Kanały w Amsterdamie
Dzięki kanałom jest Amsterdam tak unikalnym miastem w świecie. Pierścienie kanałów, niczym pajęczyna, rozrastały się w miarę rozwoju miasta.
Jednak to migranci, uchodźcy prześladowani za wiarę postawili Amsterdam na mapie świata. Napływ Żydów wygnanych z Portugalii (1497) a następnie protestanckich uchodźców z Antwerpii (1577) przyczynił się do burzliwego rozwoju miasta. Efektem był XVII wiek - złoty wiek tego miasta, konkretniej lata 1550-1650.
W okresie swej największej świetności w XVII wieku Amsterdam rozrósł się do liczby 200 tys. mieszkańców i stał się jednym z najważniejszych i największych miast Europy. W tym czasie jedynie Londyn, Paryż i Neapol liczyły tyle mieszkańców. Miasto gwałtownie się rozbudowywało i szybko przybywało mu pierścieni kanałów.
Singel jest typowo holenderską nazwą fosy otaczającej miasto, natomiast gracht to kanał transportowy w mieście. To co my nazywamy amsterdamskimi kanałami, Holendrzy nazywają grachten.
Kanały natomiast są w pojęciu Holendrów dużymi sztucznymi drogami wodnymi, które łączą rzeki i morza poza miastami. Kanałów więc w Amsterdamie nie ma, są tylko grachten.
Po co te kanały?
Amsterdam, podobnie jak wiele miast Holandii, stoi na bardzo podmokłym gruncie, niemal grzęzawisku. Aby tam żyć z suchymi nogami należało budować wały, groble i kanały melioracyjne. Kanały spełniały w mieście funkcje melioracyjne, sanitarne, transportowe i obronne - czyli były znacznie pożyteczniejsze niż ulice.
Słowo kanał nie jest raczej właściwym słowem. Po holendersku nazywa się „gracht” co by się lepiej tłumaczyło jako fosa niż kanał. W definicji gracht jest miejskim kanałem z zabudowanym nabrzeżem. Najstarszy gracht (Oudezijds Voorburgwal) pochodzi z 1385 r.
Amsterdam liczy 165 kanałów o łącznej długości 75 km. Słowo gracht pochodzi od holenderskiego "graft" (graven) czyli kopać. Słowo wymawia się jak "chracht".
Powyższy obraz Gerrita Berckheyde namalowany został w roku 1672 czyli 350 lat temu. Przedstawia fragment amsterdamskiej Pańskiej Fosy (Herengracht) zaraz po jej zbudowaniu. Na nabrzeżu widać jeszcze pozostałości materiałów budowlanych. Tak wyglądało nowo budowane „osiedle mieszkaniowe” w najbogatszym wówczas mieście świata. Ten styl budownictwa kamienic połączonych wspólnymi ścianami, z frontem wychodzącym na wodę a tyłem na ogród, stosowali holenderscy architekci także w m.in. Kopenhadze i Gdańsku.
- Z tym obrazem łączy się aktualny spór wierzycieli. Obraz ten zakupiło amsterdamskie muzeum narodowe (Rijksmuseum) w roku 2008 od pewnego holenderskiego milionera. Następnie obraz trafił w roku 2009 na wystawę do Waszyngtonu i wówczas amerykański bank JPMorgan Chase oznajmił, że jest właścicielem obrazu jak i wielu innych obrazów z kolekcji milionera. Także holenderski bank ABN Amro okazał się właścicielem obrazu jako, że oba te banki udzieliły wielomilionowych pożyczek milionerowi pod zastaw kolekcji obrazów. W kolekcji znajdują się obrazu najsłynniejszych malarzy; Rembrandta, Maneta, Picassa i innych. Dłużnik oczywiście pieniędzy już nie ma.
Poniżej Herenchracht (Pański kanał) w roku 1685 i współcześnie. W zasadzie większość ulic i kanałów miasta nic się od XVII wieku nie zmieniło poza drzewami których kiedyś nie było.
Amsterdamska pajęczyna
Najbardziej znane kanały miasta to Singel, Prinsengracht, Herengracht i Keizersgracht. Kanały te leżą jak pajęczyna wokół centrum miasta. Razem mają długość ponad 10 kilometrów, średnią głębokość 2,40 metra i szerokość około 27 metrów. Budowę tych kanałów rozpoczęto w 1613 roku. Kanały były pierwotnie przeznaczone dla bogatych kupców dlatego zostały hojnie zaprojektowane pod względem wielkości parceli. Za kamienicami było dużo miejsca na ogrody i zieleń.
W przeszłości było w Amsterdamie więcej kanałów niż obecnie. W latach 1857-1895 zasypano łącznie szesnaście kanałów. Były ku temu powody higieniczne, ale głównym celem było zapewnienie większej przestrzeni dla ruchu kołowego. W 1890 r. zasypano Rozengracht, a w 1895 r. Warmoesgracht, aby umożliwić dobre połączenie tramwajowe z nową rozbudową urbanistyczną w zachodniej części miasta. Przykładami innych zasypanych kanałów są: Rozengracht, Vijzelgracht, Overtoomsche vaart i Nieuwezijds Voorburgwal.
Negatywne znaczenie
Obecny plan Amsterdamu powstał między 1585 a 1665 rokiem. Trzy pierścienie najsłynniejszych kanałów: Herengracht, Keizersgracht i Prinsengracht zwane są często "grachtengordel" (pierścień kanałów) co ma współcześnie z reguły negatywne znaczenie w Holandii.
Terminu „pierścień kanałów” używa się metaforycznie jako synonimu elitarnej postawy mieszkańców centrum Amsterdamu. Wynika to z dużej liczby mieszkańców z wyższej klasy intelektualnej i opiniotwórców holenderskich mediów, którzy mieszkają w tym pierścieniu. Dlatego też słowo „pierścień kanałów” nabrało dla Holendrów spoza Amsterdamu negatywnych skojarzeń, jako oznaka rzekomej obłudnej postawy, która ignoruje to, co dzieje się w holenderskim społeczeństwie, poza tym pierścieniem, czyli na prowincji.
Przeczytaj także: