Jak mp3 uratował Appla
"Wychowałem" się na pececie. Jego pierwszy prymitywny model zawitał w naszym domu w roku 1985. Floppy's i DOS 3.1 to były magiczne słowa tych lat. Nikt jeszcze nie słyszał o internecie.
Wojna OS vs. Windows
Wraz z nadejściem XXI wieku rozpoczęła się wojna o prymat na rynku PC z Microsoft Windows przeciw Apple z OS. Obok tego toczyła się też wojna o prymat przeglądarek; Microsoft Explorer, Apple Safari, Firefox aż wreszcie Chrome Googla.
Pod koniec XX wieku przyszłość firmy Apple stała pod znakiem zapytania. Widmo bankructwa wisiało nad firmą która produkowała co prawda dobre komputery dla DTP i zawodowych fotografów ale ich komputery były bardzo drogie i co najważniejsze nie dawały możliwości nielegalnego ściągania gierek i oprogramowania co w roku 2000 było podstawą sukcesu peceta. Apple co prawda wypuścił na rynek stosunkowo niedrogi iMac G3 ale i ten nie mógł konkurować z pecetem dającym możliwość niemal nieograniczonego sciągania nielegalnie kopiowanego oprogramowania w tym gier komputerowych w szczególności.
Jak odtwarzacz MP3 uratował Apple
Ten prosty aparacik z epoki mp3 (rok 2000) uratował Apple Inc. od bankructwa. Na przełomie wieków popularność nielegalnie ściąganych mp-trójek za pomocą programu Napster była ogromna. Powstało zapotrzebowanie na odtwarzacze MP3. Jednak te odtwarzacze mp3 choć były tanie, miały tragiczny interfejs. Apple wypuścił wówczas na rynek swój własny odtwarzacz nadając mu nazwę iPod. Applowski iPod mógł także odtwarzać nielegalne mp-trójki więc stał się gigantycznym sukcesem w latach 2002-2010. Ten projekt doczekał się kilku coraz bardziej rozbudowanych wersji aż ostatni model nie różnił się od pierwszego iPhona z 2007 r. iPhone był co prawda drogi, ale wytyczył nowy standard kolejnym generacjom smartfonów wszystkich marek. Komórki Nokii poszły w zapomnienie.
Rok 2010: tablet iPad zdobył Holandię
Nie należę do wielbicieli firmy Apple, choć ma ona niewątpliwie wielkie zasługi w popularyzacji kieszonkowego internetu. Apple był w latach 90. niebotycznie drogi i zarezerwowany dla bogatych firm designerskich. Dopiero od 2009 ja także pracowałem na aparacie firmy Apple jednak wciąż uważam, że PC i Microsoft daje wolność wyboru, PC jest jak kapitalizm; gdzie nic nie działa dobrze ale jest wolność wyboru, natomiast Apple to komunizm; wszystko gra ale pod przywództwem jednego dyktatora. PC porównuję z Lego Technic a Apple do Duplo.
Wolność PC vs. dyktatura Apple
Od 2010 r mieliśmy w domu najnowszy produktem Apple: tabletem iPad. Muszę przyznać, że było to genialne cudeńko, reagującym na moje palce tak jak sobie tego życzę, wykonujące wszystkie polecenia zgodnie z naturalnym ruchem palców. Aparat dziecinnie prosty w obsłudze a niektóre jego funkcje są po prostu magiczne i gęba się sama śmieje trzymając ten elektroniczny kafelek w rękach. Idealny aparat do domowego użytku, na kanapie lub przy kuchennym stole; do internetu, przeglądania zdjęć, pisania maila i czytania gazety lub książki (już nie wspomnę o części rozrywkowej tego kafelka). Poza tym iPad kosztował (500€) tyle samo co przeciętny laptop a jego funkcjonalność była bez porównania lepsza. Dopiero popularyzacja technologicznie równie dobrych smartfonów (od ok. 2015 r.) uczyniła tablety coraz mniej użytecznymi.
Przeczytaj także:
- Skradzione wynalazki i innowacje
- Krótka historia rozwoju internetu i Wiatraka
- Historia wzlotu i upadku internetu
- Od wojny o użytkownika po złodziei czasu
[Aktualizacja z 2010 r.]