Fryzja była szczególnym regionem Europy. Mimo zapędów Rzymian, Franków, Wikingów i Batawów (przodkowie Holendrów) do dzisiaj zachowała swój język i nieco odrębny charakter od reszty Niderlandów. Bez Fryzyjczyków nie byłoby współczesnej Holandii.
Wokół placu Leidseplein koncentruje się kulturalne życie Amsterdamu. Klub Paradiso istnieje 50 lat i stał się światowej sławy świątynią miłośników muzyki pop. W tej stosunkowo małej sali byłego kościoła występuje każdy kto się liczy w świecie pop.
Potęga Philipsa sięga znacznie dalej niż to się nam, konsumentom z Media Markt wydaje. Przemysłowa aparatura medyczna, profesjonalne audio i video, prawa autorskie na tysiące patentów wystarczają aby ta firma ciągle należała do światowej czołówki elektroniki - mimo chińskich sukcesów.
Nasza młodzież ma dziś silne pragnienie luksusu, ma złe maniery, pogardza władzą i autorytetem, brak jej poszanowania dla starszych. Wolą zajmować się bzdurami zamiast nauki. Młodzież nie wstaje z szacunkiem gdy starszy wchodzi do pokoju. Sprzeciwiają się rodzicom i zabierają głos w towarzystwie starszych. Tyranizują swoich nauczycieli.
Nie ma dla Holendra przyjemniejszej rzeczy jak pójść na obiad do dobrej restauracji, choć jednocześnie... jedzenie jest raczej złem koniecznym, przynajmniej dla większości tego mieszczańskiego narodu. Zasiadanie do stołu ma ważną funkcję społeczną mało mającą wspólnego z łakomstwem.
Haga liczy nieco ponad pół miliona mieszkańców z czego już pokaźną część stanowią Polacy którzy zamieszkują to miasto najchętniej ze wszystkich holenderskich miast i to w liczbie ponad 13 tys. (2018). Dlatego też w Hadze jest najwięcej polskich sklepów - około dwudziestu.
Jak we wszystkim, tak i w religii; im mniej coś znamy, tym bardziej się nam podoba. Przykładem jest tajemnicza popularność buddyzmu w Holandii. Tak jak z niewyjaśnionych powodów w wielu polskich domach stoi akwarium, tak w holenderskich posążek Buddy.
Bardzo powszechnie używanym przez Holendra słowem - szczególnie w kłótni - jest słówko "betuttelen", czyli "protekcjonalne traktowanie" (ang.: patronize).
Poniższe nowości technologiczne 2018 roku będą zmieniać świat. To nie wróżenie przyszłości lecz już fakty z laboratoriów firm jak Amazon, Baidu, Google, Microsoft i inne. Nie do wszystkich te technologie dojdą w równym tempie. Co będzie już dziś w Toronto lub Pekinie może dotrze do nas dopiero za 10 a może 15 lat. Postęp technologiczny hamują ludzie.
Nie wiem czy to jest bardziej hipokryzja czy krótka pamięć narodowa? W zasadzie cała Europa burzy się przeciwko noszeniu chust i innych ubrań zakrywających kobiece wdzięki. Oczywiście chodzi o muzułmanki.
Poniższa lista zawiera najpopularniejszych medialnie Holendrów według sondażu przeprowadzonego przez Hendrik Beerda Brand Consultancy.
Wiatrak.nl doczekał się gruntownej modernizacji koniecznej w świecie mobilnych aparatów. Sukcesywnie będziemy tą nową platformę "szlifować", "tuningować" lub modyfikować do aktualnych potrzeb.
Znam holenderskich fanatyków karpia którzy każdą wolną chwilę spędzają na ich pieszczeniu najlepszą karmą aby tylko czasami go złapać na haczyk, pogłaskać, sfotografować i wypuścić z miłością do wody. Wiadomość, że Polacy karpie nie tylko zabijają ale także jedzą przyprawia ich o mdłości.
Dzięki agencji pracy OTTO dziesiątki tysięcy Polaków poważnie podreperowało swoje budżety, kupiło wymarzony samochód lub nawet wybudowało dom w ojczyźnie. Jednocześnie uczucie wyzysku, upokorzenia lub oszukania także wielu nie opuszcza. W roku 2018 agencja OTTO została sprzedana Japończykom. Świat się kurczy.
Poniższe zestawienie napisałem równo 10 lat temu, w 2008 r. W tym czasie szalenie wiele się zmieniło na korzyść Polski. Przynajmniej gospodarczo. Polakom żyje się dzisiaj znacznie lepiej niż w 2008 r.. Garść statystyk porównujących Holandię Polsce. Dane GUS i CBS z lat 2005-2007 w zaokrągleniu.
Poszukujemy "sekretu życia" - tajemnicy długiego, zdrowego i szczęśliwego życie. Podróżnik Dan Buettner opisał w 2005 roku pięć miejsc na Ziemi gdzie te warunki ciągle się spełniają.
Jest wiele teorii pochodzenia zajączka wielkanocnego choć żadna nie posiada wiążących dowodów. Wiemy jedynie, że jest to świecka tradycja mające swe źródła w luterańskich Niemczech. Rozniosła się po Europie i świecie wraz z niemieckimi osadnikami.
Ten artykuł zacząłem pisać dwanaście lat temu. Wówczas nie wiedzieliśmy jeszcze jaki rozmiar podsłuchu zaczął ogarniać naszą globalna wioskę. Wówczas nie znaliśmy WikiLeaks Juliana Assange ani Edwarda Snowdena ujawniającego kilkaset tysięcy poufnych, tajnych i ściśle tajnych dokumentów NSA.
Rodzice są egoistami. Uważają, że co jest dobre dla nich - jest dobre dla ich potomstwa. Może to się sprawdza w ich własnym kraju i kulturze ale zdecydowanie nie na emigracji w kraju tak odmiennym jak Holandia, a zresztą a w jakimkolwiek innym kraju Zachodniej Europy.
Co jest lepsze? Planowanie lub spontaniczność? Dobre przygotowanie czy improwizacja? Pragmatyzm czy emocje? Zależy od sytuacji.