Wojna osiemdziesięcioletnia przyniosła Holandii niepodległość
Już od późnego średniowiecza Holandia (lub poprawniej Niderlandy obejmujące obszarem współczesny Beneluks) znalazły się pod hiszpańskim panowaniem. Długo trwało zanim Holendrzy dorobili się niepodległości. Ta wojna była najważniejszym wydarzeniem w historii Niderlandów.
Habsburskie panowanie w Europie
Od roku 1400, krok po kroku, Niderlandy przechodziły pod panowanie książąt habsburskich. Częściowo gwałtem, częściowo przez strategiczne związki małżeńskie europejskich arystokratów.
W XV wieku Niderlandami czyli Niskim Krajem był obszar z grubsza równy dzisiejszemu Beneluksowi a najpotężniejszym władcą Europy w tym czasie był cesarz Karol V Habsburg.
- Karol V Habsburg panował od 1519 do 1556 roku i był: Świętym Cesarzem Rzymskim Narodu Niemieckiego, królem Hiszpanii i władcą Niderlandów. Do niego należała niemal cała Europa od Słupska do Gibraltaru i od Amsterdamu do Palermo. Łącznie z zamorskimi terytoriami jego imperium było większe niż Rzymskie. Za jego panowania kwitły Niderlandy ale jednocześnie kwitła reformacja którą Karol zwalczał swoją sławną inkwizycją. Habsburgowie panowali w Europie (także w Polsce) do 1918 roku.
Filip II - syn Karola V Habsburskiego - urzędujący w Hiszpanii dostał w 1555 r. w spadku po ojcu olbrzymie terytoria w Europie, w tym Niderlandy. Filip uwikłany był w wojny z Francuzami i Anglikami a na domiar złego na jego terytorium począł rodzić się religijny ruch protestów (reformacja) przeciwko błędom, wypaczeniom i korupcji kościoła powszechnego (katolickiego). Powstanie protestantów w Północnej Europie kierowało się przeciw katolickiej Hiszpanii i Watykanowi ale jednocześnie było wojną narodowowyzwoleńczą.
Wojna o niepodległość i o Boga
Katolicki Filip II wzburzony rewoltą "heretyków" wysłał armię pod wodzą księcia Alby w celu stłumienia buntu. Hiszpanie skazali na śmierć setki protestantów i co gorsza podwyższają podatki o 10 procent (dziesięcina) co tylko bardziej dolało oliwy do ognia. Dla Holendrów kościół katolicki, papieska inkwizycja i hiszpański zaborca stał się synonimem zła. Powstanie Niderlandów przeciw zaborcy przekształciło się w Wojnę Osiemdziesięcioletnią (1568-1648). Filip II uwikłany w wiele wojen nie był w stanie efektywnie stłumić powstania tak daleko od Hiszpanii.
- W 1567 roku podczas kolacji w Brukseli holenderscy hrabiowie Horne i Egmont zostali aresztowani przez hiszpańskiego księcia Alvy za zdradę stanu. Alva był hiszpańskim namiestnikiem w Niderlandach, doradcą Karola V - habsburskiego cesarza rzymskiego i króla Hiszpanii. Aresztowani byli przesłuchiwani przez katolicką "Radę Zaburzeń" i skazani na śmierć wykonaną 5 czerwca 1568 r. Tym zdarzeniem Hiszpanie przebrali miarkę i wybuchła wojna. A że była to wojna wielkiego mocarstwa z małą Holandią, dlatego trwała aż 80 lat, na morzach, oceanach i na lądzie.
Wojna domowa
Wojna toczyła się na dwóch frontach; z jednej strony Holendrów z Hiszpanami ale z drugiej strony byłą to także wojna domowa. W końcu nie wszyscy mieszkańcy Niderlandów odrzuciło wiarę katolicką. Gdy Hiszpanie opanowali południe Niderlandów, protestanci z Antwerpii masowo opuszczali miasto osiedlając się w północnych protestanckich miastach Holandii.
Wrogość protestantów do katolików dało się w tym kraju poczuć jeszcze w XX wieku a i dzisiaj Holender nie ma wiele respektu do kościoła katolickiego i papieża.
Hiszpański książę pisał o Holandii
Dla Hiszpańskiej armii prowadzenie wojny na tak obcym, bagnistym terenie mroźnym klimacie było niespotykaną przeszkodą. Pamiętać należy, że w tych czasach Europa przechodziła tzw. małą epokę lodowcową i w Holandii wszystkie wody były zimą skute lodem.
To bardzo dziwny kraj do prowadzenia wojny - tak pisał o zdobywaniu Holandii hiszpański książę Alba w 1572 r.
"To najdziwniejsza wojna, jakiej kiedykolwiek doświadczyłem lub widziałem" - westchnął książę Alba w liście do króla Filipa II. "To bardzo dziwny kraj do prowadzenia wojny".
"Nie sądzę, by ktokolwiek słyszał o walce na zamarzniętym morzu!"
"Wydaje się, że żołnierze są szczególnie nieszczęśliwi. W środku zimy musieli przedzierać się przez zalane łąki, bojąc się zdradliwych rowów. Muszkiety były bezwartościowe na błotnistych drogach. Wiatr był czasem tak mocny, że zdmuchnął dwie kompanię z grobli" - pisał dowódca.
O tyczce i na lodzie
Doprowadziło to również do niezwykłego sposobu prowadzenia wojny, jak np. bitwy pomiędzy grupą partyzantów i Hiszpanów na lodzie. "Myślę, że nikt nigdy nie słyszał o walce na arkebuzy na zamarzniętym morzu" [faktycznie statki z Amsterdamu przewożące prowiant dla oblężonego Haarlemu utknęły w lodzie. Załoga zbudowała z lodu prowizoryczny szaniec którego Hiszpanie nie zdobyli].
W zdumienie wpadali Hiszpanie na widok Holendrów skaczących o tyczce [dawniej chłopi poruszali się suchą nogą po polderach z tyczką przeskakując umiejętnie przez rowy melioracyjne]. "To przerażające, że jak oni łatwo potrafią wydostać się z oblężonego miasta skacząc przez rowy na polach, prześlizgując się szybko między naszymi umocnieniami"
Oblężenie Haarlemu 1572
Całkowite otoczenie miasta okazało się niemożliwe. "Okolice Haarlemu był jednym wielkim grzęzawiskiem gdzie nie dało się budować szańców" Mieszkańcy byli w stanie zaopatrywać miasto w żywność, proch i ludzi pod nosem Hiszpanów, którzy byli głodni i przemarznięci.
"To niewiarygodne, ilu z tych zdrajców już zabiliśmy, ale wydaje się, że z ich przelaną krwią wraca ich dwa razy więcej. Daj im jedną noc czasu, a oni wzmocnią mury jeszcze lepiej niż dzień wcześniej" - zakończył Alba po dwóch nieudanych próbach zdobycia Haarlemu. "Naprawdę nie sądziłem, że ci heretycy mogą tak dobrze walczyć."
Zirytowany Hiszpan opisał jak to wygłodzeni mieszkańcy obleganego Haarlemu wywiesili na murach zdobyczne hiszpańskie, sztandary, obrazy Matki Boskiej a nawet ciała katolickich współobywateli. Kiedy zza murów wyrzucono kurę, aby udowodnić, że mają wystarczająco dużo jedzenia, wkurzeniu Hiszpanie podjęli makabryczną zemstę: w odpowiedzi katapultowali ściętą głowę złapanego kapitana do miasta.
To była przerażająca wojna. Tysiące żołnierzy zginęło na holenderskich polderach, to był horror po obu stronach. W końcu Haarlem upadł. Hiszpanie w odwecie ścieli głowy, powiesili lub utopili 2 tysiące obrońców miasta.
Osiem miesięcy trwało hiszpańskie oblężenie Haarlemu (1573). Po nieudanej próbie dostarczenia żywności dla 25 tys. mieszkańców, miasto zostało zmuszone do kapitulacji. Po zapłaceniu 250 tys. guldenów zapobiegli hiszpańskim grabieżom i mordom. Mimo to po kapitulacji Hiszpanie zamordowali ok. 2000 żołnierzy i zwolenników Oranje, broniących miasta. Gdy kaci ze zmęczenia nie mogli już podnieść siekiery, więźniowie byli związywani razem i topieni w rzece.
Okrucieństwo i barbarzyństwo notowano po obu stronach oblężenia, jak np. obrzucanie się nawzajem - spoza murów miasta - głowami jeńców. Walka o Haarlem odbywała się także na wodzie wokół miasta (wówczas duża część była jeziorem na którym leży dzisiaj m.in. Schiphol).
Oblężenie Alkmaar 1573
Hiszpańskie oblężenie Haarlemu trwało od 3 grudnia 1572 do 13 lipca 1673. Po upadku Haarlemu hiszpańska armia rozpoczęła oblężenie Alkmaar które trwało od 21 sierpnia do 8 października 1573 r. Tym razem Hiszpanom się nie powiodło gdyż zarządzanie wodą - od wieków holenderska specjalność - pozwoliło na zalanie obszaru wokół miasta w którym armia dosłownie ugrzęzła i musiała się wycofać. Alkmaar był pierwszym miastem które zachowało swoją niepodległość. Do dzisiaj co roku 8 października mieszkańcy Alkmaar świętują Alkmaars Ontzet (wyzwolenie) wielkim festynem i... kapustą kiszoną.
Oblężenie Lejdy 1574
Kolejnym miastem oblężonym przez Hiszpanów byłą Lejda. Rok czasu, od października 1573 do października 1574, bronili się mieszkańcy Lejdy przed okupantem. Tysiące mieszkańców zmarło z głodu. Miasto się nie poddało i po zwycięstwie wpłynęły statki z chlebem i śledziami dla wygłodzonych mieszkańców. Według legendy pewien chłopak znalazł w opuszczonym hiszpańskim obozie wojskowym garnek z ugotowaną marchwią, cebulą, mięsem i pasternakiem. Ten posiłek jest do dzisiaj popularny w Holandii pod nazwą hutspot. Dla przypomnienia tego wydarzenia hutspot z szpondrem jest nadal serwowany w Lejdzie 3 października w czasie obchodów Leidens Ontzet (wyzwolenia) obok śledzi z chlebem.
- Hiszpańska armia oblegająca przez rok Lejdę (1574) jadła to co było pod ręką: marchew z cebulą i ziemniakami. Ta potrawa stała się holenderskim "hutspot" - czyli kulinarną zemstą Hiszpanów. Sycylijczycy mówią: "zemsta to danie, które najlepiej smakuje na zimno".
Układ pokojowy z Gent
Ważnym epizodem historii formowania państwa Niderlandzkiego był układ pokojowy tzw. "pacyfikacja Gendawy". 8 listopada 1576 podpisano w Gendawie umowę zbuntowanych prowincji kalwinistycznych (Holland, Zeeland, Fryzja) z katolickim południem (współczesna Belgia) które jednomyślnie zgodziły się między innymi na wycofanie wojsk hiszpańskich z Niderlandów i zakończenia hiszpańskiej inkwizycji (prześladowania protestantów). Faktycznie całe zjednoczone Niderlandy (współczesny Benelux) stały się wolnym od hiszpańskiego władcy państwem - co prawda na krótko ale zawsze. Motorem działania był - jak zawsze w tzw. zrywach niepodległościowych - interes danej grupy, czyli pieniądz a konkretnie uchylenie się od podatków hiszpańskiego zaborcy. Patrioci (i ich historycy) zawsze ukrywają finansowe motywy działania ludzi, królów, narodów, powstańców...
Oblężenie Bredy 1624
Ambrogio Spinola był Włochem i dowódcą hiszpańskiej armii podczas oblężenia Bredy. Dzięki obrazowi Diego Velázqueza "La rendicion de Breda" - stało się najsłynniejszym wydarzeniem Wojny Osiemdziesięcioletniej. W 1624 r. 40 tys. hiszpańskich żołnierzy oblegało Bredę. Po 9 miesiącach i 9 dniach wygłodzone miasto musiało się poddać. Gubernator miasta Justinus van Nassau wręczył Spinoli klucze do miasta. [zobacz także polski udział w oblężeniu Bredy >>> ]
Koniec wojny 80-letniej
Wojna z Hiszpanami trwała 80 lat, choć z przerwami i zawieszeniami broni. Hiszpania miała coraz mniej motywacji do tak beznadziejnej wojny. W 1639 r. Holendrzy pobili hiszpańską armadę w kanale La Manche a i tymczasem Hiszpanie uwikłani już byli w nową trzydziestoletnią wojnę z niemal wszystkimi mocarstwami Europy. Holandia doczekała się wsparcia Francuzów.
15 maja 1648 roku Hiszpania i Niderlandy podpisały pokój w mieście Münster, czym zakończono wojnę 80-letnią między katolicką monarchią Habsburgów hiszpańskich - okupujących Holandię - i holenderskimi reformatorami w wojnie narodowowyzwoleńczej. W tym czasie bili się w Europie już wszyscy ze wszystkimi w wojnie 30-letniej - której głównym powodem były także powody religijne katolików przeciw protestantom. Pokój w Münster jest ważną datą holenderskiej historii. Rozpoczął się najświetniejszy okres w historii Holandii. W tym czasie w Polsce wybuchło powstanie Chmielnickiego o niezawisłość Ukrainy, którego skutki czujemy do dzisiaj.
Przeczytaj więcej:
- Kontrreformacja i walka reformatorów o Holandię
- Polski książę w holenderskiej Bredzie
- Wojna osiemdziesięcioletnia przyniosła Holandii niepodległość
- Wilhelm Orański - ojciec narodu holenderskiego
- Historia Holandii: od republiki do monarchii
- Gdy polski książę wizytował oblężoną Bredę
- Gdy katolik był wrogiem Holandii
- Jak powstała granica Niderlandów?
- Marcin Luter rozpętał religijne odrodzenie Europy
- Reformacja w Niderlandach
- Dordrecht - protestancka kolebka Holandii
- Jak Hiszpanie przeszli Alpy w drodze do Holandii