal zdobiące damskie stroje ludowe z Podhala. Tak samo ozdobny wzór parzenic pochodzi z południa, węgierskich wówczas Karpat.
Muszelki kauri wartość handlową straciły i pozostając ozdobą na góralskich kapeluszach
Podobnież góralscy flisacy spławiający drewno i zboże Dunajcem i Wisłą do Gdańska dokładali jedną muszelkę do kapelusza z każdej wyprawy na znak i pamiątkę czyli każda muszelka oznaczała zaliczoną kolejną długą i niebezpieczną wyprawę aż do Bałtyku.
Przeczytaj także: