Holenderscy emeryci na urlopie
Kryzys ominął holenderskie pokolenie wyżu demograficznego z lat pięćdziesiątych. W Holandii nazywa się ich babyboomers i jest to dzisiaj najzasobniejsza część społeczeństwa w wieku po sześćdziesiątce. Mają dobre emerytury, spore oszczędności w banku, piękne domy nie obciążone hipoteką. Oczekiwana dalsza długość trwania życia wynosi dla mężczyzn 83 lata a dla kobiet 86 lat. Dość czasu aby korzystać z życia.
Babyboomers doczekali się także przydomku "wakacyjnych emerytów" (vakantie-ouderen) jako, że spędzają życie na wakacjach. Babyboomers nazywa się w Holandii pokolenie urodzone po wojnie.
Przeciętne małżeństwo sześćdziesięciolatków jest już na emeryturze lub wczesnej emeryturze. Mają przyzwoite emerytury, nowy Ford Focus lub Škoda Octavia, spłacony dom, obfite konto oszczędnościowe i coraz mniej potrzeb materialnych ale za to dużo czasu i wciąż wyśmienite zdrowie podtrzymywane uprawianiem sportu, spacerami i rowerowymi wycieczkami.
Wielu tych młodych emerytów jeździło dawniej na urlopy z dziećmi z przyczepką z namiotem, później dorobili się caravanu (przyczepy kempingowej) aż wreszcie stać ich na obszerny kamper. Ponad 80% Holendrów w wieku powyżej 50 lat wyjeżdża 3 razy w roku na urlop. Posiadacze kamperów wyjeżdżają nimi z domu statystycznie 7 razy w roku. Do domu wpadają czasami podlać kwiatki, wyprawić urodziny i sprawdzić pocztę.
Tych "wakacyjnych emerytów" spotkać można niemal przez cały rok na wszystkich kempingach, szczególnie południowej Europy. W pięknej Toskanii, Prowansji, Burgundii, Algarve, Katalonii i Andaluzji. Biwakują w najładniejszych regionach i najłagodniejszych klimatach Europy kilka razy w roku na wiele tygodni omijając letni szczyt sezonu. Oprócz tego wielokrotnie robią krótkie wakacje we własnym kraju lub okolicach Belgii (Ardeny) i Niemiec (Nadrenia).
Do kampera obowiązkowo przyczepione są dwa dobre holenderskie rowery lub coraz częściej rowery elektryczne. Ci jeszcze bardziej zasobni zawieszają na tylnym bagażniku skuter lub szaleją na całego i doczepiają przyczepkę a na niej Smart lub Toyota Aygo. Wesołe jest życie staruszka!
W roku 2016 w Holandii zarejestrowanych jest już 98 tys. kamperów. Dziesięć lat wcześniej było ich 60 tysięcy. Co roku przybywa ponad 5 tys. choć nowy przyzwoity kamper kosztuje około 75 tys. euro. Mimo to daleko jeszcze Holendrom do ilości kamperów we Włoszech lub Niemczech.
Holandia jest krajem przyczep kempingowych i naród preferuje wakacje stacjonarne na starannie wybranym kempingu. Większość rodzin wybiera przyczepy kempingowe lub przyczepki z zintegrowanym namiotem. Holandia liczy w tej chwili pół miliona przyczep kempingowych i 150 tys. przyczepek turystycznych. Nigdzie na świecie nie ma tylu przyczep kempingowych w stosunku do ilości mieszkańców. Jedna przyczepa lub kamper przypada na 22 mieszkańców Holandii.
Urlopowe przyczepy w 2022 r.
Na początku 2022 r. Holandia liczyła ponad 420 tys. przyczep kempingowych i 160 tys. kamperów. Przyczepy kempingowe były od dekad szalenie popularne w Holandii lecz z początkiem XXI wieku ich popularność zaczęła spadać do najniższego punktu w 2013 r. Jednak w 2020 roku - roku pandemii koronawirusa znowu wzrósł popyt na niezależne wakacje, więc i przyczepy i kampery. Najpopularniejsze marki to Adria i Hymer. Kamper i wakacje na kempingu daje większą swobodę poruszania się i mniej kontaktu z innymi ludźmi.
Z analizy Bovag i KCI wynika, że Holandia liczy największą w świecie liczbę przyczep kempingowych i kamperów w świecie, w przeliczeniu na ilość gospodarstw domowych. Średnia dla kraju wynosi 11,4% tych kempingowych domów na kółkach czyli co dziewiąte gospodarstwo domowe posiada kamper lub przyczepę kempingową.