W oczekiwaniu na unijną dyktaturę
Demokracja w Europie ma już najlepsze czasy za sobą. Europejskie narody coraz mniej ufają swoim partiom, politykom i wyborom. Nacjonalizm bierze górę nad interesem całej Europy. Dla wielu pod znakiem zapytania stoi w ogóle przyszłość Unii i wspólnej waluty. Zagorzałych wrogów UE jest dosyć.
Własny interes ponad interes ogółu
Ludzie z zawężonym horyzontem przekonani są, że w pojedynkę osiągną więcej niż w grupie. Konsekwencją słabych rządów, podziałów narodowych i rosnącej wrogości do Unii Europejskiej i jej instytucji może być rozpad Europy. Nacjonalistyczni politycy chętnie obrzydzają Unię Europejską. Także strach przed cudzoziemcami walnie się do tego przyczynia, czego dowodem jest Brexit który nie byłby możliwy bez fobii do... Polaków, tak masowo osiedlających się w Wielkiej Brytanii.
Koszty rozpadu UE
Rozpad Unii miałby znaczne konsekwencje choć dla jednych narodów większe niż dla drugich. Beneluks zostałby i tak w związku z Niemcami, Austrią i może kilkoma innymi germańskimi narodami. Mini-Unia Niemiecka z własnym twardym D-Euro wiele by nie straciła. Anglia w związku z USA też ucierpiałaby mało. Kraje południowej Europy, Francja, Włochy, Hiszpania miałyby większy problem.
Polska? Osamotniona ekonomicznie stałaby się krajem na podobieństwo krajów Ameryki Południowej. Niestabilna politycznie i gospodarczo. Całkowicie w rękach wielkiego kapitału i ponadnarodowych korporacji. Obszar skłóconego narodu między Rosją i Niemcami. Kompletne bankructwo demokracji.
Korzyści rozpadu UE
Dla niektórych krajów, a szczególnie dla części Polaków rozpad Unii wydaje się sukcesem wolnego, niezależnego od nikogo narodu. Wolność o jaką Polacy walczą zawsze: suwerenność, niepodległość, Polska dla Polaków. Polacy po setkach lat batów jakie dostają od mocarnych sąsiadów nadal wierzą, że absolutna wolność jest możliwa między Odrą i Bugiem.
A może jednak skok do przodu?
Ta pożal-się-boże skłócona Unia, Unia wielu języków, kultur i wielkich różnic rozwoju społecznego ma szansę przetrwania robiąc skok do przodu. Brutalny skok w dyktaturę. Faktem jest, że największe reformy w historii Europy dokonali dyktatorzy z Napoleonem i Hitlerem na czele.
W obliczu tak słabych rządów w większości krajów Unii otwiera się szansa na radykalne poszerzenie unijnej integracji. Jeden europejski rząd, jedna europejska polityka i jedna polityka budżetowa dla wszystkich.
Strach przed unijną dyktaturą w obecnym chorym stanie Europy jest wielki. Czy będzie ktoś w stanie zdobyć się na odwagę złapać tą chorą, podzieloną Europę za mordę?
Naiwna wiara
Wiara w Boga i wiara w państwo narodowe nie różni się wiele od siebie.
- Bóg obiecuje nam wieczne życie w raju po śmierci.
- Państwo narodowe obiecuje nam wojnę przed śmiercią.
Przeczytaj także: