Mały kraj, małe słówka

Osobliwą cechą języka holenderskiego jest umiłowanie i powszechność używania zdrobnień. W praktyce dnia codziennego niemal każdy rzeczownik brzmi w tym kraju lepiej gdy jest zdrobniony. "Wij reden met zijn tweetjes in ons autootje door het stadje"(jedziemy dwójeczką naszym autkiem przez miasteczko) - to powszechna forma w rozmowie.

Klein landje, kleine woordjes - mały kraj, małe słówka

Język holenderski cechuje "understatement", czyli lekko mówiąc co najmniej powściągliwość w określeniu znaczenia komunikowanej kwestii. Konkretnie wyrażą się to olbrzymią ilością praktycznie obowiązkowych zdrobnień w tym języku. Kto w kawiarni poprosiły filiżankę kawy - kop koffie - ten może oczekiwać duże zdumienie kelnera. Kawę, owszem otrzyma, ale prawdopodobnie w kuble. W Holandii zamawia się filiżaneczkę kawy - kopje koffie. Jeśli chcesz rzeczywiście małą kawę musisz zdrobnić zdrobnienie do małej filiżaneczki kawy - klein kopje koffie lub w skrócie kleintje koffie

zdrobnienia w języku holenderskim
Wszystkie zdrobnienia w języku holenderskim kończą się na "je" (lub "tje") i przedimkiem (lidwoord) tych zdrobnień jest zawsze "het".

"huisje, boompje, beestje"

Powyższy przykład o kawie, ma zastosowanie w każdej sytuacji mówiąc mniej ale mając właściwie na myśli więcej. Gdy podchodzi do ciebie Holender ze słowami "ik heb een klein probleempje" (mam mały problemik), to spodziewaj się prędzej dużego problemu.

W każdej sytuacji lepiej powiedzieć "mooi weertje" (ładan pogoda), "lekkere karweitje" (fajna praca), "leuke fotootje" (ładne zdjęcie), "omaatje bezoeken" (odwiedzić babcię), "slaatje eten" (jeść sałątkę) i to najpopularniejsze "huisje, boompje, beestje" (domek, drzewko, stworzonko - jest synonimem domatorskiego stylu życia).

Praktycznie wszystkie rzeczowniki są lub mogą być zdrobnione jak w przykładzie:

avondje
beekje
bekje
bloemetje
bloesje
blondje
boertje
buikje
doetje
drankje
duimpje
etentje
geintje
gesprekje
glaasje
griepje
hartje
hondje
jaartje
kastje
kontje
luchtje
meisje
nummertje
ongelukje
onsje
peosje
plasje
pretje
prikje
slaatje
soepje
sokjes
stelletje
terrasje
viooltje
vuurtje
weekje
windje
wijntje
zoetje
zuurtje

Wszystkie zdrobnienia w języku holenderskim kończą się na "-je" lub "-tje" i przedimkiem (lidwoord) tych zdrobnień jest zawsze "het", np. het avondje, het glaasje, itd.

Wstręt do patosu

Jedną z ważnych cech charakteru Holendrów jest niechęć do patosu (ukazywanie zjawisk o charakterze monumentalnym i wzniosłym, o wysokich walorach uczuciowych powodujących stany napięcia emocjonalnego u odbiorców) - co w ostatnich czasach jest ulubionym zajęciem Polaków. Holender kocha to co Anglicy nazywają "understatement". Gdy w kawiarni zamówisz filiżankę kawy "een kop koffie" - kelner się zdziwi. Oczywiście ci ją przyniesie i to będzie zapewne wielka filiżanka kawy. Standardowo Holender zamawia "een kopje koffie" (filiżaneczkę kawy) co jest "normalną ilością kawy". Gdy życzysz sobie naprawdę małą kawę musisz zamówić "klein kopje koffie" (małą filiżaneczkę kawy). To są holenderskie standardy zdrobniania rzeczowników, które mają zastosowanie we wszystkich dziedzinach, nie tylko przy zamawianiu kawy. W każdych warunkach Holender jest uwarunkowany wypowiadać "mniej" chociażby sobie skrycie życzył więcej. Źródłem tego "mniej" jest wstyd aby się obnażyć, zdemaskować. Holender nie może swoich emocji obnażyć i nigdy nie może ich publicznie objawić. Holender nie może powiedzieć wprost "wspaniale" lub "słabo". Gdy jest dobrze wystarczy jak powie "niet slecht" (nieźle) lub "lang niet kwaad" (nie najgorzej) a gdy jest naprawdę jest źle powie "goed" czyli dobrze.

Małe samochody

Holandia jest malutkim krajem gdzie wszystko jest malutkie. Zwyczajowo też zdrabnia się wszystko: "kopje, soepje, meisje, mondje, autootje". Także małe samochody jak VW Polo, Audi A1 czy Seat Ibiza uchodzą w tym kraju za auta "klasy średniej". Teraz rozumiem jak dziwnie się na mnie patrzył znajomy Polak gdy ja jego Audi A6 nazywałem limuzyną - co w NL jest poprawnym określeniem tej wielkości samochodu.

Przeczytaj także: