Dlaczego ludzie są coraz wyżsi? Teoria wzrostu człowieka
W ostatnich dziesięcioleciach obserwujemy znaczny wzrost wysokości ludzi, szczególnie w Europie. Młodzież jest coraz wyższa - co odnotowujemy nie bez dumy. Dlaczego właściwie jesteśmy z tego powodu dumni? I dlaczego w ogóle kolejne pokolenia są coraz wyższe? Mamy na to własną teorię.
Holandia: 182,54 cm Belgia: 181,70 cm Estonia: 181,59 cm Łotwa: 181,42 cm Dania: 181,39 cm Chorwacja: 180,78 cm Serbia: 180,57 cm Islandia: 180,49 cm Czechy: 180,10 cm Niemcy: 179,88 cm Norwegia: 179,75 cm Francja: 179,74 cm Szwecja: 179,74 cm Finlandia: 179,59 cm Australia: 179,20 cm Irlandia: 178,93 cm Szwajcaria: 178,42 cm Kanada: 178,09 cm Włochy: 177,77 cm W. Brytania: 177,49 cm Austria: 177,41 cm Polska: 177,33 cm |
Grecja: 177,32 cm USA: 177,13 cm Hiszpania: 176,59 cm Rosja: 176,46 cm Korea Poł.: 174,92 cm Argentyna: 174,62 cm Turcja: 174,21 cm Iran: 173,57 cm Brazylia: 173,55 cm Portugalia: 172,93 cm Chiny: 171,83 cm Średnia świat: 171,28 cm Japonia: 170,82 cm Maroko: 170,40 cm Meksyk: 169,01 cm Pakistan: 166,95 cm Nigeria: 165,91 cm Indie: 164,95 cm Indonezja: 163,55 cm Nepal: 162,32 cm Laos: 160,52 cm Jemen: 159,89 cm |
Dlaczego w ogóle jesteśmy dumni z wysokich dzieci?
Odpowiedź na to wiąże się ściśle z odpowiedzią na pytanie dlaczego ludzie są coraz wyżsi.
Nie ulega wątpliwości, że (statystyczna) wysokość człowieka ma związek z dobrobytem. I tak w XIX wieku najwyższymi ludźmi byli obywatele Stanów Zjednoczonych. Następnie w pierwszej połowie XX wieku byli nimi Szwedzi a obecnie są nimi Holendrzy.
Świadomie, lub podświadomie wszyscy zauważamy, że wysocy smukli ludzie to ludzie pochodzą z... powiedzmy tych "lepszych domów", z domów zamożniejszych a przede wszystkim z dużych metropolii a nie ze wsi. Dlatego "małe konusy" to nie jest nasz wzór przystojnego mężczyzny ani pięknej kobiety; stewardessy lub modelki na cat walk. Podświadomie wiemy, że bieda (i głupota) jest niska a światowi, zamożni, inteligentni ludzie są wysocy. Oczywiście wyjątków jest dosyć, ale i te wyjątki, ci mali mężczyźni, potrafią nadrabiać swoja niska posturę talentami zwracającymi na nich uwagę (np. wielu małych ludzi jest dobrymi aktorami).
Mały i gruby zarabia mniej
Brytyjskie badania z 2015 r. na 120 tys. Brytyjczykach dowiodły, że statystycznie 7,3 cm różnicy wzrostu to 2000 euro więcej rocznego dochodu. Podobnie każde 6,3 kg nadwagi to 2000 euro mnie rocznych zarobków. Ludzie sukcesu są wysocy i szczupli. Gdzieś podświadomie wszyscy to wiemy i bez badań.
Dzieci przerastają rodziców
Każde następne pokolenie jest wyższe od rodziców. W Polsce, szczególnie po wojnie naród zaczął szybko rosnąć. Masowa powojenna emigracja do miast jakby podsypała "nawozu wzrostu".
Zazwyczaj nauka i nasza logika tłumaczy ten szybki wzrost polepszeniem jakości życia, lepszym odżywianiem - po prostu większym dobrobytem. Przy czym, generalnie wyższe są narody z naszej północnej strefy klimatycznej. Im kraj północnej Europy jest zamożniejszy - tym wyżsi są jego mieszkańcy.
Ewolucja roślin
Na ile dzisiaj oddaleni jesteśmy od początków ewolucji sprzed około 300 mln lat, to nadal nosimy w każdej naszej komórce cechy genetyczne komórek z tamtego okresu (Paleozoik). Z okresu powstawania roślin na Ziemi.
Podstawą życia i wzrostu roślin jest światło słoneczne. Każda roślina aby przeżyć ciągnie wzwyż do światła.
Gdy roślina ma za mało światła, utrudniony dostęp, robi wszystko aby się do tego światła przebić. Najczęściej w konkurencji z innymi roślinami w gąszczu lub szczelinie skalnej. Gdy roślina ma światła pod dostatkiem nie musi się wysilać i rośnie sobie "w szerokość" a nie w "wysokość".
Co prawda człowiek rośliną nie jest, ale słońca potrzebujemy. Witamina D właściwie nie jest witaminą lecz grupa steroidowych organicznych związków chemicznych które mają ważną rolę w naszym organizmie i nauka nie zna do końca jej roli.
Człowiek jak roślina - ciągnie do słońca
Rośniemy w miarę wzrostu dobrobytu. Dlaczego?
W miarę postępu dobrobytu coraz mniej mamy kontaktu z naturą czyli coraz mniej przebywamy na "świeżym powietrzu" w promieniach słońca. Szczególnie mieszkańcy miast. Dnie spędzamy coraz częściej "pod dachem": w domu, w fabryce lub w biurze. Słońce widzimy tylko w drodze przez parking do samochodu. Ten trend rozpoczął się już dawno, wcześniej u zamożnych elit a dzisiaj już u niemal wszystkich Europejczyków.
Gdy jeszcze poprzednie generacje dzieci i młodzieży spędzały chętnie "na dworze/na polu" kopiąc piłkę lub wieszając się na trzepaku tak dzisiejsza młodzież spędza życie pod dachem. Pod dachem domowym przy grach komputerowych, pod dachem szkoły, kluby, pubu, dyskoteki lub galerii. Coraz mniej słońca - coraz więcej fluorescencyjnego światła lamp oszczędnościowych lub tylko światłą ekranu komputera lub telewizora.
Człowiek ciągnie do światłą tak jak roślina. Gdy roślina ma utrudniony dostęp do światła słonecznego wyciąga się w górę w jego poszukiwaniu. Wzrost dobrobytu to także zmiana stylu życia. Rolnicy opuszczają pola idąc do miasta i stając się robotnikami lub urzędnikami. Coraz krócej na powietrzu a coraz więcej w budynkach. Od siódmej do szesnastej w fabryce lub biurze pod świetlówkami a po tym szybko do domu i resztę dnia przed telewizorem lub komputerem. Na wsi ludzie żyli znaczną część dnia na dworze, na polu, w słońcu. W klimacie śródziemnomorskim na słonecznym południu, pierwsze co się rzuca w oczy to znacznie niżsi ludzie.
Na Sycylii lub w Portugalii dorośli ludzie o wzroście 150 cm są prędzej regułą niż wyjątkiem. Tam życie toczy się w miarę możności na ulicy. Nie będę już mówił o pigmejach w Afryce. Może tylko Masajowie są wyjątkiem ale ich natura wyposażyła w smukłe sylwetki ponad wysokimi trawami sawanny. W słonecznej Afryce drzewa są niskie i rozłożyste a w Skandynawii długie i strzeliste - i tak ludzie. Nasze prababki stojące codziennie od świtu do zmierzchu w polu były malutkie gdy tymczasem nasze dzieci siedzące w zaciemnionych pokojach ze swoim Play Station maja po 190 cm! Jaki jest konkretny wpływ słonecznego promieniowania, witaminy D, światła na nasz organizm? Nauka tego nie zbadała bo najprostsze pytania są najtrudniejsze do naukowego udowodnienia. Życie badaczy jest za krótkie aby zmierzyć wpływ klimatu, pożywienia, stylu życia na zdrowie pokoleń. Ja biologiem nie jestem ale wiem jedno: kto żyjcie spędza na słońcu, na powietrzu jest niższy ale ma mniej stresu. Brak słońca wprowadza ludzi w ponury humor. Nie zdziwiłbym się gdyby istniał związek między wzrostem i spożyciem środków antydepresyjnych.
Duże jest dobre?
