Holenderski rodowód Południowej Afryki

W 1488 r. pierwsi portugalscy żeglarze nadali krańcowi Afryki nazwę Przylądka Sztormów, ale gdy odkryli jakie bogactwa kryje Ocean Indyjski przechrzczono przylądek w "Cabo da Boa Esperança" czyli Przylądek Dobrej Nadziei. Nadziei, której marynarze potrzebowali w niebezpiecznej wyprawie do nowego, nieznanego świata na wschód od Afryki.

Stacja prowiantowa

Pierwszymi odkrywcami i żeglarską potęgą świata jaką była Portugalia w XVI wieku, tak liczne wojny z Hiszpanami i Holendrami mocno zredukowały znaczenie tego kraju od początku XVII w. Z trudem odzyskali Portugalczycy Brazylię płacąc za nią krocie Holendrom i dorzucając do tego Cejlon (Sri Lanka). Holendrzy otrzymali także wolną drogę do Azji, ale trzeba było opłynąć Afrykę.

Holenderskie zainteresowanie południowym krańcem Afryki rozpoczęło się po 1647 roku, kiedy to jeden z statków Holenderskiej Kompanii Wschodnioindyjskiej (VOC) rozbił się na Przylądku Dobrej Nadziej i załoga spędziła tam rok czasu. Po raz pierwszy biali ludzie zetknęli się z lokalną ludnością Khoikhoi'ów (Hotentoci) spokrewnioną z Buszmenami.  Marynarze byli w stanie przeżyć, pozyskując świeżą wodę i mięso od tubylców. Zasiali również warzywa na żyznej glebie. Po powrocie do Holandii, zdali niezwykle pozytywną relację na temat potencjału Przylądka jako magazynu i ogrodu do zaopatrywania w prowiant statków przepływających w długi rejsach do Azji.

Historia Południowej Afryki
Powyżej pierwszy fort Dobrej Nadziei założony po 1652 r. - jak widać holenderscy osadnicy nie cieszyli się popularnością lokalnej, czarnej ludności. Poniżej impresja "Wielkiej Wyprawy" holenderskich osadników - burów - pionierów kolonizacji RPA w 1850 r.

Założyciel Południowej Afryki

Jan van Riebeeck urodził się w holenderskim miasteczku Culemborg w 1619 r. a zmarł w Batawii (współczesna Dżakarta, Indonezja) w 1677 r. Van Riebeeck był lekarzem, Zawód zwany w tych czasach cyrulikiem lub chirurgiem. Zawód pomiędzy współczesnym fryzjerem, dentystą i internistą. Van Riebeeck był także kupcem i pracował na służbie VOC (Holenderska Kompania Wschodnioindyjska). 

  • Żaglowce VOC kursowały na trasie z Amsterdamu do Azji; od Indii i Indonezji do Chin i Japonię. Po drodze, opływając Afrykę żaglowce musiały kilkakrotnie uzupełniać prowiant i słodką wodę. Statki zatrzymywały się na wyspach Zielonego Przylądka, Przylądku Dobrej Nadziei, Madagaskarze i Mauritiusie.

Jan van Riebeeck założył 6 kwietnia 1652 r. na Przylądku Dobre Nadziei placówkę zaopatrzeniową żaglowców, która stała się pierwszą europejską misją handlową w Afryce, nazwaną fortem Dobrej Nadziej.  W następnych latach ta placówka rozwinęła się do stałej kolonii, częściowo poprzez przydzielanie ziemi tzw. wolnym obywatelom - Europejczykom którzy chcieli się na tym terenie osiedlić. Fort rozrósł się do współczesnego miasta Kapsztad, lub po holendersku Kaapstad (kaap=przylądek, stad=miasto).  Przez kolejne półtora wieku obszar ten zamieszkiwali prawie wyłącznie osadnicy pochodzenia holenderskiego oraz także francuskiego i niemieckiego. Po wojnie granicznej z tubylczym plemieniem Xhosa w 1795 r. Brytyjczycy coraz bardziej dominowali w tym regionie aż wreszcie zajęli Przylądek po wygranej z Holendrami w bitwie pod Muizenbergiem (dzisiaj dzielnica Kapsztadu). W XIX wieku byli holenderscy kolonizatorzy (zwani boeren=chłopi) jeszcze kilkakrotnie występowali zbrojnie przeciw Brytyjczykom w dwóch tzw. wojnach burskich.

Od Kolonii Przylądku po Republikę Południowej Afryki

Van Riebeeck przybył na Przylądek trzema statkami wraz z 90 osadnikami (w tym osiem kobiet) założyli ogrody do uprawy owoców i warzyw dla zaopatrzenia załóg statków VOC, które zatrzymywały się tam zwykle na kilka tygodni. Wokół ogrodu zbudowano żywopłot z drzew migdałowych, chroniący przed wejściem w szkodę zbłąkanemu bydłu. Miasto Kapsztad pod Górą Stołową założono 370 lat temu. W centrum Kapsztadu znajduje się posąg Jana van Riebeecka i jego żony.

  • W języku holenderskich "boer" (wymawiaj bur) - znaczy rolnik a właściwie chłop. Holenderscy koloniści Przylądka Dobrej Nadziej jak i późniejsi nie tylko Holendrzy (także Niemcy i francuscy Hugenoci) nazywali siebie więc burami władający archaicznym językiem niderlandzkim zwanym dzisiaj językiem afrykanerskim. 

Biali kolonizatorzy pochodzili z Niderlandów, byli zazwyczaj włóczęgami, piratami i obieżyświatami, nazywający się współcześnie Afrykanerami mówiącymi językiem afrikaans - język w 90% spowinowacony z językiem holenderskim lub raczej chłopskim językiem niderlandzkim z XVII wieku a poza tym zawiera wpływy angielskie, portugalskie, francuskie i wielu innych. Początkowo Afrykanerami zwano lokalną (zniewoloną) ludność murzyńską ale od XVIII wieku znaczyło już "biały człowiek urodzony w Afryce".

Na początku XIX wieku olbrzymie terytoria Namibii, Botswany i Afryki Południowej wcielili do swego imperium Brytyjczycy. Efektem był w 1850 r. Wielka Wyprawa (Grote Trek) - masowa migracja ok. 12 tys. Burów z przeludnionego regionu Kapsztadu na północny-wschód Afryki do Prowincji Natal, Wolnego Państwo Orania i Transwal (za rzeką Vaal). Wielka Wyprawa burów przypominała amerykańskich pionierów idących w tym samym czasie na zachód zdobywać nowe terytoria Stanów Zjednoczonych. 

RPA i przylądek Dobrej Nadziei
Powyżej zdjęcie lotnicze Przylądka a poniżej mapa Południowej Afryki na początku XX wieku.

Historia Południowej Afryki w skrócie

  • Od 1652 r. holenderska kolonia Przylądka poszerzała obszar w kierunku wschodnim Od Kapsztadu do rzeki Visrivier (Rybna rzeka, miasto Cradock).
  • Pod koniec XVIII w. Brytyjczycy coraz silniej rościli sobie prawo do Południowej Afryki i po wielu bitwach ostatecznie w 1806 r. Brytyjczycy przejęli władanie nad Przylądkiem.
  • Zniesienie niewolnictwa w imperium brytyjskim w 1834 r. uderzało w interesy Burów i wielu opuściło Przylądek w tzw. Wielkiej Wyprawie (Grote Trek) w 1850 r. na północ, do dziewiczych regionów które osadnicy ogłaszali wolnymi chłopskimi republikami Oranii, Transwalii i Natalu.
  • W 1867 r. odkryto diamenty w Kimberley na granicy Wolnej Oranii a w 1886 odkryto złoto w Witwatersrand w Transwalii. 
  • Brytyjczycy zainteresowani naturalnym bogactwem wkroczyli do chłopskich republik i po dwóch burskich wojnach, trwających do 1902 r. Chłopi walczący przeciw brytyjskim imperialistom cieszyli się dużą sympatią Europejczyków. Do Afryki przybyło wielu ochotników z Holandii, Niemiec, Francji, Rosji a nawet z Polski aby się bić po stronie burów. 
  • Burowie wojnę przegrali i w 1910 r. utworzono Związek Południowej Afryki jednak z pewną autonomią od brytyjskiego Imperium.
  • W 1931 RPA stało się całkowicie niezależnym państwem z prawodawstwem opartym na apartheidzie.
  • W roku 1990 uwolniono Nelsona Mondelę a w 1994 odbyły się pierwsze wybory w których udział brały wszystkie rasy RPA.
Język afrikaans, afrykanerski RPA
Przykłady Języka afrikaans lub afrykanerskiego i podobieństwa do języka niderlandzkiego.

Holenderskie słowo apartheid

Gdy już holenderscy kolonizatorzy osiedlili się na dobre w okolicach  Kapsztadu, w drugiej połowie XVII w., i siłą wyparli Hotentotów - jak nazywali lokalną ludność -  pojawiło się zjawisko segregacji rasowej nazwane holenderskim słowem apartheid, co znaczy dosłownie oddzielność. Apartheid trwał następne przez ponad trzy stulecia na terenach południowej Afryki i był podstawą formalną funkcjonowania RPA niemal do końca XX wieku. W wyniku przewagi holenderskiej i stale napływających białych osadników (burów), w dużej mierze zniewolili lokalną ludność na ich rozległych farmach. Początkowo nadal funkcjonowały plemiona Khoikhoi (Hotentotów), ale zwłaszcza po epidemii ospy w 1712 r. kraj opustoszał. Nieliczni ocaleni nie mieli innego wyboru, jak pracować dla bura. Wymarł ich język, organizacja plemienna i współcześnie jeszcze ok. 4 mln. kolorowych w RPA powołuje się na rodowód Hotentotów.

Mieszkańcy RPA

Współcześnie RPA zamieszkuje 60 mln obywateli z wielu kultur, ras i religii. Z ostatniego spisu ludności z 2011 r. wynikało, że 79% mieszkańców stanowią czarni Afrykanie, 9% biali, 9% inni kolorowi i 3% Hindusi i inni Azjaci. Dla porównania, w roku 1911 RPA zamieszkiwało jeszcze 22% białych ludzi. Językiem afrykanerskim włada według szacunków 15 do 23 mln mieszkańców (ok. 13,5%), więc język afrykanerski jest trzecim językiem kraju po zulu (24%) i języku xhosa (17%). Języka angielskiego używa 8% mieszkańców RPA.

Południową Afrykę zamieszkuje 5 mln białych z czego 60% jest Afrykanerami strzegącymi pilnie zachowania swojej burskiej tożsamości i języka afrykanerskiego wobec coraz większej popularności języka angielskiego i innych języków tego kraju.

Przeczytaj także: