Spadek - najlepszy sposób aby skłócić rodzinę
Jak wynika z ankiety wśród notariuszy, niemal połowa Holendrów zerwała wszelkie kontakty z jednym lub więcej członków rodziny z powodu zatargu o spadek.
Nic tak ludzi nie skłóci jak pieniądze
Awantura między dziećmi przy łożu śmierci rodziców jest najczęstszym powodem zerwania kontaktów rodzeństwa. Tego rodzaju kłótnie o podział majątku po rodzicach jest często powodem zerwania kontaktów rodzinnych na resztę życia. Szczególnie gdy spadkobiercą jest dziecko bezrobotne, zadłużone, w ciężkiej sytuacji finansowej - tym bardziej poczuwa się uważać, że jemu należy się więcej niż dzieciom którym się dobrze powodzi.
Zadrażnienia między braćmi i siostrami rozpoczynają się często już za życia rodziców. Konflikty z powodu kto i ile ma ponosić odpowiedzialności za opiekę nad starym i chorym rodzicem. kto i ile ma płacić za opiekę domową lub za domu opieki. Syn który wybiera dla starej matki tańszy dom opieki ponad bardziej luksusowy uważając, że szkoda aby matka wydawała tyle pieniędzy z przyszłej schedy - na co nie godzi się córka - to szybko staje się powodem zadrażnień między rodzeństwem.
Konflikty w sprawach spadkowych toczą się czasami o duże pieniądze; kamienice, fabryki ale równie dobrze zaciekle dzieci potrafią się procesować o drobnostki mające tylko wartość emocjonalną. Skłócone strony potrafią wydać fortunę na sądową wojnę o stara lampę lub broszkę po mamusi.
Konflikt przybranej rodziny
Problemy z podziałem schedy po rodzicach powstaje jeszcze łatwiej gdy dzieci w starszym wieku ponownie wstępują w nowe związki małżeńskie - coraz powszechniejsze zjawisko w holenderskim społeczeństwie. Sytuacja bardzo się komplikuje i dzieci z pierwszego i drugiego małżeństwa jeszcze łatwiej toczą ze sobą wojnę o spadek. Tylko od dobrej woli drugiej żony (dziedziczącej wszystko) zależy czy macocha podzieli się z dziećmi z pierwszego małżeństwa i chociaż pozostanie im jakaś pamiątka po ojcu.
Z danych holenderskiej organizacji notariuszy wynika, że połowa wszystkich spraw spadkowych wywołuje konflikty w rodzinie.
Zraniony honor do grobowej deski
Braci i sióstr nie odzywających się do siebie przez dziesiątki lat jest w Holandii bez liku. Holender nie przebacza straconych pieniędzy tak łatwo. Honor mu na to nie pozwala. Zraniony honor jest zresztą zawsze przyczyną największych nieszczęść.