Duma rodziców, że mają tak wysokie dzieci nie jest więc aż tak uzasadniona. Wskazuje raczej na styl życia ich dzieci. Wolimy pracę biurową i dzień przed komputerem niż, nie przymierzając, wykopki ziemniaków lub roboty drogowe. Wzrost dodaje statusu społecznego. Z holenderskich statystyk wynika, że wysocy zarabiają więcej niż niscy.
Z badań w Stanach Zjednoczonych wynika, że każdy cal (2,5 cm) wzrostu mężczyzny oznacza statystycznie 6 tys. dolarów więcej rocznego wynagrodzenia. Wysoki mężczyzna wzbudza zaufanie. Głosujemy instynktownie na wysokich polityków z symetryczną twarzą dopiero po tym dorabiamy sobie ideologię do tego wyboru.
Wracając do Holandii (i podobnych jej krajów Cywilizacji Zachodniej) dobrobyt i mieszkanie w miastach (czyli życie i praca pod dachem) rozpoczęło się znacznie wcześniej niż w Polsce. Holendrzy zaczęli rosnąć już w XIX wieku, gdy Polacy dopiero w czasach wielkiej emigracji do miasta po roku 1944. Stąd też statystyczny Holender jest też wyższy od statystycznego Polaka. Od wielu lat warunki życia Holendrów są stabilne i się nie zmieniają przez co w ostatnich latach obserwuje się stagnację wzrostu. Statystycznie Holendrzy urośli przez ostatnie 160 lat o 16 cm i kobieta mierzy 176 cm a mężczyzna 181 cm.
Jest wiele międzynarodowych badań i statystyk porównawczych średniego wzrostu jednak metodyka tych badań w każdym kraju potrafi być inna i występuje wiele znacznych różnic w zależności jaką grupę wiekową się mierzy. Statystycy chętnie lubią udowadniać to co im pasuje. Dla przykładu mierząc średnią wysokość mężczyzn w Polsce wynik będzie się znacznie różnił gdy mierzeni będą mężczyźni w wieku 18-30 lat lub w wieku 26-65 lat. W ten sposób statystyczny polski mężczyzna możne mieć 166 lub 178 cm.
1. Holandia 183 cm 2. Dania 182 cm 3. Niemcy/Norwegia/Szwecja 180 cm 4. Austria/Finlandia 178 cm 5. W. Brytania 178 cm 6. Gracja/Francja 177 cm 7. Włochy/Irlandia/Belgia 176 cm 8. Rosja/USA 175 cm |
9. Portugalia 174 cm 10. Hiszpania/Korea 173 cm 11. Algieria/Turcja 172 cm 12. Brazylia/Meksyk 171 cm 13. Polska/Japonia/Chiny 170 cm 14. Mongolia/Indie 168 cm 15. Wietnam 165 cm 16. Boliwia 151 cm |
* Wysokość narodu jest względna lub nieco manipulowana metodyką pomiarów. Czasami mierzeni są wszyscy ludzie w wieku od 18 lat do 70 a czasami tylko młodzi ludzie, którzy są z reguły wyżsi niż starzy.
- W pomiarach wzrostu Polaków zmierzono tylko 18-latków. Średnia wzrostu kobiet i mężczyzn wyszła niemal 172 cm. Tygodnik "Wprost" podawał nawet: "przeciętny Polak ma 177,5 cm wzrostu, co zbliża nas do światowej czołówki. W ostatnich 36 latach urośliśmy o siedem centymetrów. Jedna grupa społeczna w Polsce rośnie wyraźnie szybciej od innych - to dzieci przedsiębiorców - mają średnio 181 cm."
- Według statystyk pomiaru ludności w wieku od 20 roku życia w Holandii (2019) średni mężczyzna mierzy 181 cm a kobieta 167 cm. W ciągu ostatnich 40 lat naród urósł o prawie 4 cm. Najniżsi są mieszkańcy prowincji Limburgia (mężczyźni 179, kobiety 165) a najwyżsi Fryzyjczycy (182, 169 cm).
Kobiety i mężczyźni
Jak podało w 2016 r. BBC, nowe badania opublikowane w eLife wykazały, że Holendrzy są najwyższymi mężczyznami w świecie, ze średnią wzrostu 183 cm. Łotyszki są najwyższymi kobietami: 170 cm.
Poniżej ekstremalne przykłady z ostatnich lat:
Przeczytaj także: