Schemat systemu szkolnictwa w Holandii
W Holandii szybko przybywa polskich dzieci. Obowiązek nauczania obejmuje dzieci w wieku od 5 do 16 lat. Coraz więcej polskich dzieci korzysta z holenderskiej edukacji i musi robić wybory dalszego wykształcenia. Przedstawiamy schemat i możliwości holenderskiej edukacji.
Gdy dziecko kończy podstawówkę
Szkoła podstawowa i jej końcowy egzamin CITO decyduje w wielkim stopniu o przyszłości twego dziecka. Wynik tego egzaminu ma duży wpływ na wybór poziomu średniego wykształcenia.
Co roku, w kilka weekendów na przełomie stycznia i lutego wszystkie szkoły średnie i wyższe w organizują "open dagen" - dni otwarte w które dzieci kończące podstawówkę mogą zapoznać się ze szkołami średnimi w swoim regionie. Wybór jest trudny bo decydujący o przyszłości. Pierwsza klasa szkoły średniej nazywa się "brugklas" (klasa pomostowa) która jest sprawdzianem umiejętności i poziomu rozwoju dziecka po czym w następnym roku dziecko przechodzi do klasy drugiej - jednego z kilku poziomów edukacji.
Przejście ze szkoły podstawowej do szkoły średniej jest dosyć radykalną zmianą dla dziecka i aby to przebiegło jak najlepiej, w brugklas (klasie pomostowej) podawane jest wiele wyjaśnień jak dziecko ma się uczyć i studiować samodzielnie.
Brugklas jest zazwyczaj także trudnym okresem początku dojrzewania dzieci, co tym bardziej czyni ten okres bardzo ważnym w życiu dzieci i rodziców.
Maturę (eindexamen) zdaję każdy uczeń trzech poziomów szkoły średniej: VMBO (dawniej Mavo), HAVO i VWO (szkoły gymnasium i atheneum).
Nie zawsze poziom i dyplomy szkół holenderskich dają się równo przełożyć na polskie. Szczególnie w szkolnictwie wyższym dyplomy master lub bachelor tylko orientacyjnie równają się polskim magistrom lub licencjatom.
Pochodzenie określa jednak wykształcenie
Faktem jest, że poziom wykształcenia w Holandii ma sporo wspólnego z pochodzeniem dziecka. Bramę do szkół wyższych otwiera przede wszystkim ukończenie VWO. Ze statystyk 2016 roku wynika, że tylko 8 do 16 procent dzieci cudzoziemskiego pochodzenia kończy VWO. Zdecydowana ich większość (ok. 70%) kończy edukację na różnych poziomach szkolnictwa zawodowego VMBO. Tymczasem 22 procent dzieci rodowitych Holendrów kończy VWO a tylko ok. 50 procent szkoły zawodowe.
Na podstawie wyników testu CITO nauczyciel wydaje rekomendację do jakiego typu dalszego wykształcenia 12-letnie dziecko jest zdolne. Nie rozstrzygnięta jest dyskusja pedagogów czy ta różnica to tylko skutek rzeczywiście niższego poziomu cudzoziemskich dzieci czy to także w części stereotypy nauczycieli znacznie szybciej szufladkujące dzieci już w podstawówkach do dalszego nauczania. Podejrzewa się, że wyniki testu CITO-toest jaki decyduje o zdolnościach dzieci i ich dalszej drodze edukacji mogą być uwarunkowane kulturowo. Nauczyciele mogą nieświadomie, kierując się stereotypami, zaniżać rekomendacje dla uczniów z obcych krajów.
Cudzoziemskie dzieci mają 25 godzin języka holenderskiego w tygodniu
Znajoma nauczycielka szkoły podstawowej od kilku lat (2010-2018) obserwuje coraz większą ilość polskich dzieci w jej klasie. Martwi ją, że polskie dzieci są bardzo zamknięte, nieśmiałe i mają opóźnienie językowe. Trudno do nich dotrzeć holenderskiej nauczycielce.
Nie może być inaczej gdy większość polskich dzieci mimo, że żyje w Holandii to porusza się praktycznie tylko w strefie kultury i języka ojczystego. Polskie dzieci mają "Holandię" zaledwie 25 godzin w tygodniu, w szkole.
[aktualizacja z 2012 r.]
Przeczytaj także:
- System szkolnictwa w Holandii nie jest dobry dla twoich dzieci
- Szkoła w Holandii - dobra edukacja dla otwartych umysłów
- Zalecenie szkolne i ambicje rodziców
- Egzamin CITO wyznacza przyszłość 11-latka
- Matura w Holandii - werdykt telefoniczny
- Polskie dzieci za granicą
- Emigranci marnują swoje dzieci
- Polskie dzieci w Niderlandach oczami Holendrów
- Matematyka po holendersku
- Co mają wiedzieć nasze dzieci za 17 lat?