Turystyczne atrakcje Holandii - lista co rzeczywiście warto zwiedzić w tym kraju

Holandia leży w delcie dużych rzek. Kiedyś były to moczary. Kto był w Poleskim Parku Narodowym może sobie wyobrazić jak oryginalnie wyglądały Niderlandy. Żabianka. Dzisiaj kraj tak bardzo uformowany przez człowieka jest w zasadzie wielkim miastem poprzecinanym polderami i kanałami.

Holandia

Właśnie te miasta i ludzie czynią Holandię unikalnym krajem w Europie. Otwarci ludzie i relaksowa atmosfera. Znajdziesz tam urocze wsie, średniowieczne zamki, gigantyczne budowle wodne, porty, śluzy, wiatraki, kwiaty i płaskie jak stół bilardowy poldery poszatkowane gęsto kanałami. Plaże, wysokie wydmy i wspaniałe parki rozrywki.

Holandia jest malutkim krajem z bardzo dużą zagranicą - powiedział kiedyś holenderski dyplomata Joseph Luns. Ten fakt oddaje charakter narodu żyjącego od wieków w przyjaznych stosunków w cudzoziemcami - ich potencjalnymi partnerami handlowymi. Bo Holandia żyje z międzynarodowego handlu i jemu zawdzięcza swój dobrobyt. 

Poniżej opisane atrakcje turystyczne Holandii znajdziesz także na tej mapie

Holandię odwiedziło w 2019 r. 20,1 mln turystów zagranicznych. Pochodzą oni głównie z Europy (80%) na czele z Niemcami, Anglikami i Belgami. Spoza Europy najwięcej turystów z Stanów Zjednoczonych (8%) i Chin (2%). Turyści wydali w Holandii w 2019 roku 13 mld euro. 
Amsterdam odwiedza 9 mln. turystów.
Zaanse Schans: 2,2 mln.
Volendam: 1 mln i malutką wieś Marken: 500 tys.

Największe atrakcje turystyczne dużych miast Holandii

Amsterdam

Amsterdam jest zdecydowanie największa atrakcją Holandii, której poświęcone są oddzielne artykuły przewodnika po Amsterdamie, jego uroki, kanały, amsterdamskie ciekawostki rowerowe, nocne życie i osobliwe kino. To międzynarodowe miasto ma dla każdego turysty coś specjalnego do zaoferowania. Może najciekawszym w tym mieście są ludzie go zamieszkujący. Unikalna zbieranina wszystkich narodów świata nas zdumiewa. Więcej w przewodniku po Amsterdamie >>>

Rotterdam

Rotterdam jest miastem-portem zarabiającym na Holandię - tak przynajmniej myślą Rotterdamczycy. To jest powodem awersji do Amsterdamczyków którzy ich zdaniem pasożytują na ciężkiej pracy stoczniowców. W czasie ostatniej wojny światowej miasto kompletnie zburzone w niemieckich bombardowaniach, ma dzisiaj mało zabytków i starej zabudowy. W centrum cudem przetrwał jedynie monumentalny ratusz miasta. Za to dzisiaj Rotterdam ma niewątpliwie najnowocześniejsza architekturę kraju. Nowoczesne wiszące mosty, ruchliwa główna ulica handlowa (Coolsingel) z dużymi domami towarowymi z najbardziej szykownym Bijenkorf i drapaczami chmur. Swą sky line pretenduje Rotterdam do holenderskiego Manhattanu. Co roku w pierwszy weekend września odbywają się tzw. otwarte dni rotterdamskiego portu (Open Dagen) z masą marynistycznych atrakcji. Stateczki pasażerskie czekają zawsze na turystów chętnych przejażdżki po jednym z największych portów świata. Rotterdamskie ZOO "Blijdorp" jest nie mniej interesujące niż amsterdamski "Artis". Więcej o Rotterdamie >>>

Haga

Haga - polityczna stolica Holandii zwie się po holendersku Den Haag, a jeszcze bardziej oficjalnie i urzędowo 's-Gravenhage. Miasto jest siedziba rządu, parlamentu, Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości i tu też mieszka król Willem-ALexander. Haga jest nowoczesnym miastem z uderzająca jak na ten kraj nowoczesna architektura budowli ministerstw i innych urzędów. Warte odwiedzenia jest Binnehof czyli siedziba parlamentu i rządu, wspaniałe muzeum holenderskiego malarstwa Mauritshuis, panorama Mesdag (na wzór panoramy Racławickiej) i XIX-wieczny pasaż handlowy. Wielkie parki czynią to miasto rozległym obszarowo. Do Hagi przylega bardzo atrakcyjny nadmorski kurort Scheveningen. Po drodze z Hagi do Scheveningen leży bardzo popularny park miniatur Madurodam - czyli cała Holandia w miniaturze - szybki, łatwy i niezwykle ciekawy sposób zwiedzenia całej Holandii (w skali 1:25) w kilka godzin. Więcej o Hadze >>>

Scheveningen

Scheveningen to dawna wioska rybacka (zobacz panoramę) a dziś, wchłonięta przez pobliska Hagę jest nowoczesnym kurortem nadmorskim na którego bulwarze Holendrzy chętnie będą się przechadzać ze swoimi psami lub imponować swoimi samochodami. Nazwa Scheveningen jest dla cudzoziemca jednym z najtrudniejszych do wypowiedzenia słów. To największe morskie kąpielisko Holandii - odpowiednik polskiego Sopotu - z szerokim bulwarem i do niego przylegającym imponującym Kurhaus i Casino. Duże molo, masy sklepów, restauracji i innych turystycznych atrakcji. Jak komu starczy czasu, może się też poopalać na szerokiej plaży, wykąpać w morzu i zbierać muszelki przy odpływie. Przy ładniejszej pogodzie jest w Scheveningen cały rok gwarno i tłoczno i jest na co popatrzyć. Z Scheveningen związana jest także nieznana historia śledzia w Polsce. Więcej o Scheveningen >>>

Delft

Delft jest może najpiękniejszym miasteczkiem Holandii i co ważne nie aż tak turystycznym jak Amsterdam. Stare miasto nie jest duże, wiec spacer po zabytkowym centrum nie zmęczy. Delficki rynek jest wspaniały; z pięknym ratuszem z jednej strony i strzelista gotycką wieżą kościoła z drugiej a po środku pomnikiem Hugo Grocjusza - "ojca" prawa międzynarodowego. Boki rynku zapełniają sklepiki z pamiątkami z Delft czyli ze słynną delficką porcelaną i restauracje z także słynnymi poffertjes - typowymi holenderskimi placuszkami. Delft jest jednym z najlepiej zachowanych średniowiecznych miast Holandii mimo, że niegdyś wyleciało w powietrze!. W Złotym Wieku (XVII) Delft zamożnym kupieckim miastem, jednym z ważniejszych portów Holandii i jednym z macierzystych portów Wschodnio-Indyjskiej Kompanii (VOC). W Miejskim Muzeum (Stedelijk museum het Prinsenhof) można podziwiać m.in. obrazy Jana Vermeera - urodzonego w tym mieście. Muzeum znajduje się w średniowiecznym budynku byłego klasztoru i późniejszej rezydencji Willema Orańskiego, pierwszego króla Holandii. W krypcie kościelnej na rynku pochowani są członkowie królewskiej dynastii orańskiej.

Utrecht

Utrecht jest historycznie jednym z ważniejszych i większych miast Holandii. Centralnie położone miasto miało zawsze duże znaczenie w historii kraju. Nad jego starym centrum góruje wysoka wieża wspaniałej katedry Dom - najwyższa wieża kościelna w Holandii, na której szczyt można się wspiąć na wysokość 112 m. Kościoła  nie ominęła reformacyjna rewolta ikonoklastów gdy wzburzony lud zniszczył wystrój wnętrza czego ślady nadal można dostrzec. Lud wracający do źródeł wiary niszczył wszelkie obrazy przedstawiające świętych, których kościół protestancki nie uznaje. Olbrzymia katedra jest najciekawszym obiektem turystycznym miasta, obok starych uliczek wzdłuż kanałów. Przy głównym kanale miasta stoi także monumentalny budynek byłego domu towarowego "Winkel van Sinkel" który był pierwszym domem towarowym w Holandii z roku 1839. Do dzisiaj w języku holenderskim nazwa winkel van sinkel jest synonimem sklepu z mydłem i powidłem, czyli ze wszystkim.

Leiden

Leiden (pol.: Lejda) - stare uniwersyteckie miasto, posiada typową holenderską średniowieczną zabudowę, ze swoimi wąskimi kanałami, uliczkami i kamieniczkami. W 1575 r. dzięki Wilhelmowi I Orańskiemu otwarto w Lejdzie pierwszy uniwersytet Niderlandów. Uniwersytet sfinansowano z pieniędzy zarekwirowanych katolikom. W Lejdzie urodzili się słynni malarze: Jan Steen, Rembrandt van Rijn, Jan Lievens, Gerrit Dou, Frans van Mieris i wielu innych. 16 laureatów nagrody Nobla studiowało na tym uniwersytecie, w tym A. Einstein. 
Stare centrum miasta nie jest duże i znakomicie nadaje się do zwiedzania na piechotę. W Leiden urodził się w 1606 roku Rembrandt. W tym mieście zatrzymali się po raz ostatni przed przeprowadzką do Ameryki "Pilgrims Fathers" - założyciele Stanów Zjednoczonych. Tutaj miały swoje początki hodowle holenderskich tulipanów. Stąd pochodzi butelka lejdejska. Leiden posiada jeden że starszych uniwersytetów w Europie, założony w 1575, gdzie studiowało wielu laureatów Nobla. Jednym z wykładowców był Albert Einstein. Uniwersytet od wieków budował bezcenną kolekcję zbiorów z biologii, fizyki, archeologii i geologii. Te kolekcje obejrzeć można w wielu ciekawych muzeach z unikalnymi zbiorami: Narodowe Muzeum Starożytności (Het Rijksmuseum voor Oudheden) z wspaniałymi zbiorami antycznego świata od starożytnego Egiptu poczynając, unikalne w swoim rodzaju muzeum natury "Naturalis" zaskakujące swoja nowoczesną formą ekspozycji i rzadkim w świecie bogactwem zbiorów a także uniwersytecki ogród botaniczny Hortus Botanicus założony w 1639 roku, z unikalną w Europie kolekcja tropikalnych roślin (m.in. lilie Victoria, bogata kolekcja roślin mięsożernych).

Breda

Breda opisywana jako najbardziej północne miasto południowej Europy z powodu burgundzkiego charakteru jej mieszkańców. Miasto posiada po Maastrichcie największą ilość pubów na głowę mieszkańca. Breda to co prawda Niderlandy ale już jedną nogą w Flandrii. Jej serce leży bliżej Antwerpii niż Amsterdamu. Dla wielu Holendrów Breda kojarzy się ze słowem "gezellig" (rozkosznie), wariacko obchodzonym karnawałem i... DJ Tiësto. Breda to także miasto Polaków po których znajdziesz tam wiele pamiątek. Więcej o Bredzie >>>

Alkmaar

Alkmaar ma już 1000 lat i słynie z targu żółtych serów. Urocze i typowe holenderskie stare miasto otoczone fosą zwaną "singel". W sezonie letnim, od początku kwietnia do września, w każdy piątek od godz. 10.00 do południa w tym starym portowym mieście można nacieszyć oczy unikalnym spektaklem handlarzy żółtych kręgów holenderskiego sera roznoszonych przez ubranych na biało tragarzy. Piątkowy targ serowy swą tradycją sięga aż do 1365 roku kiedy to już miasto posiadało wagę serową (niezbędny atrybut uczciwego handlu), która stała w pobliżu dzisiejszego "nowego" budynku wagi (waaggebouw), zbudowanego w XVI wieku. Więcej o Alkmaar i targu serowym >>>

