Holenderski specjał: kiełbaska frikandel
Mało jest tak typowo holenderskich specjałów jak kiełbaska frikandel. Ta bardzo popularna holenderska kiełbaska na gorąco smażona jest w frytkownicy. Jest konsumowana przy każdej okazji; na lunch, obiad a najczęściej jako małe co nieco w snack-barze, w bułce lub z frytkami.
Frikandel jest rodzajem kiełbaski o długości ok. 20 cm i nieokreślonym (szaro-brązowym) kolorze a tym bardziej nieokreślonym składzie. Z czego jest zrobiona frikandella nikt tak naprawdę nie wie i nawet nie chce wiedzieć, bo pogłoski chodziły różne. Pewien holenderski satyryk twierdził, że frikandel robiony jest ze zmielonej krowiej... pochwy.
W rzeczywistości frikandel swym składem przypomina parówki i różni się od parówki przyprawami, a ściślej dużym użyciem gałki muszkatołowej, której w parówkach nie ma. Składniki frikandeli: mięso kurczaka oddzielone mechanicznie 47%, woda, wieprzowina 16%, bułka tarta (mąka pszenna, woda, drożdże, sól), słonina, cebula, sól, wzmacniacz smaku: E621, zioła i przyprawy, dekstroza, syrop glukozowy, emulgatory: E450 i E452, maltodekstryna, przeciwutleniacze : kwas askorbinowy i cytrynowy, białko pszenicy, naturalny aromat, białko jaja kurzego.
- Holendrzy zjadają rocznie 600 mln frikandeli czyli statystyczny mieszkaniec tego kraju zjada 36 sztuk rocznie.
Frikandelle sprzedawane są w marketach mrożone i są tanie. Zamrożone wrzuca się je na rozgrzany olej w frytkownicy i po 2 minutach wypływa usmażona - otrzymujesz smaczną zakąskę o niepowtarzalnym, holenderskim smaku. Jedzona jest z ketchupem, musztardą lub majonezem.
Frikandel jest popularna także w Belgii - gdzie zwana jest częściej curry-worst. Obecnie wszystkie frikandelle w Beneluksie produkują dwie firmy: Mora i Beckers. Jakie frikandelle byś nie kupił, czy drogie czy tanie - one wszystkie smakują tak samo.
Holenderskie frinkandellen vs niemieckie Frikadelle
Wielu turystów z obu krajów popełnia pomyłkę, myśląc, że zamawia kiełbaskę otrzymuje mielonego lub odwrotnie. Dwa różne produkty o niemal tej samej nazwie - gdyż niemiecka Frikadelle to kotlet mielony.
Holenderski frikandel wyprodukował po raz pierwszy pewien pomocnik rzeźnika z Dordrechtu w 1954 roku. Ponieważ jego kotlety mielone (ned.: gehaktballen) nie odpowiadały holenderskim normom spożywczym, zmienił ich formę z okrągłej na podłużną przez co nie podpadały już pod definicję „kotleta mielonego" i mogły mieć inną recepturę. Znajoma Niemka podsunęła mu nazwę dla tego produktu od niemieckiego słowa Frikadelle (kotlety mielone).
Później duży brabancki fabrykant snakck's Beckers ulepszył recepturę wzorując ją na coraz popularniejszych wówczas amerykańskich produktach fast food.
Frikandel jest nadal jednym z bardziej typowych i popularnych holenderskich snack's który wśród Polaków znajduje zwolenników jaki i przeciwników. Najprościej kupić frikandela (i inne holenderskie specjalności) w automacie z muru np. sieci FEBO.
Domowy przepis na frikandelle
Składniki: 650 g mielonej cielęciny, 350 g filetów drobiowych, 3 jajka, 15 g soli, 1 łyżka mielonej gałki muszkatołowej, szczypta pieprzu.
Mięso zmielić z drobnym sitkiem (lub zmiksować) na jedną miałką masę. Zmieszać dokładnie z resztą składników. W folii kuchennej formować kiełbaski i pozostawiając je w folii wstawić do piekarnika nagrzanego do 100 st. C. i piec 15 minut.
Tak sporządzone frikandele można przechować kilka dni w lodówce lub zamrozić.
Przed podaniem podsmażyć w oleju, (jak frytki) 2 minuty, albo krócej - do momentu aż wypłyną.
Podaje się z frytkami, chlebem lub bułką, z musztardą, keczupem, majonezem i posiekaną cebulą - jak kto woli.
[aktualizacja z 2007 r.]