Jaki kraj - takie posłanie w kopertę
Z reguły Polacy za granicą żyją zupełnie "obok" mieszkańców tego kraju i pojęcia nie mają jak wygląda zwykłe życie Francuza, Holendra czy Amerykanina. W praktyce tylko Polki wychodzące za mąż za cudzoziemca odkrywają nagle, że obyczaje danego narodu są "jakieś dziwne". Czasami najdrobniejsze różnice okazują się powodem sporych problemów. Jak na przykład spanie z tuckers.
W sporej części Zachodniej Europy i Ameryce łóżko i obyczaj jego ścielenia jest zasadniczo inny niż w Polsce. Zazwyczaj nocując w hotelach mamy możliwość zapoznania się z "techniką" ścielenia łóżek na Zachodzie.
Z cudzoziemcem w jednym łóżku
W trakcie codziennego życia, pod jednym dachem z cudzoziemcem wychodzą drobne lub spore różnice. Wielu cudzoziemców śpi na swój sposób, leżąc w "zamkniętej" kołdrze lub prześcieradle. My znamy tylko "otwarte" pierzyny lub kołdry. Ludzi śpiących w "zamkniętej kopercie" zwie się tuckers.
Ścielenie łóżka w Krajach Zachodnich
W większości Krajów Zachodnich - na zachód od Niemiec - od wieków śpi się pod kocami i prześcieradłami. Zapewne wynika to m.in. z łagodniejszego klimatu i dostatku wełny owczej. Na wschód od Holandii aż po Kamczatkę narody spały pod pierzynami z gęsich piór a dzisiaj już z reguły syntetycznymi kołdrami.
Angielscy podróżnicy w XVIII wieku pisali ze zdumieniem, że Niemcy zamiast "normalnie, jak my" spać pod kocem, śpią na pierzynie leżącej na sienniku i przykrywają się także workiem piór. Do zrozumienia zimą ale... jak oni wytrzymują pod pierzyną latem?! Według niemieckiej anegdoty z XVII wieku francuscy hugenoci uciekający do Niemiec, na widok łóżka z dwiema warstwami siennika/pierzyny mniemali, że oni śpią jeden na drugim.
Obyczaj "zamkniętej pościeli" nie jest już stosowany w każdym domu ale nadal wielu tak śpi. Spowodowane to jest także tradycją wyniesioną z domu jak i tym, że dzieci od urodzenia tak są "pakowane" do łóżeczka.
System ten stosowany jest także powszechnie w hotelach całej Europy.
Nadal więc w wielu domach w Ameryce, Anglii, Francji, Holandii łóżko ścieli się tak:
1. Materac okłada się prześcieradłem na gumce.
2. Na to rozściela się "zwykłe" duże prześcieradło i od strony nóg zakłada jego nadmiar pod materac.
3. Na prześcieradło kładzie się koc lub cienką kołderkę. Od "strony głowy" zakłada się prześcieradło wraz z kocykiem/ kołderką, a boki wkłada także pod materac. Jeżeli kołdra jest gruba (zimowa), to zakłada się pod materac jedynie prześcieradło, a kołdra pozostaje na wierzchu.
4. Na kołdrę można założyć ozdobną narzutę.
Śpi się więc "pomiędzy prześcieradłami" i na górnym prześcieradle leży ewentualnie koc lub kołdra w zależności od temperatur.
System ten ma kilka zalet: osobne prześcieradła, kołderki lub kocyki łatwiej prać we własnej pralce i w zależności od temperatur można sobie "regulować" ilość warstw okrycia, dokładając np. w zimne okresy dodatkowy koc.
Zaletą polskiego sytemu jest łatwość ścielenia łóżka i nasze przyzwyczajenie.
Sypialny słowniczek PL-NL:
Pościel: beddengoed
Kołdra: dekbed
Górne prześcieradło lub powłoczka: dekbedovertrek
Dolne prześcieradło: laken lub hoeslaken
W praktyce gdy w jednym łóżku leży tucker przywykły do "zamkniętej z trzech stron koperty" a obok ktoś kto lubi mieć kołdrę na głowie lub między nogami - powstaje w sypialni problem.