Gouda

Gouda - to 70-tysięczne miasteczko odwiedza rocznie pół miliona turystów. Stare, średniowieczne miasteczko z bogatą historią i słynnymi serami. Stare centrum miasta z jego perełkami: ratuszem na obszernym rynku, budynkiem wagi i kościołem Św. Jana (Sint Janskerk) są głównymi atrakcjami Goudy. Sint Janskerk szczyci się najpiękniejszymi w tej części Europy XVI-wiecznymi, witrażami. Choć Holandia posiada setki wspaniałych gotyckich kościołów, to jednak większość z nich nie ominął XVII-wieczny tzw. "sztorm obrazów" z czasów reformacji. Ten gniew ludu ogołocił większość kościołów z ich wspaniałych ołtarzy, rzeźb, obrazów i witraży. Witraże z kościoła w Gouda były ponoć zbyt piękne aby ktoś ośmielił się je wybić, dlatego ocalały. W sezonie letnim, w każdy czwartek rano, na rynku odbywa się atrakcyjny targ serów według odwiecznych zasad handlu. Po holendersku ser jak i nazwę miasta wymawia się jak "Chałda". Więcej o Goudzie >>>

Enkhuizen

Enkhuizen podobnie jak pobliski Hoorn jest miastem z bogatą tradycją holenderskiego Złotego Wieku i handlu morskiego VOC z bogatym starym miastem pyszniącym się bogatymi kamienicami kupców. Dzisiaj oba te miasta leżą w zamkniętych wodach wewnętrznych gdy do roku 1932 były portami na otwartym morzu. Dzisiaj z Enkhuizen można przejechać 30-kilometrową groblą po byłym morzu (Markermeer) do prowincji Flevoland - polderu osuszonego dopiero 40 lat temu. Miasto Lelystad istnieje praktycznie dopiero 30 lat i nadal uważane jest za koszmarny twór niezdatny do mieszkania.

Hoorn

Hoorn bogate miasto kupieckie które swój rozkwit zawdzięczało morskiemu handlowi po wszystkich morzach i oceanach świata, szczególnie w XVI i XVII wieku z czasów potężnej kompanii handlowej VOC. Żeglarz i odkrywca z tego miasta jako pierwszy (1616) odkrył drogę morską na Ocean Spokojny pod cieśniną Magellana nazwana od nazwy miasta z którego żeglarz pochodził Przylądek Horn, więcej o Hoorn >>>

Dordrecht

Dordrecht jest najstarszym miastem historycznej Holandii i jednocześnie jednym z najładniejszych miast kraju. Leży na skraju prowincji Holland przez co omijany jest przez masowego turystę. Żaden dom na starym mieście nie stoi prosto, także wieża katedralna. 400 lat temu Dordrecht był także w jakimś sensie kolebką protestanckiej wiary i Republiki Niderlandów - dał początki królewskiej rodzinie orańskiej. Miejscami przypomina Wenecję. W tym mieście możesz także zobaczyć prawdziwą... arkę Noego. O Dordrechcie więcej >>>

Schiedam

Schiedam przylega do Rotterdamu i słynie z... alkoholu. Handlowano tu zawsze zbożem a to świetny produkt do wyrobu alkoholu. Tutaj więc powstały wielkie gorzelnie Lucasa Bolsa i Ketel One, produkujące holenderskie jenevery (właściwie gin) i wódki. W Schiedam stoją najwyższe wiatraki Holandii które służyły do mielenia jęczmiennego słodu dla gorzelni. Jeden niezwykle ciekawy wiatrak balustradowy jest udostępniony do zwiedzania - to wspaniała atrakcja do zwiedzenia.  Więcej o Schiedam >>>

Ale to nie wszystko! W kolejnych artykułach więcej atrakcji dla hobbystów lub miłośników mniej utartych szlaków.

Inne atrakcje turystyczne: