Arend Dickmann - zwycięzca bitwy pod Oliwą
Tak jak w Holandii służył polski admirał Krzysztof Arciszewski tak w służbie polskiego króla Zygmunta III Wazy służył holenderski admirał Arend Dickmann.
Arend Dickmann a właściwie Arend Dijckman (1572 – 1627) urodził się w pięknym holenderskim mieście Delft i jak to przystało na Holendra był kupcem. Osiedlił się w Gdańsku i zajmował się bardzo wówczas intratnym handlem zbożem i drewnem dębowym. W tych czasach podobnie jak i dziś pieniądz rządził światem i handel międzynarodowy, strefy wpływów, cła i podatki miały dla miast takich jak Gdańsk najwyższy priorytet. Wojna polsko-szwedzka (1626-1629) była właśnie taką wojną o panowanie na Bałtyku i w pewnym momencie szwedzkie okręty zablokowały port gdański. Władze miasta Gdańska powierzyły Arendowi Dickmannowi dowództwo nad flotą która miała przerwać blokadę miasta. W Zatoce Puckiej, w bitwie pod Oliwą 28 listopada 1627 roku Arend Dickmann rozgromił Szwedów. Niestety, choć zdobyto szwedzki okręt admiralski Tigern, i w powietrze wyleciał okręt Solen to sam admirał Dickmann poniósł śmierć od zabłąkanej kuli. Admirał pochowany był ze wszystkimi honorami w gdańskiej Bazylice Mariackiej (która niestety uległa znacznemu zniszczeniu w 1945 roku). Choć bitwa pod Oliwą była dla Polski zwycięska to nie zmieniła układu sił na Bałtyku i w następnych pięciu latach wojny Szwedzi zniszczyli wszystkie polskie żaglowce. Wrak szwedzkiego żaglowca Solen odkryto w latach 60. XX wieku a wydobyte z niego działa, kule armatnie, muszkiety, monety szwedzkie i tysiące innych przedmiotów trafiły do Centralnego Muzeum Morskiego w Gdańsku. W roku 2006 odnaleziono także w Bazylice Mariackiej w Gdańsku grobowiec Arenda Dickmanna.
PS.: Pochodzenie Arenda Dijkmanna nie jest wiarygodnie udokumentowane. Jedno jest pewne; jego grób znajduje się w Bazylice Mariackiej w Gdańsku.