Czego nie wiemy o Holendrach
Poniżej kilka typowych holenderskich faktów których z reguły nie znamy powielając stereotypy o trawce, tulipanach i wiatrakach.
1. Odkrywcy
Od XV do XVII wieku Europejczycy odkrywali świat: Portugalczycy i Hiszpanie odkrywali Amerykę i Daleki Wschód a Holendrzy penetrowali wybrzeża Bałtyku. Ale dopiero od XVII w. Holendrzy stanęli na czele odkrywców świata, dzięki wiodącemu rzemiosłu szkutnictwa - budowie najlepszych żaglowców - będących w stanie przebyć kilka rejsów na trasie Amsterdam - Japonia lub dookoła świata. Holendrzy penetrowali cały świat, odkrywając (najczęściej przypadkowo) m.in. takie lądy jak Svalbard (Spitsbergen), Australia, Tasmania, Nowa Zelandia, Tonga, Sachalin, Wyspy Kurylskie, Nowa Ziemia, Wyspa Wielkanocna i Manhattan z rzeką Hudson. Bazą wypadową wielu odkryć był Przylądek Dobrej Nadziei z czego z czasem wyrosła europejska kolonia zakładana przez holenderskich osadników (boeren - chłopi). Przeczytaj także: Holenderscy kupcy i odkrywcy, Przygody żeglarzy, korsarzy i rozbitków, Nowy Jork - holenderska historia Manhattanu oraz Jak Holendrzy kupili Manhattan, Holenderskie typy żaglowców.
2. Fryzja
Fryzja leżąca na północy Niderlandów jest historycznie i kulturowo wyjątkową prowincją tego kraju, z dużą dozą autonomii, odmiennej kulturze a przede wszystkim własnym językiem fryzyjskim który jest bardziej zbliżony do angielskiego niż holenderskiego. Właściwie to Fryzyjczycy byli pierwotnymi mieszkańcami wybrzeża Morza Północnego z czasem wypieranymi przez Holendrów. Przeczytaj także: Holenderska Fryzja, Fryzyjski bojownik o niepodległość, Wielka Fryzja - kolebka Holandii.
3. Dryblasy
Holendrzy są najwyższymi ludźmi na świecie. Statystyczna dorosła kobieta ma 171 cm wzrostu a mężczyzna 184 cm. W ciągu ostatnich 150 lat Holendrzy urośli aż 20 cm, gdy w tym czasie Amerykanie tylko 6 cm. Nauka nie zna wyjaśnienia dlaczego akurat Holendrzy są najwyżsi. Przeczytaj także: Dlaczego ludzie są coraz wyżsi? Teoria wzrostu człowieka.
4. Charkoczący język
Język holenderski nie jest znany w świecie i mało kto go słyszał a kto go usłyszał uderza jego charkoczący dźwięk. Głównym tego powodem jest, że holenderskie słowa zawierają dużą ilość liter "G" a "G" wymawia się po holendersku dosłownie jak charkot, odchrząknięcie. Dlatego znane wszystkim nazwisko Vincenta van Gogh jest po holendersku charknięciem z "O" pomiędzy. Przeczytaj także: Język holenderski.
5. Czekoladowe gradobicie
Holendrzy mają wiele osobliwych potraw ale to jest może dla nas najdziwniejsze: "HAGELSLAG" - gdy już wiemy jak się wymawia "G", możemy sobie wyobrazić jak to słowo brzmi w holenderskim wydaniu. Dosłownie hagelslag znaczy gradobicie. Ale oprócz nazwy jest to dziwna kanapka z czekoladowym grysikiem. W innych krajach tego typu posypka używana jest do lodów, ale w Holandii posypuje się nią kanapkę posmarowaną margaryną lub kruchy "beschuit" z okazji narodzin dziecka. Przeczytaj także: Holenderska kanapka z czekoladowym grysikiem.
6. Kaznodzieja
Holender jest pierwotnie protestantem. Owszem, południe kraju było katolickie, ale katolicy nigdy wiele do powiedzenia nie mieli w tym kraju. Współcześni Holendrzy, chociaż daleko im już do religijności to jednak w ich genach siedzi wiara Kalwina i kaznodzieja który zawsze i chętnie będzie "nawracał owieczki" mające jego zdaniem błędne poglądy. Protestanci nie znają odpuszczenia grzechów, nie mogą się z grzechów nikomu wyspowiadać. Za każdy grzech będą odpowiadać osobiście przed Bogiem co każe im mieć większą odpowiedzialność za słowa i czyny - w przeciwieństwie do katolików. Przeczytaj także: Jak się rodził holenderski charakter, Holender czyli niewesołe życie kalwinisty.
7. Łaknienie normalności
Częstym powiedzeniem jest "doe normaal" czyli zachowuj się normalnie. Nikt nie chce być postrzegany jako świr, błazen czy pomyleniec. Ukrywają swoje uczucia i emocje, czyli zachowują się normalnie. Przeczytaj także: Spontaniczny Polak czy wyrachowany Holender?, Jak rozmawiać z Holendrem?
8. Chorobliwe obelgi
Osobliwą cechą języka holenderskiego jest duża ilość przekleństw nawiązujących do paskudnych chorób, jak: rak, cholera, tyfus, dżuma, mongoł. Przeczytaj także Holenderskie brzydkie słowa i przekleństwa.
9. Geert Wilders
Geert Wilderds jest od 2006 r. holenderskim wentylem populizmu i rasizmu. Generalnie nie cierpi wszystkich cudzoziemców z naciskiem na muzułmanów i innych krajów nie-zachodnich. W 2012 r. organizował także nagonkę na Polaków w Holandii. Partia Wildersa PVV jest drugą co do wielkości partą Niderlandów zbierającą 10-15% głosów wyborców co obnaża rasistowskie i ksenofobiczne uczucia dużej części tego narodu. Przeczytaj także: Geert Wilders i jego film o Koranie, Polak zrobił swoje, Polak może odejść.
10. Rozliczenie historii
W roku 2021 Holendrzy mają masę problemów z rozliczeniem własnej historii, rozpoczynając z historią ich przepotężnej Kompanii Wschodnioindyjskiej (VOC), jej bezpardonową kolonizacją dzisiejszej Indonezji w XVII w., z handlem niewolnikami z współczesnych krajów: Togo, Benin, Nigerii i Ghany oraz z współczesnymi potomkami tych niewolników z Holenderskich Antyli i Surinamu. Wielcy bohaterowie narodowi okazują się dzisiaj ludobójcami. Także najnowsza historia zagłady niemal wszystkich holenderskich Żydów w obozach Auschwitz i Sobibór ciągle ciąży nad tym narodem podobnie jak Srebrenica. Srebrenica to holenderska narodowa hańba, choć przeciętnego Holendra nic ona nie obchodzi, o ile w ogóle potrafiłby wskazać, gdzie na mapie leży Bośnia.
- Przeczytaj także: VOC - historyczna dominacja wciąż procentuje oraz Słodki handel cukrem i niewolnikami.