Maszyna parowa, czyli jak Zachód wygrał z Chińczykami
W 1900 roku Europejczycy opanowali ponad 80 procent całej planety. Co spowodowało, że Anglia, a za nią reszta Europy w ciągu 200 lat zagarnęła niemal cały świat?
Cywilizacyjny przełom 1712 r.
W roku 1698 Thomas Savery opatentował w Anglii pompę parową, która wykorzystywała parę w bezpośrednim kontakcie z pompowaną wodą. Następnie "silnik atmosferyczny" Thomasa Newcomena był pierwszym prawdziwym i komercyjnym silnikiem parowym wykorzystującym tłok i był używany od 1712 r. do pompowania w kopalniach. Do roku 1733 pracowały już 104 pompy parowe w górnictwie. Ostatecznie w Anglii zainstalowano ponad dwa tysiące pomp parowych.
Przez wieki Chiny posiadały największą wiedzę i największą gospodarkę świata. Jednak najważniejszy wynalazek technologiczny - maszyna parowa - pochodzi z Europy.
Jak to możliwe?
Światowe różnice gospodarcze były w roku 1500 niewielkie. Dochód per capita w najbogatszych częściach Chin, Indii, świata islamu i Europy Zachodniej wykazywał niewielkie różnice.
Chińska gospodarka była zdecydowanie największą i prawdopodobnie najlepiej zorganizowaną w świecie. Biorąc pod uwagę wielkość chińskiej gospodarki, Europa Zachodnia była karłem. Czterysta lat później wszystko się zmieniło; stosunki gospodarcze zostały odwrócone do góry nogami w ciągu tych czterech wieków. Dawny karzeł stał się dominującym nad światem kolosem. W 1900 roku Europejczycy zdobyli ponad 80 procent powierzchni lądowej naszej planety.
Europa Zachodnia i USA przeszły rewolucję przemysłową i zdobyły ogromną przewagę wiedzy nad resztą świata. Zresztą w 1900 r. Amerykanie byli także Europejczykami. Dziesiątki milionów Europejczyków wyemigrowało do klimatycznie atrakcyjnych obszarów i tak powstała Neo-Europa: Stany Zjednoczone, Kanada, Argentyna, Australia i Nowa Zelandia. Tylko Japonia w tamtym czasie wydawała się być zdolna do tej samej sztuczki co Europejczycy. Ogromna chińska ekonomia została poważnie zagrożona przez Europejczyków i imperium musiało poddać się dyktatowi Zachodu.
Co było przyczyną ogromnej transformacji?
Na pierwszy rzut oka przyczyną była europejska rewolucja przemysłowa, która rozpoczęła się w Anglii w pierwszej połowie XVIII wieku. Początkowo była to powolna rewolucja, która miała głównie skutki lokalne, ale w pierwszej połowie XIX wieku nastąpiło olbrzymie przyspieszenie tempa, ponieważ różne części tej rewolucji nawzajem się wzmacniały.
W drugiej połowie XIX wieku rewolucja przemysłowa dotarła także do USA i innych krajów Europy Zachodniej. Oczywiście nie spadła ona z nieba, ale była wynikiem jednoczesnego wynalezienia maszyny parowej i mechanizacji angielskiej produkcji bawełny. Te dwa wydarzenia miały początkowo miejsce oddzielnie. Jeśli jedno lub drugie wydarzenie by się nie wydarzyło, powstaje pytanie, czy nastąpiłaby w ogóle rewolucja przemysłowa.
Wojna tekstylna
Mechanizacja produkcji bawełny była wynikiem zachodnioeuropejskiej - w tym przypadku angielskiej - eksploracji i eksploatacji reszty świata poprzez szereg pośrednich kroków. Szybko rosnący import z bawełny wyprodukowanej w Indiach doprowadził w Anglii do protestów fabrykantów tkanin wełnianych, który na początku XVIII wieku doprowadziły do parlamentarnego prawa Calico Acts zakazującego importu tkanin bawełnianych. Zakaz ten nieoczekiwanie doprowadził do produkcji tkanin bawełnianych w samej Anglii. Szybka mechanizacja angielskiego przemysłu bawełnianego doprowadziła następnie do upadku indyjskiego przemysłu bawełnianego, przekształcając największego eksportera tkanin bawełnianych w ogromny rynek tańszych angielskich produktów. Uprzemysłowienie Anglii spowodowało deindustrializację Indii. Nie byłoby to możliwe, gdyby Indie w XVIII wieku nie znajdowały się pod militarnym terrorem Anglii.
Eksploracja i eksploatacja świata
Eksploracja i eksploatacja rozpoczęła się już pod koniec XV wieku, gdy Europa Zachodnia została odcięta od azjatyckiego rynku przez stojący po środku i rosnący w potęgę islam. Eksploracja alternatywnych tras do Azji doprowadziła do opływania Afryki dla dostępu do upragnionych azjatyckich rynków oraz do niespodziewanego odkrycia przez Kolumba zupełnie nowego kontynentu. Zarówno w azjatyckich sieciach handlowych, jak i w Ameryce, Europejczycy stosowali nadmiar przemocy. Początkowo supremację mieli głównie Portugalczycy i Hiszpanie, ale po niecałym wieku inni zachodni Europejczycy poszli w ich ślady. Krajami odnoszącymi największe sukcesy w światowym handlu stała się ostatecznie Holandia i Anglia.
