Życzenia szczęścia i pomyślności
Dostatek nie polega na posiadaniu majątku, ale na niewielkiej liczbie potrzeb. Recepta na łatwiejsze życie: przestać się martwić o rzeczy, na które i tak nie masz wpływu.
Dostatek nie polega na posiadaniu majątku, ale na niewielkiej liczbie potrzeb. Recepta na łatwiejsze życie: przestać się martwić o rzeczy, na które i tak nie masz wpływu.
Poniższej analizy dokonał znany filozof tego kraju pt.: "Nieszczęście bycia Nolandczykiem". Zmieniłem jedynie - dla zabawy - nazwę tego kraju na fikcyjną "Noland". Mnie ta analiza zdumiała. Czy Ty zgadniesz jaki to kraj?
Jak dało się przeprowadzić ponad 120-tysięczne hiszpańskie wojsko przez niezwykle wrogą i podzieloną na setki hrabiostw Europę 500 lat temu? Jak zaczęła się wojna osiemdziesięcioletnia.
Poniższa analiza a może prędzej proroctwo sporządziłem na bazie wielu wypowiedzi ludzi wrogo nastawionych do Stanów Zjednoczonych. A wrogów USA ma wielu; we własnym państwie, w Holandii, w Polsce i całej reszcie świata. Apokaliptyczna wizja imperialistycznego spisku oraz upadku imperium jest miła dla wielu.
100 lat temu plastik był nowością i idealnym surowcem przyszłości. I rzeczywiście cóż my byśmy zrobili bez tworzyw sztucznych? Krótka historia tworzyw sztucznych.
Sama definicja "Polaka" nie jest jednoznaczna. Czy emigrant po 40 latach jest Polakiem? Czy są nimi jego dzieci? Zdania będą podzielone. Czy Polakiem jest każdy kto czuje się Polakiem lub gdy jego oboje rodziców są Polakami?
Ogrody tulipanów Keukenhof są jedna z największych kwietniowych atrakcji Holandii. Po alejkach parku spacerują wszystkie narody świata fotografując bezkresne dywany kwiatów. Pod koniec marca park otwiera swe podwoje i świat może podziwiać to co najlepszego w Holandii: tulipany!
Utarło się nadawać nazwy kolejnym pokoleniom. Nazwy te nadają Anglosasi z ich perspektywy, która nie zawsze dobrze się daje przyrównać do Polaków. Na szczęście (czy nieszczęście?) współcześnie różnice między Wschodem i Zachodem się zacierają.
W czasach, gdy spędzamy czas z oczami w odległości 40 cm od ekranu, gwałtownie przybywa krótkowidzów. Już wszystkie dzieci wymagają korekcji wzroku. Optycy zacierają ręce windując ceny okularów w czasach gdy jest to tani kawałek plastyku.
Jak już pisałem najlepiej się zarabia na sprzedaży pieczonego powietrza (gebakken lucht). Kolejnym produktem na którym świetnie się zarabia jest... woda. Nawet już jej piec nie trzeba.
Gourmet to typowo holenderska forma biesiadowania, na wzór azjatycki. Goście zasiadają przy stole na którym stoi rozgrzana płyta grilla i każdy według własnego uznania przyrządza własne smakołyki, używając różnych składników przygotowanych na stole.
Trudno by było znaleźć na świecie człowieka który widząc ten obrazek nie wiedziałby jaki to kraj.
Holandia posiada bardzo dużą sieć sklepów z używanymi artykułami zwącymi się "kringloopwinkels". Komisy takie oferują meble, ubrania, artykuły gospodarstwa domowego, rowery, sprzęt elektryczny, obrazy, garnki, talerze, łyżki i widelce i masa innych kuriozalnych gadżetów.
Kalendarz ferii szkolnych. Z roku na rok więcej Holendrów wyjeżdża na urlop także na ferie zimowe i majowe. Dzieci mają pięć razy w roku wakacje szkole. Dwa lub trzy razy w roku jadą na krótsze lub dłuższe urlopy z rodzicami.
Woda i z nią współżycie najbardziej charakteryzuje charakter Holendrów już od tysiąca lat. Woda ten kraj żywi ale jest sroga i wymagająca. Holendrzy nauczyli się żyć z stałym zagrożeniem powodzi. Nieco faktów o holenderskiej wodzie.
Współczesne jezioro IJsselmeer odgrywało olbrzymią rolę w historii, gospodarce i kulturze Holandii. Wokół tego jeziora wyrastał holenderki handel, rybołówstwo i mentalność ludzi walczących od zawsze z wodą. Woda karmiła i zabijała. Nad tą wodą powstało największe niegdyś centrum handlu w Europie: Amsterdam.
Żaden naród nie odczuł na własnej skórze takiej powodzi, takiego biblijnego potopu jak Holendrzy. Z pewnością ta wieczna groźba boskiego potopu, zatapiającego grzeszników, wpłynęła na holenderski charakter narodu żyjącego do niedawna z biblią pod poduszką.
Odkąd, tysiące lat temu pierwsi ludzie zaczęli osiedlać się na terenie dzisiejszej Holandii, musieli walczyć z zalewającą ich osady wodą. Minęło ponad 500 lat od największego potopu w Niderlandach do roku 1953 kiedy to po raz ostatni taka katastrofa miała miejsce.
Największa od kilkuset lat katastrofalna powódź jaka dotknęła Holandię miała miejsce 1 lutego 1953 r. Fatalny zbieg okoliczności był jej powodem.
Już niemal 100 lat istnieje popularna w Holandii sieć domów towarowych HEMA. Niegdyś przyzwoitej gospodyni dbającej o reputację nie wypadało wejść do tego sklepu który z racji niskich cen miał reputację sklepu dla proletariatu i biedaków jak powiedzmy dzisiaj ten status ma Primark, Zeeman czy Biedronka.