Przekwitanie - wolny czas na wychowanie
Współczesna nauka zna w przyrodzie tylko dwa przypadki występowania zjawiska przekwitania u dwóch gatunków ssaków: kobiety i orki. Inne gatunki ssaków po prostu umierają gdy tracą płodność. Także mężczyźni.
Sens życia po pięćdziesiątce
Orki są płodne do 50. roku życia ale potrafią żyć jeszcze kolejne 50 lat zajmując się "wnukami" kształcąc je do dorosłego życia. Podobnie miałoby być i u ludzi. Po menopauzie babcie żyją jeszcze długo choć rola wychowawcy i nauczyciela wnuków i prawnuków nie jest już tak potrzebna jak była kiedyś w rodzinach wielopokoleniowych.
Kontynuację życia po przekwitaniu naukowcy tłumaczą faktem, że ludzie i orki należą do wyjątkowych stworzeń tworzących więzi rodzinne które stają się z wiekiem coraz mocniejsze.Im więcej członków rodzinie przybywa tym więzi rodzinne stają się silniejsze. Oprócz nas prawie wszystkie stworzenia w naturze stosują system totalnej samodzielności, szybko pozostawiając potomstwo na pastwę losu.
Według teorii biologów, nie było zamiarem natury aby kobieta (o mężczyznach nie wspominam, bo jest to marginesowy, biologiczny worek nasienia bez znaczenia) żyła 75 lat jak to się dzisiaj zdarza. Biologiczny zegar zatrzymuje się przy 50-tce co miało być naturalnym początkiem umierania człowieka. Kobieta rodząca dziecko w wieku 50 lat nie miałaby szansy tego dziecka wychować. Fakt, że wiek życia kobiet w ciągu ostatnich pięćdziesięciu lat przedłużył się ze średniej 50. do 75. jest zapewne wynikiem niebywałego i unikalnego w historii ludzkości dobrobytu rozpoczętego w drugiej połowie XX wieku.
Wydłużanie opieki
Być może te szybkie przedłużanie się życia spowodowane jest po prostu naszą nadopiekuńczością? Do niedawna, człowiek w naturze osiągał samodzielność i dorosłość w wieku 8-14 lat gdy tymczasem dzisiaj wieloma 30-letnimi syneczkami nadal opiekuje się mamusia.