Polder - co to jest?
Aby zobaczyć polderowy krajobraz nie trzeba koniecznie przyjeżdżać do Holandii. Na naszych Żuławach nadal dobrze jeszcze widać wieki holenderskiej polderyzacji. Podobnie wyglądają też pola ryżowe we włoskiej dolinie rzeki Po.
Definicja
Polder to obszar depresyjny lądu, otoczony przez zabezpieczenia przeciwpowodziowe. Poziom wody w polderze jest niższy niż w okolicy i może być sztucznie regulowany. Poldery przecinają przeważnie kanały gdyż konieczne jest, aby woda z rowów melioracyjnych dobrze przepływała. Rowy są dwa razy w roku kontrolowane : sprawdza się, czy woda jest wystarczająco głęboka i czy nie zarosła roślinami wodnymi. Właściciele gruntów przylegający do rowów i kanałów są zobowiązani do ich kontrolowania. Polder to głównie łąki na pastwiska oraz pola uprawne, jak np. tulipanów, kukurydzy itd.
Holandia liczy ok. 4 tys. polderów o łącznej powierzchni 2760 km2 = obszar ponad pięciokrotnie większy niż gmina Warszawa.
W uproszczeniu polder jest mokradłem które otoczono wałem ziemnym czyli groblą (po holendersku dijk czytaj dajk) a wewnętrzny obszar podzielono rowami melioracyjnymi z których wodę, w miarę potrzeb, wypompowuje się poza groblę do "sloot" (kanał odwadniający). W ten sposób przepompowuje się wodę z jednego kanału do drugiego, coraz wyżej aż w końcu pod ostatecznym wałem nadmorskim (lub wydmą) największe przepompownie wylewają "deszczówkę" do morza.
- Ten malutki kraj liczy sobie 3600 km wałów przeciwpowodziowych (dijk). 25% obszaru kraju znajduje się pod poziomem morza ale aż 75% obszaru Niderlandów jest terenem zalewowym.
- Każdego roku Holandia przeznacza 6 miliardów euro na zabezpieczenie i utrzymanie krajowego systemu "zarządzania wodą" (waterbeheer). Co roku każdy Holender płaci kilkaset euro podatku na gospodarkę wodną.
Holandia walczy z wodą stale!
- Zagraża woda z morza. W jesiennych sztormach zachodni watr o sile 80-110 km/h gna olbrzymie masy wody z oceanu i Morza Północnego w kierunku wybrzeża. Woda nie ma gdzie uciec i się spiętrza.
- Zagraża woda z rzek. Wyjątkowo duże opady deszczu i roztopy w Alpach, w Niemczech i Francji spiętrzają wodę w Renie i Mozie które wpadając do "niskiego kraju" potrafią rozbić wały ochronne kanalizujące ich bieg przez niski polder. Wały w krytycznych punktach obciąża się workami z piaskiem lub ziemią aby ich napór wody nie zmył.
- Zagrażają wyjątkowo długotrwałe i obfite opady deszczu które nasączają poldery robiąc z nich grzęzawisko, rozmiękczają wały ochronne i podnosząc ogólny stan wód do krytycznych poziomów.
Z każdym z tych trzech żywiołów Holendrzy dają sobie wyśmienicie radę. Problem zaczyna się dopiero gdy te trzy zjawiska natury wystąpią jednocześnie. Przy wysokim poziomie morza woda z rzek spiętrza się nie mogąc ujść a ogólny wysoki stan wód we wszystkich kanałach nie pozostawia rezerw na tymczasowe przemieszczenia wód. Wtedy nie pozostaje nic innego jak mówi stare holenderskie i żeglarskie przysłowie: "pompen of verzuipen" (pompować albo zatonąć!).
Nie ma na świecie kraju którego istnienie zależne by było aż tak od dobrego funkcjonowania systemu czujników pomiarowych i tysięcy motorów pompujących niewyobrażalne ilości wody. Bez ich niezawodnego funkcjonowania kraj ten znalazłby się kilka metrów pod wodą i to w ciągu jednego dnia. Energia potrzebna do napędzania tych pomp jest strategicznie najważniejszym priorytetem tego kraju. Istnienie Holandii zależne jest od dostaw energii: ropy, węgla i gazu.
Gemaal
Holandia liczy około 4 tys. przepompowni wodnych. Niegdyś były to wiatraki, później maszyny parowe a dzisiaj są to motory elektryczne i dieslowskie. W przypadku dużych przepompowni, pompy centryczne napędzają olbrzymie motory okrętowe. Przepompownie wody zowią się gemalen i stoją w Holandii dosłownie wszędzie. Często są to małe i niepozorne budynki i budki na które turysta nie zwróci uwagi.
W sztormowych dniach jak np. na początku stycznia 2012 roku holenderskie pompy pracowały na pełnych obrotach. Nawet zabytkowy kompleks maszyn parowych Woudagemaal (zabytek UNESCO!) pracował dosłownie pełna parą "wylewając" z Holandii 500 tys. litrów wody na sekundę co daje 6 mln. m³ wody na dobę!
Jak tworzy się polder? Filmik edukacyjny:
Holenderskie poldery i wiatraki:
Jak Holendrzy wykopali swój kraj z morza:
Przeczytaj także:
- Wydzieranie lądu z morza
- Holenderskie poldery
- Holenderskie osobliwości turystyczne
- Gospodarka wodna Niderlandów
- Holandia istnieje dzięki stacjom pomp
- Wodny słownik holendersko-polski
- Woda żywi i zabija
- Katastrofalna powódź w Holandii z 1953 roku
- Afsluitdijk - tama z której Holandia jest dumna
- Holenderski potop
- Chłopczyk który uratował Holandię przed powodzią