Średniowieczny chłop (pańszczyźniany)
Historia Polski składa się wyłącznie z historii zaszczytnej i prestiżowej o przygodach arystokracji, której już 80 lat nie ma. Tymczasem 95% polskiego społeczeństwa żyło na wsi, byliśmy analfabetami, poddanymi dziedziców, milczącą masą robotników rolnych.
To też, w porównaniu z innymi narodami, tłumaczy jak zaskakująco Polacy są homogennym narodem, bez dialektów, bez regionalnych obyczajów, bez wiedzy o swoich przodkach z przed zaledwie stu lat. Iluż współczesnych Polaków jest w stanie powiedzieć gdzie urodził się ich pradziadek i co robił w 1890 roku? Brak nam dziedzictwa kulturowego. Naszą kulturą jest katolicka parafia i legendy bohaterów drugiej wojny światowej. Głębiej jak Powstanie Warszawskie nasza wiedza historyczna nie sięga. Karmimy się co najwyżej wiedzą o naszych feudalnych oligarchach.
- Oficjalnie feudalizm znieśli Francuzi w trakcie rewolucji w 1789 r. a zaraz po tym ogłosili konstytucję pod nazwą "Deklaracji praw człowieka i obywatela". W Polsce dopiero konstytucja z 1921 r. znosiła przywileje stanowe czyli de facto chłopskie poddaństwo feudałowi.
Pozycja polskiego chłopa była do 1945 r. fatalna. Mimo oficjalnego zniesienia niewolnictwa w Polsce już sto lat wcześniej, to jednak chłopi nadal byli nie wiele lepiej traktowani jak bydło. Feudalizm w tej wersji wschodnio-europejskiej był wyjątkowo wsteczny na tle Zachodniej Europy. Jak wyglądał średniowieczny feudalizm w Zachodniej Europie - dobrze wiemy, jest dobrze udokumentowany. Zachodni feudał znacznie szybciej zauważył, że wydajność chłopów wzrośnie gdy otrzymają więcej autonomii i wolności. Wiedział też, że warto zezwalać na powstawanie miast, bo te przynoszą mu jeszcze lepszy dochód. Jak to wyglądało na ziemiach polskich? Nie mamy pojęcia jak wyglądał feudalizm na polskich ziemiach, tzn. na Rusi Czerwonej, Wołyniu i Ukrainie. Ciemnota i zacofanie nie była tylko udziałem polskich chłopów ale także ich panów. A to w końcu ziemie, skąd pochodzi lwia część współczesnych Polaków.
Jak twoje życie wypada w porównaniu z życiem średniowiecznego chłopa?
Średniowieczny feudalizm w Zachodniej Europie
Rolnik stanowił ok. 90 procent społeczeństwa i stał na najniższym szczeblu drabiny społecznej - przywiązany do ziemi z ograniczoną mobilnością społeczną. Jednak jego życie nie było aż tak złe jak je znamy z kina.
Nawet w porównaniu z okresem panowania Cesarstwa Rzymskiego, przeciętny chłop z „ciemnych wieków” średniowiecza doświadczał niższych podatków, większej wolności i słabszej klasy rządzącej w ramach systemu folwarcznego – rodzaju feudalizmu, w którym chłopi uprawiali ziemię pod nadzorem pana. W tym systemie dwór był epicentrum życia wiejskiego, często otoczony kilkoma setkami hektarów, wsiami, kościołem i młynem zbożowym. Władcą dworu był zazwyczaj biskup, opat lub bogaty szlachcic.
System dworski był zorientowany wewnętrznie, na własną społeczność. Gospodarstwa rolne były bardziej zainteresowane samowystarczalnością niż handlem zewnętrznym. To sugeruje (po upadku cesarstwa) bardziej wolne, bardziej lokalne społeczeństwa wczesnego średniowiecza.
Ziemię należącą do feudalnego dworu można było podzielić na kilka sposobów: ziemia zarządzana bezpośrednio na potrzeby feudała; ziemia dla poddanych, którym płacono pracą, zbiorami lub gotówką; oraz wolna ziemia chłopska, którą należało opłacać jedynie dzierżawą. Rolnik uprawiał około tuzina wąskich pasów ziemi uprawnej. Ziemia była intensywnie orana w celu usunięcia chwastów, podwyższenia drenażu i przygotowania do następnych siewów. Aby wykonać całą tę orkę, woły i konie służyły jako średniowieczne „traktory”. Inne zwierzęta hodowano dla mięsa, nabiału i wełny. Bydło, owce i kozy wypasano na wspólnych polach. Kury prawdopodobnie wędrowały po wiosce. Las dworski był wykorzystywany do hodowli świń i zbierania drewna opałowego na długie zimy.
5 ha na zagrodę
Około 5 hektarów ziemi było potrzebnych do utrzymania dużej rodziny. Chłopi w północnej Europie uprawiali głównie żyto, pszenicę, jęczmień i owies. Groch, fasola i owoce grały drugorzędną rolę. Nawet nie mając praktycznie żadnej wiedzy na temat składników gleby lub mikrofauny, średniowieczni rolnicy jednak wiedzieli, jak ważny jest płodozmian i pozostawienie gruntów rolnych odłogiem. W wielu praktykach stosowano płodozmian trójpolowy i wspólne planowanie.
Zła wydajność
Mimo to plony były niskie w porównaniu do współczesnych gospodarstw. Jedną z teorii niskich plonów był niedobór nawozów - zwierzęcego obornika - najlepszego nawozu w naturze, z powodu zbyt małej liczby wypasanych zwierząt gospodarskich i pastwisk, które mogłyby je utrzymać. Ponieważ rolnicy byli uzależnieni od pór roku, w ciągu roku można było wykonać tylko określoną ilość prac rolniczych. Zima była czasem odpoczynku.
Zawsze był czas na zabawę
Kościół ustanowił wiele dni świątecznych, nie tylko w celu przestrzegania religii, ale także w celu uspokojenia łatwo buntujących się chłopów. Niedziela zawsze była dniem odpoczynku i mszy, a chłop mógł spodziewać się wolnego czasu na narodziny, śluby i kiedykolwiek nadarzała się okazja do rozrywki.
Współcześni historycy szacują, że liczba dni wolnych od pracy wahała się od 100 do 150 dni w roku. Zaskakujące, prawda? Choć chłopi byli na dnie średniowiecznego społeczeństwa, cieszyli się wieloma prawami, żyli pod ochroną rycerzy i panów i pracowali mniej niż prawdopodobnie pracujesz ty.
Przeczytaj także:
- 160 rocznica zniesienia niewolnictwa w Polsce
- Cham, chłop, rolnik, farmer czyli dlaczego gardzimy wsią?
- Jak powstało miasto i dlaczego chcemy być z miasta?
- Słowianie czyli niewolnicy?
- Mieszczanie i wieśniacy
- Co to znaczyło otrzymać prawa miejskie?
- Historia chłopa feudalnego - czyli dlaczego Kraków zbudowali
- Krótka historia nazwisk
- Nasza chłopska natura
- Morga - jednostka powierzchni i czasu