Bezużyteczność mężczyzn
Mężczyzna posiada wiedzę ale kobieta jest mądra.
Oszczędna gospodarka energią
Natura obchodzi się niezwykle oszczędnie z energia. Każde stworzenie zaopatrzone jest w niezbędne minimum do życia, przeżycia i rozmnażania się. Organem który zużywa najwięcej energii jest mózg dlatego też mózg wszystkich stworzeń ograniczony jest do niezbędnego minimum.
Jedynie człowiek rozwinął w sobie ten organ do monstrualnych rozmiarów. W tak gigantycznie przerośniętym mózgu potrzebne jest nam tylko parę procent jego mocy, reszta to... ozdoba.
Wabik
Ludzki umysł z jego ogromną i unikalną w przyrodzie możliwością abstrakcyjnego myślenia służy do tego samego do czego służy ogon pawiowi; do imponowania rodzajowi żeńskiemu. Ten nasz piękny ogon pawia ma zalety ale i wady. Ciągnąć za sobą taki ogon całe życie nie jest łatwo. Także mężczyznom ta zdolność myślenia często w życiu przeszkadza a na pewno życia nie ułatwia. Przykładów wkoło mnóstwo.
Jednak inteligentni faceci znacznie łatwiej zdobywają śliczne panienki niż tępe głowy.
Kapitalistyczne społeczeństwo konsumpcyjne odzwierciedla naszą instynktowną i prymitywną potrzebę zaimponowania otoczeniu a przede wszystkim zaimponowania kobietom.
Duży i modny samochód, markowe ubrania, bajerancka komórka, laptop Appla, superzoom cyfrówka, ale nawet także zakup markowych narzędzi czy biologicznej kury w supermarkecie jest próbą imponowania otoczeniu. Na tych prymitywnych instynktach Homo Sapiens świetnie prosperuje nowoczesny marketing dający nam wrażenie, że zakup tego konkretnego produktu robi nas wyjątkowymi, ekskluzywnymi osobnikami w naszym ludzkim stadzie. Zaimponujemy innym osobnikom obojga płci.
Poczucie wyjątkowości jest podstawą sukcesu. Każdy może wyprodukować spodnie czy telefon ale tak naprawdę liczy się opakowanie, marketing – poczucie, że właśnie te spodnie są najlepsze i wyjątkowe. Tylko w tych spodniach i z ta komórką i w tym samochodzie dziewczyny zwrócą na nas uwagę. W dużym skrócie te tłumy mężczyzn w Media Markt, w salonie Audi i sklepie firmowym Apple są w esencji zajęci podtrzymywaniem gatunku, usilnym staraniem przekazania swoich genów następnej generacji. Tylko mężczyźni o tym nie wiedzą.
Panowie rozpościerają swoje pawie ogony a śliczne panienki trzepoczą oczkami.
Mężczyźni muszą zajmować się tak zbędnymi rzeczami jak astronomia, poezja, mechanika kwantowa, abstrakcyjna sztuką, algorytmy i polityka. Te wszystkie zbędnie rozrośnięte falbanki mózgowe potrzebne są mężczyźnie tylko aby zaimponować kobiecie. Im więcej tych falbanek mózgowych, tym lepsza pozycja społeczna i zamożność.
Kobieta nie musi sobie zaprzątać mózgu tą olbrzymią ilością zbędnej wiedzy. Kobieta koncentruje się na tym co jest naprawdę w życiu ważne: dobry wygląd.
Dobry wygląd decyduje o jakości partnera; człowieka który ma zapewnić jej i jej dzieciom optymalne warunki życia. Ważna jest więc moda, kosmetyki, fryzury, buty, torebki i plotki o innych samiczkach.
Ten powyższy obraz zostaje jednak coraz mocniej zakłócony i obawiam się, że ten stan, trwający już tysiące lat system, szybko zanika, na niekorzyść kobiet.
- Pierwszym zakłóceniem była szybko wzrastająca zamożność społeczeństw Cywilizacji Zachodu co dało kobietom finansową niezależności od mężczyzn.
- Drugim zakłóceniem był wynalazek pigułki antykoncepcyjnej który "wyzwolił" kobiety z posiadania dużej ilości dzieci. Pigułka wyemancypowała kobiety bardziej niż cokolwiek innego na świecie.
Efektem tego jest sytuacja szybko postępującej emancypacji kobiet (czyżby inteligentne posunięcie mężczyzn albo głupie kobiet?). Emancypacja daje kobiecie równe prawa - co w praktyce oznacza obowiązek przejęcia dotychczasowej roli mężczyzn, włącznie z pracą zawodową.
W roku 2009 jest już praktycznie niemożliwe aby kobieta posiadała luksus rodzenia dzieci i zajmowania się tylko gospodarstwem domowym. Kobieta musi iść do pracy tak samo jak mężczyzna. Obowiązki domowe bez problemu można podzielić na dwoje, jeśli już znajdą się w ogóle chętni do mieszkania razem.
Najwyraźniej widać to już w Stanach Zjednoczonych, gdzie w pięknych suburbiach domy są martwe; nikt się nie bawi w ogródku, nikt nie gotuje w kuchni - nikt nie ma czasu. Kobiety są też w pracy do 18-tej.
Bezużyteczność mężczyzn
Mężczyzna powoli przestaje mieć rację bytu. Im zamożniejsze społeczeństwo tym więcej "wolnych" kobiet i mężczyzn. Kobiecie coraz mniej potrzebny jest mężczyzna. Dobra posada i koleżanki jej wystarczą. W ostateczności może iść do banku spermy i wybrać sobie nasienie zdrowego Duńczyka.
Postępująca robotyzacja także zwalnia świat od potrzeby istnienia mężczyzn.
Po co miałaby kobieta mieć jeszcze mężczyznę? Aby siedział na jej kanapie i bawił się pilotem?