Europa stacza się w spirali nienawiści
Garstka zdesperowanych fanatyków, urodzonych i wychowanych w Europie w poczuciu odtrącenia i pogardy dokonuje rozpaczliwych aktów rozpaczy. Atrament satyryka okazał się śmiercionośny.
Mały chłopiec odtrącony przez kolegów w klasie, poniewierany i przez lata poniżany łapie nagle za nóż i zabija znienawidzonego kolegę.
To nie religia jest powodem terroryzmu. To fanatyzm bezsilnych.
Żadna religia nie jest wolna od fanatyków
Wyobraźmy sobie hipotetyczną sytuację, że na przykład w Anglii, gdzie mieszka kilka milionów Polaków, że coraz więcej Anglików ma Polaków dość za ich brak chęci adaptacji do norm i wartości brytyjskich, że w tej Anglii tygodnik satyryczny zamieszcza regularnie rysunki satyryczne o Polakach, o ich Matce Boskiej lub co gorsza o ich papieżu. Kto potrafi sobie wyobrazić reakcję?
Europa pogrąża się w nienawiści i wrogości do odmiennych. Coraz bardziej przypominają mi się niemieckie karykaturalne rysunki z lat trzydziestych o "żydach jak szury i robaki".
Aby nie było nieporozumień: nic nie usprawiedliwia gwałtu, przemocy i mordu. Nie ma takiej różnicy zdań, światopoglądów, wiary która by mogła usprawiedliwić czyn terrorystów jak tych morderców dziennikarzy Charlie Hebdo z 7 stycznia w Paryżu. Mam tylko nadzieję, że Europa nie da się zwariować. McVeigh, Volkert i Breivik nie byli muzułmanami ale należą do tej samej strasznej grupy fanatyków.
Świat nie jest tak czarno-biały jakim przedstawiają go nam media. Poświęć cztery minutki na ten filmik ilustrujący w prosty sposób mechanizm działania dzisiejszych konfliktów.
- Polecam więcej z kanału "Krótko mówiąc" Kurzgesagt - In a Nutshell na YouTube.