Frans van Mieris
Frans van Mieris (1635-1681), obok Gerarda Dou i Gabriela Metsu, zaliczany jest do grona holenderskich malarzy, którzy chcieli pokazać rzeczywistość tak dokładnie, jak to tylko możliwe.
Frans van Mieris z Lejdy był najlepszym uczniem Gerarda Dou. Był także zaprzyjaźniony z innym wielkim malarzem z tego miasta Janem Steen.
Nazywany jest Frans van Mieris Pierwszy lub Starszy, aby odróżnić go od jego wnuka o tym samym imieniu i także malarza.
Frans van Mieris urodził się Lejdzie, w rodzinie złotników, szlifierzy diamentów i handlarzy sztuką. Nauk malarstwa pobierał u Gerarda Dou który z kolei był uczniem Rembrandta. Ten barokowy malarz należał do lejdejskiej grupy tzw. malarzy precyzyjnych, podobnie jak jego nauczyciel Dou, których prekursorem był średniowieczny malarz Jan van Eyck. Van Mieris był specjalistą małych obrazków przedstawiających sceny rodzajowe wielokrotnie satyryczne lub z podkładem erotycznym. Często tematem są „imprezki” z muzyką, alkoholem i dziewczynami podobnie zresztą jak w twórczości nieco starszego od niego malarza Jana Steena.
Jego oddanie struktur materiałów, satyny, aksamitu, szkła, metalu, detale i wykorzystanie kolorów są prawie niedoścignione. W malutkich rozmiarami obrazach udało mu się stworzyć niezwykle doskonałą prezentację rzeczywistości, bardzo dokładnie, szczegółowo i ostro.
Poza tym, że był wyjątkowo utalentowanym profesjonalistą, Van Mieris był także "gawędziarzem" w malarstwie, wiedział jak z uczuciem uchwycić relacje międzyludzkie na płótnie. Wyrafinowane obrazy są pełne ukrytych wiadomości. Zazwyczaj chodzi o psotne aluzje do miłości i erotyki. Czasami w jego obrazach on sam lub jego żona odgrywają niewielką rolę. To typuje Van Mierisa, który lubi "mrugnąć okiem" ze swoich obrazów.
Van Mieris malował z anielską cierpliwością, wnętrza, portrety z życia codziennego, przeważnie w małym formacie. Tworzył portrety bogatych mieszczan, znanych i poważanych mieszkańców Lejdy, autoportretów i portretów. Namalował także sceny historyczne i alegoryczne a także wiele scen z życia wyższych klas, ale także z codziennych wydarzeń z życia robotników.
Droższy od Rembrandta
Van Mieris był za życia niezwykle modnym i cenionym malarzem w całej Europie. Za jego obrazy płacono więcej jak za obrazy Rembrandta. Malował na zamówienia bogatych mieszczan z Lejdy (Leiden) a jego sława jako malarza z fotograficznym odzwierciedleniem rzeczywistości sięgała daleko poza granice Holandii. Artysta całe życie mieszkał i pracował w Lejdzie chociaż miał propozycję zostać dworskim malarzem Habsburgów w Wiedniu.
Obrazy u Van Mierisa zamawiał m.in. wieki florencki książę Kosma III Medyceusz. W roku 1660 niemiecki arcyksiążę Leopold Wilhelm Habsburg zapłacił astronomiczną sumę 2000 guldenów za malutki obrazek Van Mierisa “Oficer w sklepie z tekstylnym” (Officier in een stoffenwinkel), obraz wielkości zaledwie 55 x 43 cm. Dla porównania taką samą sumę zapłacono Rembrandtowi za jego największe dzieło (363 × 438 cm), gigantyczny obraz “Straż Nocna”. W XVII wieku za tą sumę można było kupić dom w Amsterdamie.
.
Przeczytaj także:
- Poczet malarzy holenderskich
- Malarze Niderlandzcy malowali nie tylko świętych
- Wady i zalety średniowiecznych cechów rzemieślniczych
- Rekordowe ceny obrazów i ile kosztuje centymetr Rembrandta?
- Za co świat ceni Rembrandta?
- Rembrandt van Rijn - holenderska duma narodowa
- Holenderskie zapotrzebowanie na luksusowe gadżety z Chin
- Dagerotyp i ucho Van Gogha
- Holenderskie malarstwo od Rembrandta do IKEA