Ich centralna rola w eksploatacji reszty świata uczyniła z nich najbogatsze narody świata w XVII i XVIII wieku. Używanie przemocy przez Europejczyków było śmiertelnie skuteczne. Europejczycy walczyli o wiele bardziej zdyscyplinowanie niż ich przeciwnicy, byli mistrzami w budowie niezdobywalnych twierdz i mieli coraz lepszą broń bardzo efektywnie wykorzystywaną. Duże znaczenie miały także świetnie uzbrojone europejskie okręty wojenne. Europejczycy więc, zdobyli znaczną część świata i zdominowali światowy handel.
W 1900 roku Europejczycy zdobyli ponad 80 procent planety
A jednak nie zmieniło to faktu, że gospodarki Chin i Indii były nadal znacznie większe niż gospodarka zachodnioeuropejska, choćby dlatego, że były to znacznie liczebniejsze narody. Jednak globalna inicjatywa leżała zawsze w rękach Europejczyków. W warunkach ekspansywnej i bogatej w inicjatywy Europy wynaleziono w Anglii w 1712 roku maszynę parową. Ten wynalazek nie byłby możliwy bez rewolucji naukowej, która miała miejsce w Europie od początku XVI wieku. W pierwszej połowie XVII wieku ta rewolucja nauki dostarczyła wiedzy niezbędnej do skonstruowania silnika napędzanego parą.
Często uczyliśmy się, że motorem rewolucji przemysłowej były wynalazki i odkrycia zupełnie przypadkowe, poręcznych amatorów i majsterkowiczów, którym brakowało wiedzy teoretycznej, ale z pewnością nie dotyczy to tych, którzy byli zaangażowani w wynalazek maszyny parowej. Ci ludzie należeli do absolutnie naukowego szczytu Europy. Rewolucja przemysłowa była w istocie rewolucją wiedzy.
- Statki parowe zaczęły zastępować żaglowce dopiero w XIX wieku. Początkowo statki parowe miały napęd kołowy (jaki znamy ze statków po Wiśle lub Mississippi) a dopiero pod koniec XIX wieku koła napędowe zaczęła wypierać znacznie efektywniejsza śruba. Statki z napędem śrubowy pływają praktycznie dopiero od początku XX wieku.
Liberalna gospodarka?
Cała Europa uczestniczyła w naukowej rewolucji i cała Europa stanowiła fundamenty rewolucji przemysłowej. Decydujący wynalazek maszyny parowej i mechanizacja produkcji bawełny nastąpiły jednak w Anglii.
Najbardziej współcześnie ulubionym i ukochanym stwierdzeniem jest bez wątpienia tak zwane uzasadnienie instytucjonalne. Myślenie życzeniowe, jakoby rewolucja przemysłowa została wywołana przede wszystkim przez liberalny charakter angielskiej gospodarki i społeczeństwa. Ponadto zawsze wspomina się prawo patentowe, które umożliwiło wynalazcom zarobienie pieniędzy na ich wynalazku. Analiza faktów pokazuje jednak, że wielu wynalazców nigdy nie zadawało sobie trudu opatentowania swojego wynalazku, a prawo patentowe opóźniało rozwój techniczny tak często, jak ją pobudzało.
Wiele stwierdzeń z angielskiej rewolucji przemysłowej prowadzi do okrężnego rozumowania: rewolucja przemysłowa rozpoczęła się w Anglii, więc warunki były najwyraźniej optymalne.
Nie wspomina się wcale, że decydujące znaczenie miały wszystkie ramy instytucjonalne Anglii. Staje się to szczególnie jasne, gdy patrzymy na Republikę Holenderską. W Holandii istniały dokładnie takie same warunki instytucjonalne i ekonomiczne jak te, które doprowadziły do rewolucji przemysłowej w Anglii. Gospodarka Holandii była w dużej mierze skomercjalizowana, cały system polityczny miał na celu promowanie interesów handlowych i energii - w wyniku spalania torfu - zużycie energii było w Holandii w XVII wieku dwa razy wyższe niż w Anglii.
Przełomowy wynalazek przyszedł z Anglii
Niektórzy historycy tłumaczą rewolucję przemysłową bardzo wysokim poziomem płac w Anglii, który promował używanie maszyn, ale poziom płac w Holandii był również wysoki. Rewolucja przemysłowa nie wyszła jednak w Holandii lecz z Anglii. Wygląda na to, że Holandia nie spełniała istotnego warunku, który był obecny w Anglii.
Duża rola instytucji rządowych
Sukces brytyjskiej gospodarki tłumaczy się powszechnie liberalizmem kapitalistycznej ekonomii. Jakoby w XVIII wieku Anglia zastosowała się do niedawno skomponowanej neoliberalnej księgi przepisów: małej ingerencji państwa i niskich podatków. Tak jednak nie było. Brytyjskie instytucje rządowe był stosunkowo większe niż w innych krajach Europy Zachodniej, z wyjątkiem Holandii.
Poziom podatków był również stosunkowo wysoki, podobnie jak w Holandii. Różnica w stosunku do innych krajów europejskich polegała na tym, że Anglia i Holandia wydawały fundusze podatkowe stosunkowo mądrze. Na przykład utrzymywały duże floty wojenne - niezbędne do ochrony własnych sieci handlowych.
Historia Anglii i Holandii uczy nas dokładnie odwrotności tego, co twierdzą współcześni neoliberałowie.
Nowoczesne, komercyjne i wydajne państwa potrzebują stosunkowo silnych instytucji państwowych i znacznych podatków, aby funkcjonować właściwie. Zabarwione ideologicznie teorie wolnorynkowe nie pokrywają się w fakcie, że w ciągu ostatnich dwóch stuleci uprzemysłowienie było możliwe w bardzo różnych warunkach instytucjonalnych.
To para gorąca wprawiła to w ruch!
Jedna była rzecz, którą miała Anglia a nie miał wówczas żaden inny naród w Europie, łącznie z Holandią; były to ekstensywne, intensywnie eksploatowane kopalnie węgla kamiennego. Londyńskie zapotrzebowania w energię było całkowicie zależne od dostaw węgla z kopalń. Tymczasem największym problemem kopalń było ich stałe zalewanie wodą, co wymagało potężnych pomp. Był to pierwotny impuls do wynalezienia maszyny parowej, gdy już stawało się jasne, jaka potężna siła ukryta jest w połączeniu pary i próżni. Dodatkową zaletą maszyny parowej było jej zapotrzebowanie na węgiel którego w kopalniach było pod dostatkiem a węgiel nigdzie nie był tak tani jak w samej kopalni bez konieczności używania drogiego transportu. Dlatego też pierwsze maszyny parowe były opłacalne tylko w bezpośrednim sąsiedztwie kopalni.
Czy maszyna parowa mogła zostać wynaleziona gdzie indziej?
Kto by podjął inicjatywę zbudowania takiej maszyny, gdyby nie było takiej potrzeby? Potrzeba ta istniała tylko w Anglii i tylko obok szybu kopalni węgla, gdzie wyjątkowa nieefektywność pierwszych maszyn parowych była usprawiedliwiona. Być może ktoś zbudowałby taką maszynę parową dla zabawy. Ta maszyna prawdopodobnie pozostałaby widowiskową atrakcją bez potrzeby jej ulepszania.
Chińczycy wiedzieli wszystko, co było potrzebne do budowy silnika parowego a przynajmniej wiedzieli znacznie więcej niż zachodni Europejczycy. Faktem jest, że nie zbudowali silnika parowego ani elektryczności - być może dlatego, że nikt nie wiedział sensu jego praktycznego użycia. Dalsza historia rozwoju silnika parowego jest również związana z angielskim przemysłem wydobywczym.
Zupełnie niesłusznie Europejczykom się udało
Nieuchronnym wnioskiem jest, że maszyna parowa nie powstałaby bez unikalnego angielskiego przemysłu wydobywczego. Zanim doszło do rewolucji przemysłowej, Anglia wykorzystała paliwa kopalne na dużą skalę. Tak więc to nie rewolucja przemysłowa doprowadziła do użycia paliw kopalnych lecz dokładnie odwrotnie: wykorzystanie paliw kopalnych doprowadziło do rewolucji przemysłowej!
Rewolucja przemysłowa stałą się zjawiskiem europejskim. Opierała się mocno na rewolucji militarnej i naukowej. Wydarzenia w Europie Zachodniej między 1500 a 1900 rokiem głęboko zmieniły historię świata a szczególnie codzienne życie dużej części ludzkości. To stworzyło unikalną rolę Europy Zachodniej w historii świata. To ostatnie zdanie będzie często negowane przez historyków spoza świata zachodniego w których wizji cały świat - a w szczególności Chiny - w istotny sposób przyczynił się do rewolucji przemysłowej.
To prawda, że Chiny nie były despotyczną "czarną dziurą". Chińska gospodarka była z pewnością największą gospodarką świata do 1800 r., z bardzo efektywnym rynkiem. Także chińska kultura doświadczyła faz wielkiego rozwoju i pomysłowości. Ale rewolucje militarne i naukowe były typowo zachodnioeuropejskimi zjawiskami nie znanymi w Chinach.
Zupełnie niesłusznie imperialistyczni Europejczycy otrzymali całe szczęście świata.
Artykuł oparty na książce Maartena van Rossem "Waarom de stoommachine geen Chinese uitvinding is. Over de ongekende inventiviteit van het Westen".