17 dowodów, że urodziłeś i wychowałeś się w Holandii
Jak Holendrzy widzą siebie? OK, poniższe jest lekką generalizacją... są wyjątki... ale generalnie się zgadza, przynajmniej w ocenie Holenderek. Ja nie biorę za to odpowiedzialności.
1. Nie jesteś zaskoczony ani obrażony, gdy małe dzieci się z tobą spierają.
Holenderskie dzieci są przez rodziców zachęcane, aby być świadomym działania i upartym od najmłodszych lat. Dorośli na ogół słuchają dobrych argumentów, nawet jeśli wymawia je siedmiolatek. Jeśli dorosły uważa, że dziecko się myli będzie starał się wytłumaczyć zamiast go karcić.
2. Twoje poszanowanie zasad pozostawia wiele do życzenia.
Szanujesz władzę i zasady, ale tylko wtedy, gdy są one dla Ciebie wygodne. Według zasady "Dat moeten we toch lekker zelf weten" (to jest nasz własny biznes i nikogo innego).
3. Nigdy nie założysz kasku rowerowego.
Twój rower jest naturalnym przedłużeniem ciebie. To nie tylko rower, to twój podstawowy środek transportu i bez niego jesteś nikim. Dojeżdżasz do pracy na rowerze, podrzucasz na nim dzieci do szkoły i masz opanowane whatsappowanie w czasie jazdy, bez trzymanki, bez powodowania wypadków na zatłoczonych skrzyżowaniach jadąc na czerwonym świetle.
4. Lubisz narzekać.
Nie ma znaczenia, że mieszkasz w jednym z najszczęśliwszych i najbogatszych krajów świata, zawsze jest coś na co trzeba narzekać. Jeśli nie na pogodę, to na system ochrony zdrowia, rząd, na tego faceta obok ciebie w zatłoczonym pociągu.
5. Nie masz ochoty nosić drogich, bardzo modnych ciuchów.
Wolisz swobodny wygląd, czyli dżinsy i trampki. Chociaż skrycie wybierasz dokładnie właściwą kombinację dżinsy-koszula-trampki, aby o nonszalanckim wyglądzie.
6. Zostawiasz odsłonięte zasłony.
Nie jesteś łatwo wstydliwy i nie obchodzi cie, czy ludzie patrzą co się dzieje w twoim salonie. Przecież nie masz nic do ukrycia, prawda?
7. Gdy twój chłopak ma urodziny - gratulujesz rodzicom.
Mówisz teściowej: "gefeliciteerd met je zon" i całujesz trzy razy w policzek. To samo powtarzasz z resztą rodziny i znajomych chłopaka.
8. Nigdy nie spodziewaj się, że on zapłaci rachunek.
Gdy idziesz do kawiarni czy restauracji z Holendrem to dzielisz się rachunkiem. Anglicy nazywają to "going Dutch". Gdy studenci gotują razem obiad rozliczają się z zakupów równo do ostatniego centa. Pieniądze przelewają bankową "apką" na konto i nie może centa zabraknąć.
9. Nie jesteś nacjonalistą... Chyba, że na meczu.
Piłka nożna, łyżwiarstwo, może jeszcze kolarstwo potrafią wzbudzić "pomarańczowe" uczucia nacjonalistyczne, ale bez przesady. Czujesz się obywatelem świata. Na pewno nie obywatelem tej zasmarkanej Europy.
10. Nigdy nie odmawiasz rzeczy które cię nic nie kosztują.
Nie lubisz rozstawać się z pieniędzmi, więc nic ci nie daję więcej otuchy niż nieoczekiwane zniżki. Z wyjątkiem gdy można dostać coś za darmo. Nawet darmowa miętówka czyni dzień pięknym.
11. Nie boisz się wyrazić swoją opinię, nawet jeśli kogoś tym urazisz.
Mówisz co myślisz nawet gdy inni uważają to za niegrzeczne. Wolisz myśleć o sobie jako o bezpośrednim i uczciwy człowieku, bez skrępowania mającym opinie na każdy temat.
12. Jesteś dumny z liberalnej postawy Holandii słynnej z marihuany i prostytucji.
Ale nie jesteś zainteresowany paleniem marychy ani nie chcesz być znaleziony martwy w dzielnicy czerwonych latarni.
13. Czcisz z pasją słońce.
Nawet jeśli jest tylko 12°C to na pierwszy znak marcowego słońca wyciągasz z szafy letnie ubranie, wskakujesz na rower i na tarasie kawiarni z koleżankami obchodzisz koniec zimy wielu kieliszkami wina aż... zapomnisz o gęsiej skórce na gołych, bladych nogach.
14. Małżeństwo nie znaczy dla ciebie wiele, ale myślisz, że każdy może robić co chce.
Małżeństwo nie jest postrzegane jako wielka rzecz i kościelne śluby są raczej wyjątkiem niż regułą. Małżeństwo jest najczęściej postrzegane jako sposób ustalenia formalności prawnych (i finansowych!) dla partnerstwa. Z drugiej strony, większość z nas jest przekonana, że każdy ma wolność wyboru i stylu życia - tak długo, jak nie szkodzą one innym.
15. Wolisz rozpocząć kłótnie, niż pozwolić komuś wejść bez kolejki.
Jeśli jest moja kolej, to jest twoja kolej! Wolisz zacząć kłótnie w zatłoczonym sklepie przy kasie, niż pozwolić, aby ktokolwiek przeskoczył kolejkę przed tobą. Wiesz, że wielu będzie próbować, więc patrzysz na wszystkich jak jastrząb.
16. Twoja agenda jest najcenniejsza.
Planowanie jest kluczem organizacji życia. W końcu oprócz pracy, trzeba zapamiętać masę rzeczy; harmonogram siłowni, klasy jogi, daty wyprzedaży w swoim ulubionym sklepie, urodzin najlepszego przyjaciela, w piątek wieczorem kolację z kolegami, zjazd absolwentów i cotygodniowe spotkanie weganistów. Chcesz iść na drinka? Jasne! Masz miejsce w harmonogramie na czwartek, w przyszłym tygodniu, pomiędzy piątą i szóstą.
17. Kochasz lód na kanałach a nienawidzisz śniegu.
Gdy zimą temperatura spada poniżej zera rośnie gorączka łyżwiarska. Ostrzysz łyżwy i czekasz na wieczorne komunikaty o grubości lodu. Osiem centymetrów lodu to... szczytowanie!