Rekordy depresji, nie tylko w Holandii
Holenderska depresja jest może bardzo znana, ale "dnu Holandii" jest jeszcze daleko do najgłębszych depresji w świecie. Fakt, że te największe depresje na Ziemi nie zagrażają ludziom tak jak położenie poniżej poziomu morza zagraża milionom Holendrów.
Nizinna delta
Delty wielkich rzek leżą z natury równo z poziomem morza. Tyle, że poziom morza jest zmienny i w przypływie może wzrosnąć o wiele metrów. Delty rzek są jednocześnie najżyźniejszymi obszarami gdzie ludzie osiedlają się chętnie. Tak było w przypadku delty Nilu, Gangesu i Renu - najgęściej zaludnione obszary świata w depresji.
Najniżej położony punkt Holandii, upamiętniony skalą - jak na zdjęciu - znajduje się koło Nieuwerkerk przy autostradzie A20 [lokacja na mapie] i leży 6,74 metra poniżej poziomu morza (warto przeczytać co to jest poziom morza według NAP).
- Tak przy okazji dodam, że na 17 mln mieszkańców Niderlandów aż 1,1 mln (najnowsze dane z 2016 roku) łyka środki antydepresyjne. Czyżby poziom morza wpływał na samopoczucie?
Ale daleko jest tej depresji do najniższych punktów na Ziemi (tych nie leżących na dnie oceanów).
Najgłębsze depresje świata
- Jezioro Eyre w Południowej Australii leży 15 metrów poniżej poziomu morza.
- Morze Kaspijskie - to bezodpływowe słone jezioro leży na poziomie -28 metrów w azjatyckiej części Rosji. Jest jednocześnie największym jeziorem świata.
- Suche jezioro Badwater w kalifornijskiej Dolinie Śmierci (Death Valley) - obszar bezodpływowej depresji na pustyni Mojave leży na poziomie -86 metrów czym stanowi największą depresję na półkuli zachodniej.
- Jezioro Laguna del Carbón w Argentynie leży na poziomie -105 metrów.
- Jezioro Asal (Lac Assal) jest bezodpływowym, słonym afrykańskim jeziorem w Dżibuti i leży aż na -156 metrów.
- Absolutnym rekordzistą jest Morze Martwe - słone jezioro bezodpływowe położone w tektonicznym Rowie Jordanu, na pograniczu Izraela i Jordanii ma obecnie poziom -418 metrów i ciągle się obniża.
- Więcej o Amsterdamskim Poziomie Morza i o pływach morskich.