Moja walka, sto lat później

"Mein Kampf" Adolfa Hitlera - ta najbardziej "grzeszna", zabroniona i zła ze wszystkich z książek. Wciąż przyciąga uwagę bezmyślnych typków, populistów ale i socjologów i historyków. Jak jeden człowiek mógł doprowadzić do samobójstwa cały naród?

W każdym z nas drzemie coś z Main Kampf

Mein Kampf - słynna książka Adolfa Hitlera z 1925 roku była w Holandii przez dekady tabu. Ta już niemal stuletnia książka jest jednak od 2018 roku do kupienia księgarni, w holenderskim tłumaczeniu "Mijn strijd" - zaopatrzona w obszerną przedmowę i uwagi historyków. Ta najbardziej "grzeszna" z książek przyciąga wciąż naszą uwagę. Młody holenderski dziennikarz analizujący tą książkę przyznaje, że rozpoznaje w Mein Kampf więcej z siebie niż mu to miłe.

mein kampf
Niemieckie oryginalne wydanie Mein Kampf i współczesna wersja holenderska "Mijn Strijd" (Moja walka).

Braterstwo

W czasach Hitlera było niewielu polityków, którzy byli tak skuteczni i efektywni jak on. Hitler posiadał "chłopską mądrość" i bardzo dobrze znał się na ludziach. Pod wieloma względami Adolf Hitler miał rację co do tego, jakie metody najskuteczniej przekonują wyborców. Wiele skopiował z ruchu lewicowego; komuniści zawsze byli gotowi maszerować, nosząc sztandary i śpiewając braterskie pieśni. Hitler doskonale rozumiał, że trzeba stworzyć kompletny świat, w którym jednostka będzie jego częścią. Co może być milszego niż wspólne marsze ramię w ramię, po mieście i śpiewanie wzniosłych pieśni?. Kameradschaft - braterstwo i przyjaźń, były kluczowymi warunkami stworzenia tak masowego ruchu. 

Hitler miał jednak głęboką pogardę dla wyborcy. Pisał, nie bez racji, że człowiek jest niezdatny do demokracji. Przeciętny obywatel jest zdecydowanie zbyt mało zaangażowany w proces podejmowania decyzji politycznych i zdecydowanie zbyt słabo poinformowany. Ten jego wniosek możemy podzielać i dzisiaj.

Wiara jest silniejsza niż wiedza

Nie był nawet całkowicie przeciwny oświeceniowym ideałom socjalistów i liberałów, ale uważał ich za bezgranicznie naiwnych. Nie wierzył, że ludzie są rozsądni. Według niego ludzie nie chcą być racjonalnie przekonani, ludzie chcą odczuwać. Wiara jest silniejsza niż wiedza - uważał, też nie bez racji.

Hitler bardzo świadomie zbudował świecką religię, ponieważ wierzył, że był to jedyny sposób na zawładnięcie duszami plebsu. Z tego wynikła nauka ras pomieszana z chrześcijańskimi symbolami; stan czystości rasowej nazwał rajem, mieszanie krwi nazwał grzechem, obudzenie germańskiej świadomości zmartwychwstaniem. Z całym tym chrześcijańskim symbolizmem powiązał apokalipsę pierwszej wojny światowej jako zniszczenie, po którym nastąpi zmartwychwstanie. Hitler zdał sobie sprawę, że ta trauma IWŚ nie była po nic.

Jak to ujął Hitler: postaraj się, aby przesłanie było jak najprostsze; daj ludziom tylko jednego wroga i powtarzaj tę wiadomość w kółko. Takie poczynania obserwujemy także dzisiaj.

Hitler więc nie był aż tak szalony, jak wszyscy myślą. Jednak to on skazał cały naród na samobójstwo. Efekt końcowy tego sam w sobie genialnego polityka był przerażający: zabił 60 milionów Europejczyków, zabił 10 procent własnego narodu.

Dzisiaj z dystansu stu lat możemy bez emocji pisać o Adolfie Hitlerze

Był człowiekiem swoich czasów, początków XX wieku z traumą IWŚ i modnymi wówczas w całej Europie badaniami antropologicznymi, rasowymi, naukowym rasizmie oraz ewolucji.

Hitler wierzył w prawa natury władzy silniejszego. Dzisiaj także mamy dylemat czy wygrać powinien najlepszy czy jednak ochraniać najsłabszych. Wielu współczesnych populistów zdobywa głosy właśnie na uczuciach rasistowskich, wyższości naszego narodu nad innym.

Hitler popełnił jednak błąd: w ewolucji nie wygrywają ci najsilniejsi, najinteligentniejsi lub najsprytniejsi (jak np. III Rzesza lub Dinozaury) lecz ci którzy najlepiej adoptują się do zmieniającego się świata.

Książka Mein Kampf, podobnie jak Biblia, jest dopiero dobrze zrozumiała gdy znamy realia początków XX wieku w Europie. Mimo to jest w świecie dosyć ludzi którzy nadal są zafascynowani poglądami Hitlera. Wielu europejskich populistów nadal gra na tych samych uczuciach wskazanych im przez Mein Kampf.

___

  • Mein Kampf pojawił się w dwóch częściach: pierwsza w 1925 r., druga w 1927 r. - razem 818 stron. Ta częściowo autobiograficzna praca położyła ideologiczne fundamenty nazizmu. Od 1936 r. każda nowa młoda para w Niemczech otrzymała egzemplarz tej książki. Łącznie wydano ponad 10 mln egzemplarzy. Po wojnie rząd niemiecki odmówił ponownego wydania książki, z szacunku dla ofiar nazistowskich Niemiec i aby zapobiec ponownemu wzbudzaniu nienawiści. Kiedy na początku 2016 r. prawa autorskie do książki wygasły, po raz pierwszy w Niemczech ukazał się przedruk - wersja z adnotacjami. W 2016 r. sprzedano w Niemczech ok. 85 000 egzemplarzy nowej wersji. Przedruk i handel Mein Kampf są nadal zabronione w Holandii. Niemniej jednak wydawca Prometheus opracował naukowo uzasadnione wydanie w języku holenderskim wydane w 2018 roku.

Przeczytaj także: