Skąd się wziął zajączek wielkanocny?
Jest wiele teorii pochodzenia zajączka wielkanocnego choć żadna nie posiada wiążących dowodów. Wiemy jedynie, że jest to świecka tradycja mające swe źródła w luterańskich Niemczech. Rozniosła się po Europie i świecie wraz z niemieckimi osadnikami.
Dlatego też wielkanocny zajączek (paashaas) jest tradycją w Holandii najmocniej kultywowaną we wschodniej części kraju.
Paashaas przynosi wielkanocne jajka - symbol życia. Ta kombinacja zająca i jajek jest w brew pozorom logiczna. "Paashaas" - to słowo trudne do poprawnego wymówienia Polakowi.
Zajęcze jajka
Niektóre ptaki polne składają chętnie na wiosnę jajka w opuszczonych zajęczych legowiskach (hol.: hazenlegers). Dawniej głodni chłopi na przednówku (lub w czasie postu) szli szukać na wiosnę jajek na łąkach i znajdywali je czasami akurat w okresie Wielkiejnocy w zajęczych legowiskach lub norkach. Tradycja zbierania jajek czajki przetrwała we Fryzji do dzisiaj.
Anglicy przemianowali zająca na królika (Easter Bunny), natomiast Australijczycy - wymęczeni plagą królika - starają się zamienić królika na rodzimego wielkoucha króliczego (bilby); Easter Bilby. W samych Niemczech istnieją regionalne różnice: w Bawarii zajączkiem wielkanocnym jest kogut, w Tyrolu kura, w Turyngii i Westfalii lis a w Hanowerze kukułka.
Jajka - im bardziej na wschód Europy tym bardziej zdobione; od zwykłego kolorowania skorupek do nanoszenia misternych ornamentów na Ukrainie.
Baranek z cukru
Polska tradycja baranka, święconki i dzielenia się jajkiem jest nieznana w Zachodniej Europie chociaż różne formy święconki, czyli produktów spożywczych błogosławionych w kościele występują w niektórych katolickich regionach byłych krajów Cesarstwa Austro-Węgier i Bawarii.
Produkcję cukru rozpoczęto już ok. 500 lat p.n.e. w Indiach po czym ta trudna wówczas technologia produkcji cukru trafiła do krajów arabskich. We wczesnym średniowieczu egipscy kalifowie imponowali gościom figurami i modelami wykonanymi z cukru. Budowanie modeli pałaców, świątyń i figur było najbardziej ulubionym zastosowaniem cukru w arabskim świecie.
Ponieważ Polska leżała niegdyś kulturowo na granicy świata muzułmańskiego tak więc do dzisiaj pozostały nam z tego tradycyjne symbole dobrobytu: wielkanocne baranki lub zajączki z cukru ale także arabski marcepan i chałwa.
Pasja Mateusza
Wielkanoc jak i inne świąteczne obrządki przestały być praktykowane w Holandii. Symbolicznie konsumuje się czekoladowe jajeczka, odwiedzi rodzinę, zje lepszy obiad. Wolne dni służą do wycieczek i spacerów.
Tradycją wyższych warstw społecznych Holandii, Flandrii i Niemiec jest uczestnictwo w wielkanocnym koncercie "Pasja według św. Mateusza", Jana Sebastiana Bacha. W ponad stu salach; od małych kościołów do największych sal koncertowych w całym kraju uczestniczyć można w koncercie. Pasja w różnych wykonaniach od klasycznych do nowoczesnych nadawana jest także w telewizji. Największe koncerty odbywają się już od ponad 60 lat, co roku w amsterdamskiej filharmonii.
Świąteczne porządki
W poniedziałek wielkanocny otwarte są wszystkie centra i bulwary handlowe, salony meblowe i salony samochodowe. Tradycyjnie Poniedziałek wielkanocny był dniem najlepszych utargów sprzedawców samochodów. Szczególnie salony meblowe (hol.: meubelboulevard lub woonboulevard) cieszą się w ten dzień największą popularnością i całe rodziny walą tłumnie do wielkich salonów oglądać meble, szukać nowych kanap, łóżek, stołów a nawet całych kuchni.
Zwyczaj ten także wziął się z dawnych tradycji wiosennych porządków i generalnego sprzątania domu. Trzepano materace, dywany, koce, czyszczono piece, myto okna, drzwi i próg domu. Gdy kupowano coś nowego do domu to kupowano to właśnie w tym okresie po wielkim wielkanocnym sprzątaniu.
Zbyteczny drugi dzień świąt
W roku 1995 Niderlandzka Rada Kościołów postulowała po raz pierwszy skasować drugi dzień Wielkiejnocy i drugi dzień Zielonych Świątek na rzecz muzułmańskiego święta Suikerfeest (muzułmańskie Święto Przerwania Postu - w Polsce nazwa nieznana, wśród polskich Tatarów pod nazwą Kurban Bajram). Podobnie postulowały w 2006 roku związki zawodowe CNV. Projekt do dzisiaj nie został przyjęty i w obecnym klimacie politycznym jest już raczej bez szansy. Tradycje są silne a i sklepikarze maja w drugi dzień świąt wyjątkowo dobry utarg.
[Aktualizacja z 2015 r.]