Niesporczak - fenomen przetrwania
Zamrożony, ugotowany, w próżni, w suszy, bez jedzenia, w niewyobrażalnym ciśnieniu i w kosmosie bez skafandra. Tylko niesporczak potrafi to przeżyć!
Niesporczak jest wśród nas
Wokół nas żyje wiele gatunków niesporczaków o wielkości do 0,1 do 1,5 mm, ale najpospolitsze gatunki mierzą pół do jednego milimetra - więc możemy je zobaczyć gołym okiem. Do dziś odkryto 1150 gatunków i wciąż odkrywane są nowe. W piasku plaż Morza Północnego odkryto właśnie w styczniu 2015 roku nowy, mikroskopijny gatunek niesporczaka nadmorskiego.
Stworzonka te mają oczka, cztery pary nóżek, mordkę, układ trawienny i swój rozum. Najstarsze skamieliny niesporczaków datowane są na ponad pół miliarda lat.
Żyją dosłownie wszędzie gdzie jest wilgoć; w morzach, oceanach i wodach słodkich. Na lądzie żyją najchętniej w mchach i porostach a także na wydmach, plażach i innych wilgotnych obszarach. W jednym litrze piasku na plaży żyje aż 35 tys. niesporczaków. Rozmarzają się znosząc jajka choć wiele gatunków ma tylko jedną płeć.
Odkrywca niesporczaka nazwał go pierwotnie "mały niedźwiadek wodny" skąd do dzisiaj w germańskich językach nazywa się on "niedźwiadkowe zwierzątko" czyli Bärtierchen po niemiecku lub beerdiertje po holendersku. Stworzonko jest podobne kształtem do niedźwiedzia a przede wszystkim porusza się bardzo podobnie do niedźwiedzia. Najłatwiej je znaleźć rozmaczając mech w wodzie.
Rekordzista przetrwania
Niesporczaki są zdecydowanie rekordzistami przetrwania na naszej planecie. Można na nie trafić w Himalajach na ponad 6 tys. metrów i w morskich głębinach poniżej 4 tys. metrów a także na obu biegunach i na równiku. Stworzonka potrafią przeżyć najbardziej ekstremalne warunki w tzw. kryptobiozie, czyli w życiu ukrytym, przy wielokrotnie spowolnionych procesach metabolicznych, aż do ich całkowitego (acz odwracalnego) ustania.
Niesporczaki przeżywają 10-letnią suszę i brak pożywienia, mróz bliski absolutnemu zeru (do -270°C) i gotującą się wodę; temperatury do +120°C a także ciśnienie wyższe niż w Rowie Mariańskim.
Żyjąc w mchach są przywykłe do długotrwałych okresów suszy i w tym czasie wysychają na pyłek przy czym nikną im nawet nóżki. Gdy przychodzi deszcz, w ciągu paru godzin "odrastają" im nóżki i robaczki powracają do życia.
Niesporczaki są jedynymi znanymi nam żywymi istotami jakie potrafią przeżyć w kosmosie. W roku 2007 wystrzelono "klatkę" z niesporczakami w kosmos.
Przeżyły 10 dni w mrozie, próżni i kosmicznym promieniowaniu. Jedynie 1000-krotnie większe niż na Ziemi promieniowanie ultrafioletowe uszkodziło DNA wielu niesporczaków, choć też nie wszystkich. Hipotetycznie niesporczaki byłyby w stanie przetrwać w kosmosie co miałoby popierać teorię panspermii jakoby niesporczaki mogły "rozsiewać" Życie we wszechświecie, podróżując w kosmosie na lodowych kometach.
Wystrzelone z karabinu
Niesporczak przeżywa więc bez tlenu i pod ultrafioletową lampą. Wystrzelone w kosmos przezywają próżnię i promieniowanie kosmiczne. Pozostało więc dla naukowców pytanie, czy stworzonka te przeżyłyby zderzenie z planetą gdyby znajdowały się na planetoidzie? W tym celu zamrożone niesporczaki wystrzelono z specjalnego badawczego karabinu. I tym razem przeżyły uderzenie o szybkości do 900 m/s. Powyżej tej szybkości nie przeżywały. 900 metrów na sekundę równa się ciśnieniu uderzeniowemu 11.400 barów - dla porównania w Rowie Mariańskim (głębokości 11 km pod poziomem morza) panuje ciśnienie 1086 bar.